Reklama

Wojna na Ukrainie

Londyn dostarczy Ukrainie broń dalekiego zasięgu?

Tornado GR.4 z podwieszonymi pociskami manewrującymi Storm Shadow. Fot. www.raf.mod.uk
Tornado GR.4 z podwieszonymi pociskami manewrującymi Storm Shadow. Fot. www.raf.mod.uk

Analiza zamówień publicznych składanych przez władze Wielkiej Brytanii prowadzi do wniosku, że rząd w Londynie jest gotowy przekazać Ukrainie broń o zasięgu 300 km. Prawdopodobnie byłyby to pociski manewrujące powietrze-ziemia typu Storm Shadow, którymi można uzbroić ukraińskie samoloty produkcji sowieckiej - ujawnił amerykański dziennik Washington Post.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Międzynarodowy Fundusz dla Ukrainy, utworzony przez Wielką Brytanię i jej sojuszników z północnej Europy, m.in. państwa skandynawskie i Litwę, złożył 2 maja zamówienie publiczne, w którym poproszono o "wyrażenie zainteresowania" dostarczeniem Kijowowi pocisków o zasięgu do 300 km. Adresat, prawdopodobnie jeden z brytyjskich koncernów zbrojeniowych, miał udzielić odpowiedzi w ciągu trzech dni - poinformowała gazeta.

O poszukiwaniu przez Brytyjczyków pocisków dalekiego zasięgu informował już Defence24.pl.

Reklama

Czytaj też

Czytaj też

Jeden z brytyjskich urzędników, wypowiadający się dla "Washington Post" pod warunkiem zachowania anonimowości, powiadomił, że rząd w Londynie nie podjął jeszcze żadnej decyzji w sprawie ewentualnego przekazania takiego broni Ukrainie.

Wyposażenie ukraińskiej armii w pociski Storm Shadow, które są wymieniane jako jeden z systemów, jakie może otrzymać Ukraina, wpisywałoby się w dotychczasową politykę brytyjskich władz, które starają się wyprzedzać inne państwa Zachodu w przekazywaniu Kijowowi nowych rodzajów broni. Ponad rok temu, na początku inwazji Rosji na sąsiedni kraj, Wielka Brytania ofiarowała ukraińskiej armii m.in. ręczne wyrzutnie pocisków przeciwpancernych. Następnie dostarczyła czołgi Challenger 2, a także rozpoczęła szkolenia pilotów z Ukrainy w obsłudze zachodnich myśliwców - zauważył "Washington Post".

Czytaj też

Jak dodano, doniesienia o możliwości przekazania Kijowowi przez Londyn pocisków Storm Shadow pojawiały się w ostatnich tygodniach w dokumentach amerykańskich służb wywiadowczych, które wyciekły do mediów. W lutym brytyjski premier Rishi Sunak zapowiadał podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że jego kraj "jako pierwszy dostarczy Ukrainie broń dalszego zasięgu".

Jeśli ukraińska armia dysponowałby pociskami Storm Shadow, mogłaby ostrzelać z kontrolowanych przez siebie terytoriów m.in. Sewastopol na okupowanym przez Rosję Krymie - zaznaczył amerykański dziennik. Pociski te mają zasięg maksymalny od 300 do ponad 500 km w zależności od wersji. Przed przekazaniem Ukrainie trzeba by je albo dostosować do odpalania z ziemi, albo zintegrować z ukraińskimi samolotami bojowymi. Precedensów integracji "zachodniego" uzbrojenia kierowanego jest jednak kilka (pociski przeciwradiolokacyjne HARM, bomby kierowane JDAM-ER), ale pozostaje kwestia decyzji politycznej.

Na początku lutego Biały Dom ogłosił, że przekaże Ukrainie pociski Ground Launched Small Diameter Bomb (GLSDB) o zasięgu 150 km. Jak wówczas informowano, otrzymanie tego uzbrojenia podwoi możliwości rażenia ukraińskiego wojska na lądzie i pozwoli mu atakować rosyjskie cele daleko za linią frontu.

Czytaj też

Waszyngton konsekwentnie odrzuca prośby Kijowa o dostarczenie pocisków dalszego zasięgu, takich jak m.in. ATACMS, zdolnych do niszczenia rosyjskich oddziałów lub obiektów oddalonych o 300 km. Władze USA obawiają się, że strona ukraińska może użyć tego uzbrojenia do atakowania terytorium Rosji, co groziłoby potencjalnie nieprzewidywalnymi konsekwencjami.

Rząd w Kijowie, w tym m.in. minister obrony Ołeksij Reznikow, wielokrotnie zapewniał zachodnich sojuszników, że pociski dalszego zasięgu byłyby używane wyłącznie do ostrzeliwania okupowanych terenów Ukrainy - przypomniał "Washington Post".

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (4)

  1. rwd

    A nam Rosja dostarczyła Ch-55, również dalekiego zasięgu.

  2. Hmmm.

    Niesamowite, jak bardzo odgryzają się angole za atak nowiczokiem.

    1. Davien3

      A co nie pasuje ci ze beda pomagac denazyfikowac i demilitaryzowac Rosje?

    2. Orthodoks

      Mi to bardziej wygląda na swoistego moralnego kaca po tym jakie skutki przyniosło przymuszenie Ukraińców do oddania atomu i brytyjskie gwarancję z tym związane.

    3. Davien3

      @orthodoks skończ z ta sowiecka propaganda bo tylko sie kompromitujesz.

  3. Prezes Polski

    Wg najnowszych wieści storm shadow są już na Ukrainie. Nie jest jasne jaka wersja i jak będą odpalane. Da się je podwiesić pod sowieckie samoloty używane przez Ukraińców, bo podwieszano już harmy i jdam. Pozostaje kwestia integracji i programowania. To przełomowy system, bo Ukraińcy będą mieli w zasięgu praktycznie cały Krym.

  4. tomcio55

    Tylko czy można te pociski programować jak Harm?

Reklama