Przemysł Zbrojeniowy
Rosjanie opracują bezzałogowego Smiercza?
Rosyjska agencja informacyjna TASS poinformowała o planach państwowego holdingu obronny Rostiech dotyczących rozpoczęcia prac nad stworzeniem bezzałogowego systemu rakietowego, opartego o wieloprowadnicowe wyrzutnie BM-30 Smercz/Tornado-S.
Informację tę potwierdził dyrektor przemysłowy Rostiechu Bekhan Ozdojew, określając zdolności rosyjskich zakładów jako wystarczające do stworzenia zautomatyzowanego systemu rakietowego na bazie BM-30 oraz Tornada-S. Tym samym jest to kolejny rodzaj uzbrojenia, który Rosjanie chcą poddać procesowi automatyzacji, tworząc bezzałogową platformę dla różnego typu efektorów. Wcześniej podobne inicjatywy dotyczyły chociażby ciężkiego pojazdu wsparcia czołgów BMPT Terminator (który zamiast przeciwpancernych pocisków kierowanych miał strzelać pociskami z głowicą termobaryczną), bojowego wozu piechoty BMP-3, a także czołgu podstawowego T-14 Armata. Ponadto, Rosjanie mają planować stworzenie bezzałogowej ciężkiej wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet termobarycznych TOS-1A. Obecnie zaś mają trwać testy zautomatyzowanego T-72 określanego jako Szturm.
BM-30 Smiercz (9K58 lub 9A52-2) to rosyjska wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet kal. 300 mm opracowana w latach 80. XX wieku i wdrożona do służby w ZSRR w 1989 roku. Wyrzutnia składająca się z 12 prowadnic kal. 300 mm została osadzona na samochodzie ciężarowym MAZ-79111 lub MAZ-543M (9A52-2/Smiercz-M) napędzanym za pomocą silnika wysokoprężnego D12A-525A o mocy 525 KM. Pozwala to na rozpędzenie BM-30 do 60 km/h, przy masie własnej wynoszącej ponad 43 tony. Z wyrzutni wystrzeliwane są pociski rakietowe mogące razić cele na dystansie 70-130 km za pomocą różnego typu głowic bojowych, od tych klasycznych odłamkowo-burzących, poprzez chemiczne, kończąc na efektorach przenoszących miny przeciwpancerne lub przeciwpiechotne. Obecnie tego typu systemów artylerii rakietowej używają armie takich krajów, jak: Rosja, Algieria, Azerbejdżan, Indie, Białoruś czy Syria. Jego wersją rozwojową w Rosji jest Tornado-S oraz 9A52-4 Tornado, zaś sam Smiercz stał się bazą dla kilku zagranicznych systemów rakietowych jak np. ukraińska Wilcha czy chińskie PHL-03.
Czytaj też
Tornado-S to zmodernizowany wariant wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet BM-30 Smiercz, który może odpalić 12 pocisków na dystans do 120/200 km, podczas gdy pociski starego typu osiągały jedynie 70 km. Dodatkowo najnowsze rakiety systemu Tornado-S są naprowadzane na cel za pomocą satelitarnego systemu pozycjonowania. W rosyjskiej wersji jest to GLONASS, ale dostępne są też warianty z naprowadzaniem optycznym, co jak informują Rosjanie, zapewnia realną możliwość rażenia celów na maksymalnym dystansie nawet 200 km. Pierwotnie planowano wykorzystać w Tonardo-S takie same jak w Uragan-1M kontenery startowe dla pocisków 300 mm, natomiast później pozostano przy oryginalnych prowadnicach, dodając jedynie system pozycjonowania i sterowania zwiększający precyzję.
Tani2
Pokazano pierwszą fotkę bomby 1500kg z modułem kierowania i korekcji. Czyli szybującą ....Do tej pory były tylko 500kg czyli podnieśli stawkę.
Niezaszczepiony
Może zastosują system " Borys" ...
Tani2
Goście po co ten śmiech.był ukr filmik jak ich fpv dron zniszczył bezzałogowy sowiecki pojazd transportowy na drodze k Awdiejewki. My piszemy i badamy a oni używają czyli mają. I taka jest różnica.
Wania
Będzie kolejna udana konstrukcja. Widziałem film z jazdy autonomicznej "Niet anałogów" ciężarówki Kraz. W kabinie był rezerwowy kierowca i informatyk obsługujący komputer. W zwykłej nieautonomicznej ciężarówce jest tylko kierowca...
OptySceptyk
A ten bezzałogowy Smiercz to sam się, bezzałogowo, przeładuje? Nad zdalnym sterowaniem to ruscy pracują już od prawie 100 lat, bo wtedy zaczynali ze swoimi tele-tankami. I po staremu, od co najmniej 100 lat, ruska wyobraźnia zderza się zawsze z ruskimi możliwościami techniki i przemysłu.
TIGER
Czekam na karabin z ai który będzie miał czujnik strachu żołnierza. Jak ten będzie się bał to karabin włączy mini silnik i będzie strzelał do tego żołnierza tak żeby biegł w stronę wroga
bezreklam
Akurat ten pomysl mi sie wydaje bez sesnus
Tani2
Nie jest to problem dla nich. Już w 1978r opracowali automatyczny system sterowania silnikiem i przekładnią АСУДТ. System wprowadzono dla obiektu 476 czyli T-64A. Umożliwiał sterowanie czołgiem ze stanowiska d-cy. Przetestowano go
Jerzy
Ciekawe, że tak pracują nad zautomatyzowanymi pojazdami - zawsze pozostawałem w przekonaniu, że ludziej u nich mnoga.