Reklama

Wojna na Ukrainie

Litwa kupuje Ukrainie przeciwlotnicze NASAMS

Litwa kupi dla Ukrainy dwie wyrzutnie obrony powietrznej NASAMS – poinformował prezydent Gitanas Nauseda, który w środę przebywa w Kijowie. Litwa umowę o zakupie systemów podpisała w środę z norweską firmą Kongsberg.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

„To bardzo dobry znak, że nawet w takich okolicznościach, gdy spichlerze są puste, wciąż znajdujemy możliwości, aby spróbować pomóc naszym przyjaciołom, pomóc nie słowami, ale czynami" – powiedział Nauseda.

Czytaj też

"Jadę na Ukrainę z dobrymi wiadomościami, które będę mógł wreszcie przekazać mojemu przyjacielowi Wołodymyrowi Zełenskiemu, prezydentowi Ukrainy" – dodał litewski prezydent.

Reklama

Z komunikatu resortu obrony Litwy wynika, że zostaną zakupione dwie wyrzutnie, za 9,8 mln euro. Zostaną one włączone w skład zestawów NASMAS, które już na Ukrainie są lub zostaną dostarczono. Łącznie zadeklarowano Kijowowi dostawę jedenastu zestawów, każdy złożony z kilku wyrzutni, radaru kierowania ogniem, pojazdów dowodzenia i łączności oraz elementów logistycznych. Co najmniej dwa z nich służą już na Ukrainie od zeszłego roku, nie wiadomo do końca, ile jest obecnie. Zakupy NASAMS dla Ukrainy finansowane były do tej pory przez USA (8 zestawów), Norwegię (2 zestawy) i Kanadę (1 zestaw).

Czytaj też

Gitanas Nauseda przybył w środę do Kijowa z niezapowiedzianą wizytą, gdzie spotka się z prezydentem Zełenskim i weźmie udział w obchodach 27. rocznicy przyjęcia ukraińskiej konstytucji.

Czytaj też

Prezydenci Litwy i Ukrainy omówią program szczytu NATO, który odbędzie się w Wilnie w lipcu, a także proces negocjacji Ukrainy w sprawie jej członkostwa w UE oraz kwestie litewskiej i unijnej pomocy dla Ukrainy.

NASAMS to rakietowy system przeciwlotniczy średniego zasięgu produkowany przez amerykańską firmę Raytheon i norweski koncern Kongberg. Pozwala on na likwidację środków napadu powietrznego na dystansie około 25 km przy zastosowaniu rakiet AIM-120 AMRAAM lub 40 km przy wykorzystaniu ich lepszej wersji w postaci AMRAAM-ER. Może on także wykorzystywać jako efektor pociski rakietowe AIM-9X Sidewinder. Występuje on w wariancie stacjonarnym oraz mobilnym umieszczanym na wielozadaniowych samochodach opancerzonych Humvee lub gąsienicowych transporterach opancerzonych M113. Z racji na to, że NASAMS jest system o otwartej architekturze, możliwa jest integracja z nim różnego rodzaju radarów. Obecnie znajduje się on na stanie armii m.in. takich krajów jak Norwegia, USA, Hiszpania, Ukraina, Litwa czy Finlandia.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. eee

    Niezły ten system zwł podoba nie się to o architekturze, radarach i efektorach...

Reklama