Reklama

Wojna na Ukrainie

Nagroda za zestrzelenie ukraińskiego F-16

Norweski F-16AM podczas startu.
Norweski F-16AM podczas startu.
Autor. Fot. Major Eystein Kvarving/RNAF

15 milionów rubli, czyli równowartość 168 tysięcy dolarów – nagrodę takiej wysokości ogłosiła rosyjska firma za zestrzelenie pierwszego ukraińskiego F-16. Podmiot ten wypłacał już nagrody za niszczenie bądź zdobywanie innego zachodniego sprzętu wojskowego.

Ustanowienie nagrody ogłosił Siergiej Szmotiew, dyrektor generalny firmy Fores. Przedsiębiorstwo zajmuje się produkcją na rzecz rosyjskiego przemysłu wydobywczego. To nie pierwsza taka nagroda. Na początku 2023 roku zapowiedziano nagrodę w wysokości pięciu milionów rubli (72 tys. dolarów) za zniszczenie bądź zdobycie pierwszego czołgu zachodniej produkcji: Abramsa albo Leoparda 2 (o Challengerze 2 najwyraźniej zapomniano). Za każdy kolejny wóz należący do tych typów zapowiadano z kolei nagrodę pół miliona rubli (7,2 tys. dolarów). Pierwsze z zapowiadanych nagród za czołgi firma już wypłaciła.

Reklama

Teraz „dodatki do pensji” mogą wywalczyć piloci rosyjskich myśliwców lub przeciwlotnicy. Co ciekawe, rosyjskie Ministerstwo Obrony zapowiedziało też nagrodę dla pilotów ukraińskich. Za zdradę i przelot na rosyjskie lotnisko mieliby otrzymać milion dolarów.

Czytaj też

Zachęcanie do zdrady za pieniądze to działanie podobne do tych, które prowadzi niemal od początku wojny Kijów. Jak dotąd znany jest tylko jeden przypadek rosyjskiego pilota, który połasił się na nagrodę. Za przeprowadzenie nowoczesnej wersji śmigłowca Mi-8 miał otrzymać pół miliona dolarów i został ukryty przez ukraiński wywiad. Jednak został odnaleziony przez Rosjan w Hiszpanii i zamordowany.

Czytaj też

Na temat czasu pojawienia się ukraińskich F-16 na wojnie krążą różne, sprzeczne informacje. Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami sześć pierwszych samolotów miałoby zacząć wypełniać zadania bojowe jeszcze tego lata, a do końca bieżącego roku na Ukrainie miałoby pojawić się łącznie 20 spośród co najmniej 65 obiecanych egzemplarzy.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama