- Wiadomości
- Polecane
Pierwszy HIMARS zniszczony
W serwisie X (dawniej Twitter) opublikowano materiał wideo, na którym uwieczniony został najpewniej pierwszy bezpowrotnie utracony przez Ukrainę system rakietowy M142 HIMARS. Zniszczenia miała dokonać rosyjska wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet Tornado-S.

Autor. Ministry of Defence of the Russian Federation/Wikipedia
Jakiś czas temu pojawiło się nagranie przedstawiające ukraiński M142 HIMARS ostrzelany przez rosyjską wieloprowadnicową wyrzutnię rakiet BM-30 lub Tornado-S. W efekcie tego pojazd został wyłączony z walki, jednak najpewniej tylko czasowo i po remoncie wróci do walki. Tym razem jednak widzimy dowody na stratę bezpowrotną, w postaci m.in. wybuchów wtórnych amunicji rakietowej umieszczonej w kontenerze transportowo-startowym. Poza samą wyrzutnią w miejscu uchwyconym przez rosyjski bezzałogowiec widoczne są dwa inne pojazdy, z czego przynajmniej jeden najpewniej zdążył uciec z całego zajścia. Tym samym mamy pierwsze wizualne potwierdzenie utraty przez ukraińską armię systemu rakietowego HIMARS (przynajmniej dwa zostały uszkodzone, których dotychczas dostarczono jej około 20 sztuk (kolejne 18-19 jest w fazie produkcji).
Wojska rosyjskie zniszczyły wyrzutnię sytemu M142 Himars należąca do Sił Zbrojnych Ukrainy.
— Kruku (@KrukuOne) March 5, 2024
Porażenie było efektem ognia kontrbateryjnego prowadzonego przez rosyjski system rakietowy 9K515 Tornado-S. Nikanorowka, około 40 kilometrów od linii kontaktu na wysokości Gorłówki. pic.twitter.com/0QVTyb9VUr
Przejdźmy teraz do systemu, który dopadł ukraińskiego HIMARS-a, a więc rosyjskiej wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet Tornado-S, będącej zmodernizowaną odmianą BM-30 Smiercz. Rosjanie mieli w ostatnich miesiącach używać ich coraz częściej, nie tylko do walki kontrbateryjnej z ukraińską artylerią, ale także jako zastępstwo dla pocisków balistycznych krótkiego zasięgu Iskander w przypadku ataków na cele stacjonarne.
Oprócz tego w celu zwiększenia skuteczności swoich systemów, znacząco miała poprawić się produkcja amunicji, czyli pocisków 9M544/9M549, które przewyższają pod względem donośności (120-200 km) te stosowane w systemie HIMARS (70-85 km). To w połączeniu z różnego typu systemami rozpoznania (zwłaszcza bezzałogowego), przekłada się na większą skuteczność rażenia celów, czego przykład widzieliśmy powyżej.
Zobacz też
M142 HIMARS to amerykański system rakietowy oparty o podwozie samochodu ciężarowego Oshkosh M1140 6x6, napędzanego silnikiem Caterpillar 3116 ATAAC o mocy 290 KM. Pozwala on na rozpędzenie zestawu do 85 km/h. Został opracowany jako lżejszy odpowiednik ciężkich systemów M270 opartych na gąsienicowym nośniku, co pozwala na przetransportowanie go w ładowni np. samolotów transportowych C-130 lub A400M. Każda wyrzutnia HIMARS może wystrzelić sześć rakiet GMLRS o zasięgu rażenia około 80 km (jeden kontener startowy), w przyszłości będzie mogła korzystać z takiej samej liczby GMLRS-ER.
Jednocześnie system ten może wystrzelić jeden pocisk taktyczny ATACMS, o donośności ponad 300 km. Pociski ATACMS będą uzupełniane i stopniowo zastępowane przez nowe rakiety taktyczne PrSM o znacznie większych możliwościach bojowych (w każdym kontenerze będą mieścić się dwie takie rakiety). Obecnie systemy te są używane przez armie takich krajów jak USA, Polska, Ukraina, Rumunia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Maroko, Jordania czy Singapur.
Zobacz też

Autor. mł.chor.Daniel Wójcik
9K515 Tornado-S to zmodernizowany wariant wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet 9K58 Smiercz. Jedna wyrzutnia może wystrzelić 12 pocisków na dystans do 120 km (według niektórych źródeł do 200 km), podczas gdy pociski starego typu miały zasięg do 70 km. Ponadto, najnowsze rakiety systemu Tornado-S są naprowadzane na cel za pomocą nawigacji satelitarnej. W rosyjskiej wersji jest to GLONASS, ale dostępne są też warianty z naprowadzaniem optycznym, co jak informują Rosjanie, umożliwia precyzyjne rażenie celów na maksymalnym dystansie nawet 200 km. Pierwotnie planowano wykorzystać w Tornado-S, podobnie jak w systemie Uragan-1M, kontenery transportowo-startowe dla pocisków 300 mm. Jednak w wieloseryjnym pojeździe pozostano przy oryginalnych prowadnicach, w zamian zwiększając celność przy pomocy cyfrowego systemu kierowania ogniem oraz nowego komputera balistycznego.
Zobacz też

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu