„Trzeba spodziewać się klasycznego przełamania na niektórych odcinkach frontu. Jednostki pancerne, które są tworzone przez Ukraińców w oparciu o zachodni sprzęt, strukturę i taktykę, będą szukały manewrowego rozwiązania impasu na froncie.” – mówi płk dr hab. Jacek Lasota z Instytutu Strategii Akademii Sztuki Wojennej w rozmowie z redaktorem Juliuszem Sabakiem, dotyczącej wykorzystania przez Siły Zbrojne Ukrainy czołgów Abrams i Leopard 2. Jak wyjaśnia – „Mówiąc impas, mam na myśli to, że jest to front stały, stabilny (…) Jeśli patrzymy na działania operacyjne i taktykę, to linie obrony są bardzo długie a pozycje rozbudowane w głąb. Krajobraz, który pozostaje na linii bezpośredniego starcia przypomina to co widzieliśmy w bitwie pod Ypres, Sommą czy Verdun. Sceneria jest iście księżycowa.”
WYWIAD JEST DOSTĘPNY POD LINKIEM
Szwejk85/87
Niestety, Leopard odpowiednio trafiony lancetem, zapali się dokładnie tak samo jak t-55, t-62, t-64, t-72, t-80 i t-90. Leopard trafiony krasnopolem wyleci w powietrze tak samo jak rosyjskie czołgi trafione amunicją precyzyjną 155 mm. Jedyny ratunek to przekonfigurować ASOP tak aby obejmowały zagrożenia z góry, to jest możliwe, fizycznie bardzo proste, ale trzeba to zrobić przed natarciem, a nie po utraceniu większości czołgów. Następny problem to miny, wszyscy donoszą, że Rosjanie szpikują zaplecze frontu milionami min. I tutaj jest poważny problem, nie ma tanich i skutecznych sposobów likwidacji bardzo dużych pól minowych, można zrobić przejścia, ale na dłuższych dystansach, to za mało... Życzę Ukraińcom aby dotarli do brzegów morza Azowskiego ponosząc znośne straty, ale to wymaga idealnej koordynacji działań wszystkich rodzajów wojsk...
Davien3
@Szwejk Lancet ma penetracje 215mm RHA wiec zapomnij o pozarze najwyzej zostanie uszkodzony. Podobnie przy trafieniu Krasnopolem bo jakbys nie wiedział ten pocisk nie ma głowicy kumulacyjnej tylko zwykła HE. No i Leopard nie ma karuzeli amunicyjnej zajmojacej 2/3 wnetrza jak rosyjskie T-64/72/80/90 Obecnie zaden ASOP poza AMAP ADS nie moze zwalczac pocisków top attack a zaden nie przechwyci pocisku aretyleryjskiego lub pocisku ala BONUS/SMART
Seregon
100 leopardów, co do tego nie ma wątpliwości, zmienicie 500 T-55, bo realnie są one poza zasięgiem możliwości zniszczenia rosyjskiego sprzętu. Bardziej mnie zaskakuje teza stojąca za tym podcastem i wiodąca grafika. Na Ukrainie są obecnie tylko leopardy, Abramsów nie ma i nie będzie w najbliższym czasie. Nie bardzo wiem jak coś czego nie ma może wpłynąć na losy tej wojny. .
Trump wygrał
Propaganda. Znasz takie słowo? W kwietniu 2023 znaczenie słowa propaganda zmienia się na zaklinanie rzeczywistości.
PGR
Ciekawe czy chinskie PPK 3 generacji HJ-12 byłyby w stanie zatrzymać Abramsy i Leopardy
Davien3
Z Leo2A4 nie miałyby problemu z Abramsami to juz inna bajka, ne byłyby nawet w stanie zatrzymac M1A1HA z lat 80- tych
oscaradrenalina
Żeby się nie okazało że są tyle samo warte co ruskie w starciu z przygotowana piechota.
ormo
Na tym forum były już wypowiedzi bazujące na doświadczeniach z Iraku. Może ktoś , kto sie zna, przypomni zamiast tej uwagi dopisywanej już w komentarzach do kilku artykułów.
Davien3
@oscaradrenalina dobre, ale o tym juz się przekonano w iraku gdzie dysponowali wczesniejszymi wersjami M1 a i tak Gwardia republikańska nie była w stanie im nic zrobić.
Darek S.
To chyba jakieś żarty. Co ma się zmienić na Ukrainie po wprowadzeniu nawet niech będzie 100 czołgów i 100 zachodnich wozów bojowych. Nic, to nawet nie jest równowartość 500 czołgów T-55 z których się wszyscy śmieją. A Ruscy rzucą do boju na pewno więcej sil niż Ukraińcy. To czego od tych biednych Ukraińców wymagać ? Amerykanie pilnują, żeby się Rosji nic nie stało po dostawach broni, które idą na Ukrainę. Rosja to dla USA potencjalny sojusznik w konflikcie z Chinami, a tylko tym USA się na poważnie interesują.