Friedrich Merz: Ukraina potrzebuje silnej armii i gwarancji bezpieczeństwa

Merz zaznaczył, że stawką jest nie tylko przyszłość Ukrainy, ale również stabilność całej Europy. Dlatego, jak poinformował, trwają rozmowy z partnerami ze Stanów Zjednoczonych oraz przedstawicielami władz w Kijowie na temat przyszłych gwarancji bezpieczeństwa. Kanclerz jasno stwierdził, że kluczowym elementem takich gwarancji będzie dobrze wyposażona i liczna ukraińska armia, która będzie w stanie odstraszyć potencjalnych agresorów.

Dyskusje dotyczą również liczebności ukraińskich sił zbrojnych po zakończeniu wojny. Według Merza część zachodnich partnerów sugeruje, że Ukraina powinna utrzymywać armię liczącą nawet do 800 tysięcy żołnierzy, znacznie więcej niż zakładano jeszcze kilka miesięcy temu.

Jednocześnie kanclerz wyraził zdecydowane stanowisko w sprawie terytorium Ukrainy. Podkreślił, że kraj nie powinien być zmuszany do żadnych terytorialnych ustępstw, ponieważ nagradzanie agresji prowadziłoby jedynie do kolejnych konfliktów w przyszłości.

Kanclerz zaznaczył również, że jest zbyt wcześnie, by spekulować o rozmieszczeniu międzynarodowych sił pokojowych na terytorium Ukrainy. Tego typu decyzje, jak dodał, będą mogły zostać rozważone dopiero wtedy, gdy wypracowane zostaną trwałe ramy porozumienia.

Państwa Unii Europejskiej wielokrotnie podkreślały, że pokój nie może oznaczać kapitulacji lub osłabienia Ukrainy, lecz musi opierać się na jasnych i skutecznych gwarancjach. Obejmują one zarówno modernizację ukraińskich sił zbrojnych, jak i długoterminowe wsparcie militarne oraz polityczne.