Reklama

Wojna na Ukrainie

Amerykanie będą naprawiać Patrioty i F-16 na Ukrainie?

Niemiecki Patriot
Wyrzutnia niemieckiego systemu średniego zasięgu Patriot
Autor. Maciej Szopa/Defence24.pl

Administracja prezydenta USA Joe Bidena skłania się ku wydaniu zezwolenia amerykańskim prywatnym firmom wojskowym na wysyłanie pracowników na Ukrainę, aby pomóc ukraińskim siłom konserwować i naprawiać dostarczony przez USA sprzęt – poinformowały cztery źródła zaznajomione ze sprawą w rozmowie ze stacją CNN.

Przedstawiciele amerykańskiej administracji są w trakcie pracy nad nowymi wytycznymi, które jeszcze nie uzyskały ostatecznej akceptacji ze strony prezydenta – powiedzieli rozmówcy CNN.

Reklama

„Nie podjęliśmy jeszcze żadnych decyzji i jakakolwiek rozmowa na ten temat jest przedwczesna” - oznajmił jeden z urzędników. „Prezydent jest absolutnie zdecydowany nie wysyłać amerykańskich żołnierzy na Ukrainę” - zapewnił.

Jeśli decyzja w sprawie przedstawicieli firm wojskowych zostanie podjęta, to prawdopodobnie będzie wdrożona jeszcze w tym roku – twierdzą urzędnicy. Pozwoli to Pentagonowi po raz pierwszy od lutego 2022 roku, czyli rozpoczęcia przez Rosję pełnowymiarowej wojny przeciw Ukrainie, zawierać z amerykańskimi firmami kontrakty na pracę w tym kraju.

Czytaj też

Urzędnicy mają nadzieję, że przyśpieszy to konserwację i naprawę systemów broni wykorzystywanych w ukraińskiej armii. Regularnej konserwacji będą zapewne wymagały - na przykład - samoloty wielozadaniowe F-16, które Ukraina na otrzymać w tym roku.

Dotąd Biden obstawał przy tym, by wszyscy Amerykanie, a zwłaszcza amerykańscy żołnierze, unikali przebywania na linii frontu na Ukrainie. Z tego względu amerykański sprzęt wojskowy, który uległ poważnemu uszkodzeniu w trakcie walk, musi być transportowany w celu naprawy do Polski, Rumunii lub innych krajów NATO, co zajmuje czas. Ukraińcom pomagają też żołnierze amerykańscy, ale tylko przez chat wideo lub zabezpieczony telefon.

Reklama

W ostatnich miesiącach urzędnicy administracji zaczęli poważnie zastanawiać się nad złagodzeniem tych restrykcji, gdyż Rosja odnosi znaczne sukcesy na polu walki, a pomoc finansowa dla Ukrainy utknęła na pewien czas w Kongresie.

Zdaniem obecnych i byłych urzędników zmiana podejścia prawdopodobnie nie doprowadzi do pojawienia się na Ukrainie tak dużej liczby przedstawicieli firm zbrojeniowych, jak niegdyś w Iraku czy Afganistanie. Mowa raczej o kilkudziesięciu czy kilkuset osobach.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. farfozel

    A jesli ukraincy przegrają wojne ? to co wtedy ?

    1. Davien3

      Jakos nie mogą przegrać od ponad dwóch lat mimo coraz większych wysiłków Ropsji:)

    2. radziomb

      to wyjadą. Ale przegra Putin tyle że to potrwa tyle co Wietnam i ruski Afganistan. PKB Rosji jest 15 razy mniejsze od pkb NATO.

  2. szczebelek

    Wiadomo, że im większa odległość do punktu naprawy to tym dłuższy jest okres niezdatności sprzętu do walki .

Reklama