Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraiński Krab strzela ze schronu

Polska haubica Krab podczas strzelania
Polska haubica Krab podczas strzelania
Autor. st. szer. Adrian Jórski

Ukraińska artyleria jest ciągle zagrożona atakami rosyjskimi Łancetami. Jednym ze sposobów radzenia sobie z nimi jest tworzenie improwizowanych schronów tworzonych z wykorzystaniem m.in. różnego typu siatek.

Na poniższym nagraniu widzimy prowadzenie ognia przez jeden z ukraińskich systemów artyleryjskich Krab, który to otrzymał osłonę dodatkową wykonaną z różnego typu metalowych siatek. Oprócz tego wóz posiada pokrycie maskujące, mające zmniejszyć szansę na jego wykrycie (mimo zwiększenia gabarytów po montażu na nim dodatkowego pancerza). Nagranie wykonane jest z improwizowanego miejsca schronienia/ukrycia wspomnianego kraba, który po wykonaniu zadania ogniowego chowa się w nim. Widzimy, że jest ono wykonane lepiej, niż początkowo tworzone tego typu konstrukcje, które już wtedy potrafiły uratować wóz przed atakiem rosyjskiego Łanceta. Oprócz wspomnianego efektora, tego typu rozwiązania mogą chronić przed atakami dronów FPV. Niestety, tego typu konstrukcje nie ubezpieczają przed innymi środkami bojowymi używanymi przez Rosjan do zwalczania ukraińskiej artylerii jak pociski artyleryjskie, niekierowane pociski rakietowe, czy nawet bomby lotnicze.

AHS Krab to polski gąsienicowy system artyleryjski opracowany w 2001 roku jako następca postsowieckich 2S1 Goździk. Uzbrojenie główne wozu stanowi armatohaubica kal. 155 mm L/52 z zapasem amunicji wynoszącym 40 nabojów wraz z ładunkami miotającymi. Może ona razić cele na dystansie ponad 40 km przy zachowaniu wysokiej celności prowadzonego ognia dzięki implementacji Zautomatyzowanego Zestawu Kierowania Ogniem Topaz. Do samoobrony służy wielkokalibrowy karabin maszynowy WKM-B umieszczony na obrotnicy w stropie wieży.Wieża jest zmodernizowanym rozwiązaniem zaczerpniętym od brytyjskiego AS-90, który wygrał w postępowaniu przetargowym dotyczącym wyboru systemu wieżowego dla nowej polskiej armatohaubicy.

Reklama

Podwozie początkowo stanowiło UPG-NG wyprodukowane przez OBRUM, jednak z powodów wielu usterek oraz problemów konstrukcyjnych zdecydowano na jego wymianę. Jako nową bazę wybrano podwozie południowokoreańskiej haubicy K9, które zostało dostosowane do polskich wymogów i określone jako K9P. Tym samym Krab napędzany jest przez silnik MTU MT 881 Ka 500 o mocy 1000 KM połączony z przekładnią Allisona X1100-5A3. Pozwala to na rozpędzenie tego ważącego 48 ton pojazdu do 60 km/h. Załoga licząca pięć osób chroniona jest pancerz o grubości do 16 mm. Obecnie jest on używany jedynie przez Siły Zbrojne RP oraz Ukrainy.

Czytaj też

Autor. PGZ.
Reklama

Komentarze

    Reklama