Reklama

Wojna na Ukrainie

Czesi zbierają na Black Hawka dla Ukrainy

UH-60 Black Hawk przeznaczony dla Ukrainy.
UH-60 Black Hawk przeznaczony dla Ukrainy.
Autor. Dárek pro Putina

Organizatorzy akcji „Podarek dla Putina” poinformowali o rozpoczęciu zbiórki na zakup dla ukraińskich żołnierzy używanego wielozadaniowego śmigłowca UH-60 Black Hawk. Maszyna otrzymała imię Čestmir i na jej zakup, ewentualne remonty i doposażenie konieczne jest zebranie ponad 4 mln euro.

Reklama

Docelowy pułap zbiórki został określony na 4 250 000 euro, zatem jest to największa tego typu akcja w ramach inicjatywy „Podarek dla Putina”. Obecnie już udało się zebrać ponad 300 000 euro, co zważywszy na skuteczność wcześniejszych akcji prowadzonych przez Czechów oznacza dopiero początek. Sama maszyna pochodzi z lat 80. i jest jednym z niewielu dostępnych na rynku cywilnym śmigłowców Black Hawk, którego jeden egzemplarz jest używany na Ukrainie przez tamtejszy Główny Zarząd Wywiadu. Odbiorcą opisywanego wiropłata również będzie ta formacja, która chce go przeznaczyć m.in. do operacji specjalnych i szkolenia pilotów. Cała zbiórka została objęta patronatem Ministerstwa Obrony Czech, które to, jeżeli akcja powiedzie się sukcesem, będzie pomagać w dostarczeniu maszyny na Ukrainę. Link do zbiórki znajduje się tutaj.

Reklama
Reklama

Dotychczas dzięki inicjatorom akcji „Podarek dla Putina” udało się przekazać ukraińskiej armii m.in. drony, pojazd rozminowujący Bożena-5, 15 zestawów przeciwlotniczych MR-2 Victor, czołg T-72EA oraz wieloprowadnicową wyrzutnię pocisków rakietowych RM-70 wraz z zapasem amunicji. Pokazuje to nie tylko zaangażowanie społeczności międzynarodowej (w tym oczywiście czeskiej), ale także skrzętne szukanie rozwiązań, w jaki sposób można pomóc Ukrainie przy wsparciu lokalnego przemysłu. Warto tutaj przypomnieć także, że trwa obecnie wiele zbiórek na dostawy dla ukraińskiej armii mniej medialnego wyposażenia jak odzież zimowa, opatrunki, karetki, pojazdy terenowe, czy inne potrzebne do działania na froncie przedmioty. Są one równie ważne, jak nie ważniejsze z racji na olbrzymie potrzeby żołnierzy w każdego dnia.

Czytaj też

Autor. Dárek pro Putina/X
Reklama

Komentarze (3)

  1. rukmavimana

    Takie akcje są kompletnie bezsensowne. Marnowanie pieniędzy zwykłych ludzi, którym i tak się nie przelewa. To nie zwykli obywatele powinni finansować tę wojnę. I przede wszystkim - co im w ogóle po tym śmiesznym jednym bida hawku? Szczególnie, że wojna na Ukrainie udowodniła, że śmigłowce to się nadają jedynie do muzeum? Bezsens.

    1. Bren2

      Myślę, że obywatele Czech wiedzą lepiej od Ciebie, co zrobić ze swoimi pieniędzmi. Najwyraźniej nie przejmują się niechcianymi radami ze Wschodu.

    2. Chasim

      Rukmavimana ma racje! Nie zdziwilbym sie jakby organizator zbiorki mial powiazania z wlascicielem helikoptera. Dobry sposob na poznycie sie nie chcianej maszyny , zbiorka na smiglo a kasa się zgadza.

  2. Chasim

    Bardzo fajna inicjatywa ....na strate pieniedzy. Niby co ma zrobić ten śmigłowiec na Ukrainie? Poleci na kreml czy co? Co z obsługą, serwisem, częściami zamiennymi? Ktoś się chyba za dużo helikoptera w ogniu naoogladałem i zapomniał że oprócz black hawków były tam little birdy, apache... aha i jeszcze oddziały specjalne wojsk USA...

    1. Bren2

      Helikopter został bezpośrednio zamówiony przez ukraińskie tajne służby SBU. Inicjatywa „Prezent dla Putina” zawsze najpierw konsultuje z Ukrainą cel kampanii. W zasadzie zbierają pieniądze zgodnie z tym, o co prosi strona ukraińska. Poza tym Ukraińcy mają już jednego UH 60 i potrzebowaliby drugiego. Do celów SBU jest bardziej odpowiedni niż Mi 17. Nie musisz się martwić o serwis i części zamienne. Helikopter jest obecnie własnością słowackiego oddziału największego czeskiego koncernu zbrojeniowego CSG, w przeszłości służył do szkolenia afgańskich pilotów. CSG nie tylko ma wystarczającą ilość części zamiennych, ale także zapewnia serwis. Co więcej, wszystko dzieje się w Koszycach, ok. 80 km od granicy .

    2. thorshammer

      Maszyna została wybrana przez stronę ukraińską, która będzie jej używać do szkolenia, a ponieważ używają już innej takiej maszyny, mają również źródło części zamiennych i wyszkolonych techników serwisowych. Nie sądzę, żeby Czesi czy Ukraińcy potrzebowali rad od kanapowych generałów.

  3. Grzech

    pomijając bzdurne wypowiedzi że strata pieniędzy będzie kolejna afera jak to Black Hawka oj komisja europejska będzie niezadowolona czemu nie NH90 albo Caracala i na dodatek bez przetargu oj uważajcie Bracia Czesi

Reklama