Reklama

Wojna na Ukrainie

Amunicyjny głód ukraińskich Gepardów zażegnany?

Autor. Dowództwo Zjednoczonych Sił Zbrojnych Ukrainy/Facebook

Stan amunicji do systemów przeciwlotniczych Gepard kal. 35 mm miał w ostatnim czasie ulec znaczącej poprawie - pisze niemiecki Bild. Sytuację znacząco poprawiło rozpoczęcie jej produkcji bez konieczności pozyskiwania do niej szwajcarskich komponentów.

O przydatności na Ukrainie systemów przeciwlotniczych Gepard wie każdy, kto chociaż trochę obserwuje tą trwającą od ponad dwóch lat wojnę. Głównym problemem z nimi była początkowo ich mała liczba oraz braki amunicyjne, które próbowano rozwiązać m.in. próbą ich zakupu w Brazylii (co raczej się nie udało). Jak informuje niemiecki dziennik, obecnie kwestia posiadanych stanów amunicji kal. 35 mm używanych przez Gepardy (ale także system Skynex przekazany przez Niemcy) jest znacznie lepszy niż rok temu. Wcześniej musiała ona być racjonowana, co zapewne zmniejszało skuteczność prowadzonego ognia oraz zwiększało stres samych żołnierzy, że mogą się po prostu „wystrzelać”.

Ukraiński zestaw przeciwlotniczy Gepard.
Ukraiński zestaw przeciwlotniczy Gepard.
Autor. Dowództwo Zjednoczonych Sił Zbrojnych Ukrainy/Facebook
Reklama

Jednym z kluczowych dla większych i stałych dostaw czynników było rozpoczęcie produkcji amunicji kal. 35 mm przez niemiecki koncern Rheinmetall bez wykorzystania elementów ze Szwajcarii, która blokuje wszelki transfer na Ukrainę broni z jej wkładem. Oprócz tego jednym z hamulców miały być niedostateczne dostawy elementów z Norwegii. Dotychczas na Ukrainę miało trafić ponad 116 000 pocisków do wspomnianych Gepardów, a kolejne blisko 260 000 będzie dostarczone w przyszłości. W kwestii samych przeciwlotniczych zestawów Kijów otrzymał już wszystkie 52 Gepardy, jakie zapowiedziały dostarczyć jej w ramach pomocy Niemcy (w tym 15 wozów odkupionych od Kataru).

Czytaj też

Flugabwehrkanonenpanzer Gepard to samobieżny przeciwlotniczy zestaw artyleryjski. Został zbudowany na bazie kadłuba czołgu podstawowego Leopard 1. Wszedł do służby w 1976 r. Ukrainie przekazywane są wozy w głęboko zmodernizowanej wersji Gepard 1A2. Pojazdy te wyposażono w zautomatyzowany system kierowania ogniem, który cechuje się szybkim czasem reakcji. Uzbrojenie główne stanowią dwie armaty automatyczne Oerlikon KDA kal. 35 mm o donośności skutecznej wynoszącej 3,5-5 km (w zależności od użytej amunicji). Szybkostrzelność teoretyczna każdej z armat wynosi 550 pocisków na minutę.

Reklama

Poza niszczeniem środków napadu powietrznego takich jak śmigłowce czy nisko lecące samoloty zestawy te mogą również likwidować bezzałogowce, pociski manewrujące, a w sytuacjach awaryjnych także lekko opancerzone pojazdy naziemne, choćby transportery opancerzone. Gepard dysponuje również własnym radarem wykrywania i śledzenia. Wersja Gepard 1A2 może też korzystać z amunicji podkalibrowej z rdzeniem fragmentującym (FAPDS), dzięki której donośność skuteczna Geparda wzrasta do 5 km.

Czytaj też

Ukraiński Gepard.
Ukraiński Gepard.
Autor. Dowództwo Zjednoczonych Sił Zbrojnych Ukrainy/Facebook
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Zygazyg

    A tak z ciekawości a my jak rozwiązujemy problem amunicji 35mm dla naszej marynarki wojennej (i do Loary)?

    1. Dudley

      Loary nie ma, a dla Kormoranów, nie opłaca się uruchamiać produkcji. Najprawdopodobniej kupiliśmy ją w Rheinmetall.

    2. Davien3

      Mesko produkuje podstawowe pociski jak i pociski FAPDS do AM-35. Bo do loary juz nie, ta trafiła zdaje sie do muzeum.

    3. papa lebel

      Już mamy rozwiązany bo jesteśmy w NATO::) (sorry za sarkazm)

Reklama