Reklama

Wojna na Ukrainie

Bradley'e z Karoliny Południowej wyruszyły do Ukrainy

Fot. US Army
Fot. US Army

Z portu North Charleston w Karolinie Południowej w ubiegłym tygodniu wyruszyła pierwsza partia 60 bojowych wozów piechoty Bradley - poinformowało w poniedziałek dowództwo sił transportowych USA (TRANSCOM). Waszyngton zapowiedział przekazanie łącznie 109 takich pojazdów.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Dostarczając tę pierwszą przesyłkę Bradley Fighting Vehicles, w pełni uwidaczniamy sprawność logistyczną TRANSCOM " - oznajmiła na Twitterze szefowa jednostki, gen. Jacqueline Van Ovost.

Jak podano w komunikacie, 60 wozów M2A2 które odpłynęły z portu w North Charleston w ubiegłym tygodniu drogą morską zostanie przetransportowane do Europy. Od drugiego tygodnia stycznia w niemieckim Grafenwoehr trwa szkolenie ukraińskich sił z użycia wozów tego typu i stosowania działań połączonych w trakcie operacji wojskowych.

Reklama

Czytaj też

"Mamy nadzieję, że to zwiększy zdolność Ukraińców do postępów na polu walki i pozwoli na odzyskanie utraconych terenów, dzięki sprzętowi, który dorównuje lub przewyższa to, co mają Rosjanie" - powiedziała ppłk Rebecca D'Angelo.

W ramach trzech ostatnich pakietów pomocy wojskowej dla Ukrainy wartych prawie 6 mld dolarów USA zadeklarowały przekazanie Ukrainie m.in. 109 wozów Bradley, 90 kołowych transporterów opancerzonych Stryker i 31 czołgów M1A2 Abrams.

Czytaj też

Czytaj też

Bojowe wozy piechoty M2A2/A3/A4 mają masę około 36 ton, kompozytowy pancerz zasadniczy, składający się z wykonanej z aluminium pancernego skorupy, do której mocowane są płyty pancerne ze stali wysokiej twardości. Osłona taka zapewnia pełną ochronę przeciwko amunicji przeciwpancernej 30x165 mm stosowanej w rosyjskich armatach 30 mm 2A42 i 2A72, (najprawdopodobniej chodzi tu o pełnokalibrową amunicję APBC 3UBR6 oraz podkalibrową amunicję z krótkim rdzeniem APDS 3UBR8).

Wozy tego typu wyposażone są w dwuosobową wieżę TBAT-II, wieża ta posiada pełną stabilizację wraz z uzbrojeniem, co pozwala na celne prowadzenie ognia w trakcie ruchu. Uzbrojenie główne stanowi armata automatyczna M242 kalibru 25 mm, która wykorzystuje amunicję APFSDS (podkalibrowa przeciwpancerna stabilizowana brzechwowo) M919, APDS (podkalibrowa stabilizowana obrotowo) M791 i HEI (odłamkowo-burzący) M792. Zapas amunicji wynosi 900 naboi kalibru 25x137 mm. Uzbrojenie pomocnicze stanowi uniwersalny karabin maszynowy M240 kalibru 7.62 mm sprzężony z armatą z zapasem 2200 naboi 7.62x51 mm. Wieża wyposażona jest także w zdwojoną wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych BGM-71 TOW-2, a pełen zapas przewożonych pocisków wynosi 7 pocisków TOW-2A i TOW-2B.

Załoga bojowych wozów piechoty M2 wynosi trzech żołnierzy, natomiast desant to od sześciu do siedmiu żołnierzy. Napęd wozu stanowi silnik wysokoprężny VTA-903T o mocy 675 KM, sprzężony z hydrokinetyczną przekładnią HMPT-500, co zapewnia tym wozom prędkość na drodze utwardzonej do 66 km/h.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Prezes Polski

    Za późno, za mało. W ciągu paru tygodni ruscy ruszą z ofensywą, a ukraińskie zdolności wcale nie rosną. Źle to wygląda, bardzo źle.

    1. Madderdin

      A za parę tygodni to nie rozmrozi się to wszystko i nie ugrzęzną jedni i drudzy do maja? Toż to z miesiąc na ruch a w miesiąc to wojny ruSSkie nie wygrają potem zrobią się roztopy i znowu pełna skala wojny od maja/czerwca to pażdziernika?

Reklama