Reklama
  • Wiadomości

Krab grzmi w rejonie Kurska. Polska broń widoczna w Ukrainie

W ukraińskiej ofensywie na terenie obwodu kurskiego udział bierze wiele rodzajów uzbrojenia przekazanego do Kijowa przez Polskę. Wśród nich znalazła się m.in. polska armatohaubica Krab.

Autor. PGZ

Polskie Kraby stały się jednym z najważniejszych systemów artyleryjskich (po ukraińskiej stronie), jakie biorą udział w trwającej za naszą wschodnią granicą wojnie w jej pełnoskalowym etapie. Początkowo do Kijowa powędrowało 18 egzemplarzy w ramach donacji, a kolejne 54 zostały zakupione przez Ukrainę za około 3 mld złotych. Z czasem jednak donacja polska miała ulec zwiększeniu do 54 armatohaubic, w efekcie czego Kijów pozyskał łącznie 108 tych gąsienicowych armatohaubic. Dotychczas ukraińska armia miała utracić przynajmniej 33 Kraby, z czego 27 to strata bezpowrotna (według danych serwisu Oryx).

Z czasem zaczęto na Krabach montować dodatkowe osłony siatkowe i prętowe mające je ochronić przed pojedynczymi głowicami kumulacyjnymi stosowanymi m.in. w dronach FPV. Teraz przynajmniej kilka ze wspomnianych armatohaubic bierze udział w działaniach w rejonie obwodu kurskiego. Obok Krabów, w walkach biorą udział także przekazane przez Polskę bojowe wozy piechoty BMP-1 oraz czołgi PT-91 Twardy.

Reklama

AHS Krab to polski gąsienicowy system artyleryjski opracowany w 2001 roku jako następca postsowieckich 2S1 Goździk. Uzbrojenie główne wozu stanowi armatohaubica kal. 155 mm L/52 z zapasem amunicji wynoszącym 40 nabojów wraz z ładunkami miotającymi. Może ona razić cele na dystansie ponad 40 km przy zachowaniu wysokiej celności prowadzonego ognia dzięki implementacji Zautomatyzowanego Zestawu Kierowania Ogniem Topaz. Do samoobrony służy wielkokalibrowy karabin maszynowy WKM-B umieszczony na obrotnicy w stropie wieży.Wieża jest zmodernizowanym rozwiązaniem zaczerpniętym od brytyjskiego AS-90, który wygrał w postępowaniu przetargowym dotyczącym wyboru systemu wieżowego dla nowej polskiej armatohaubicy.

Zobacz też

Podwozie początkowo stanowiło UPG-NG wyprodukowane przez OBRUM, jednak z powodów wielu usterek oraz problemów konstrukcyjnych zdecydowano na jego wymianę. Jako nową bazę wybrano podwozie południowokoreańskiej haubicy K9, które zostało dostosowane do polskich wymogów i określone jako K9P. Tym samym Krab napędzany jest przez silnik MTU MT 881 Ka 500 o mocy 1000 KM połączony z przekładnią Allisona X1100-5A3. Pozwala to na rozpędzenie tego ważącego 48 ton pojazdu do 60 km/h. Załoga licząca pięć osób chroniona jest pancerz o grubości do 16 mm. Obecnie jest on używany jedynie przez Siły Zbrojne RP oraz Ukrainy.

AHS Krab.
AHS Krab.
Autor. U.S. Army National Guard photo by Staff Sgt. Agustín Montañez
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama