Reklama

Wojna na Ukrainie

100 tys. Rosjan uderzy na Kupiańsk? Koncentracja na północy

wojna ukraina broń
Autor. Генеральний штаб ЗСУ (@GeneralStaffUA)/Twitter

Najintensywniejsze obecnie walki toczą się w łuku Zaporoże-Bachmut, ale to na północnym odcinku frontu Rosjanie mają przygotowywać ofensywę. Jak raportuje dowódca ukraińskich wojsk lądowych generał Ołeksander Syrski, Rosjanie chcą uderzyć na Kupiańsk w obwodzie charkowskim.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Przeciwnik skoncentrował główne wysiłki na kierunku Kupiańska, gdzie żołnierze ukraińscy utrzymują obronę. Nadal walczymy" - informuje Syrski. Wcześniej Ukraińcy ostrzegali, że na północy Rosjanie zgromadzili 100 tys. żołnierzy i rozpoczęli ofensywę. Kupiańsk to strategiczne miasto leżące na granicy obwodów charkowskiego i ługańskiego, jest bardzo ważnym węzłem logistycznym, który Ukraińcy odzyskali w toku ofensywy na Izjum. Jeżeli ofensywa się potwierdzi, Rosjanie będą także nacierali na Łyman. Dlaczego? Nawet maskujące uderzenie na tym kierunku oznacza zagrożenie Słowiańska i ściąga zaangażowane w ofensywę pod Bachmutem ukraińskie oddziały.

Przypomnijmy, że na północnym odcinku frontu sytuacja operacyjna była bardzo korzystna dla Ukraińców. W toku operacji charkowsko-izjumskiej Siły Zbrojne Ukrainy odepchnęły Rosjan i w spektakularnych rajdach wyzwoliły Bałakliję, Izjum oraz Kupiańsk. Rosjanie musieli porzucić nawet rezerwowe pozycje. W dniach 6 września - 2 października 2022 r. sytuacja Rosjan była katastrofalna do tego stopnia, że pod Kreminną Ukraińcy mogli odciąć część wojsk rosyjskich. Ekspresowa ofensywa Ukraińców została wyhamowana przez desperackie kontrnatarcia Rosjan, pogodę, a także – prawdopodobnie – ograniczone odwody.

Reklama

Czytaj też

Jak donosi amerykański Instytut Studiów nad Wojną, jakość tego "północnego" wojska jest bardzo niska, ponieważ są to zmobilizowani rezerwiści oraz kryminaliści. Wszelako 100 tys. żołnierzy jest ogromną siłą, co też wskazuje, że szacunki Kijowa mogą być przesadzone. Dla Rosjan nawet pozorowana ofensywa jest bardzo istotna, ponieważ rozprasza ukraińskie siły i odciąga formacje zaangażowane w letnią kontrofensywę. Warto przypomnieć, że okno pogodowe do kontrofensywy może zamknąć się już we wrześniu. Oznacza to, że Ukraińcy mają niewiele ponad miesiąc na główne zaczepne działania, plus to co jeszcze przyniesie pogoda.

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. kopacz033

    Ukraina ma przeszlo milion zolniezy a rosja jeszcze wiecej . Dadtkowo 700tysiecy nowych zdatnych do walki i bedzie ich ze 5 razy wiecej w ciagu 4 miesiexy i nie wrozy to dobrze dla Ukraony i samego Nato .tam zginelo o wiele wiele wiecej zolnierzy i cywili niz podaja media . Skutki sa oplakane a o ofierach to mozna mowic nie w tysiacach a w milionach razem z Rosją. Niestety Ukraina to przegra w dalekiej przyszlosci. Za bardzo nato i jej sojusznicy wszystko blokuka przez co Ukraina przegra i my polacy jak i inne kraje nato na wschodnie flance bekniemy. Ogolnie rzec biorac wojska rosyjskie maja sprzet jsst to klamstwem medialnym by podbudzic dobre morale w armii ukrainskiej . Niektory maja gorszej jakosci a niektory lepszej . Maja o wiele wiecej sprzetu jak ukraina wiec wcale nie ma co ich lekcewazyc bo zle sie to skonczy .

  2. Sorien

    Na mapie widać że Ukirańska kontra jest porażka UA na tej wojnie . Skoro kontra idzie tak ślamazarnie to raczej nic nie nawojuja później . Od tej kontry dużo zależało a nie pokazali za dużo - wina jest zachodu bo powinni dać wszystek sprzęt odrazu od czołgów po f-16 a oni tak ciurkiem powoli przez co ruskie się zachartowali i przez co UA przegrała . I tak jak twierdzę od początku tej wojny - gdy walczą dwie strony bez przepaści technologicznej to decyduje ilość . UA przegrała ta wojnę chyba że NATO wejdzie bezpośrednio na teren UA

    1. Szczupak

      Poważnie UA przegrała wojnę? W 3 dni do Kijowa zamienione na tą chwilę w wojnę która trwa Już 1,5 roku. Armia Ukraińska na początku liczyła w linii jakieś 60 tys a teraz ponad 200 tys. Z posowieckiego sprzętu przechodzi na Zachodni. Zniszcony sprzet raszystów idzie w tysiące a straty osobowe w setki tysiecy. Zełeński jeździ po świecie i jest przyjmowany z Honorami a Putin zamknięty w schronie. Tereny zdobyte to w większości poprzez zdradę w pierwszych dniach wojny. Świat pomoże Ukrainie w odbudowie a Rosja chodzi na pasku Chin- rozliczenia finansowe w Juanie. Do NATO przystępują Finlandia i Szwecja. Oj ale wielki sukces Rosji

    2. Anty 50 C-cali

      O czym to się spłakał, publicznie, jeden generał? Ruski...o słabości w radarach kontrbateryjnej Wojny, tak?

    3. Odyseus

      @ Szczupak a w czym wygrała? , kraj zrujnowany , bankrut zadłużony już na dziesięciolecia, podzielony wewnętrznie i społecznie , po wojnie nawet nie wiadomo co tam zrobią Oligarchowie bo to oni przecież na UA rządzą i czy się UA sama nie rozpadnie, pomyśl jaki los czeka ten kraj po wojnie , czas działa na korzyść Rosji nie Ukrainy im dłużej będzie trwała ta wojna tym będzie jej trudniej się po niej podnieść a o wygranej mogą tylko pomarzyć o czym wszyscy wiedzą . Propaganda , propagandą ale wiesz zostaje jeszcze logika i racjonalizm

  3. bezreklam

    Coz jesli wierzyc MEDIOIM to Ukrajcy zaraz beda na Krymie a nawet zdobeda pas 100 km w glamb Rosji. A teraz poczekamy na FAKTY a nie pragadne.

    1. Odyseus

      @bezreklam jakby wierzyć mediom to ukraińcy właśnie Moskwę zdobywają

    2. Anty 50 C-cali

      CÓŻ, nie wierzyć PRAGADNE - (o Jaruzelskim - w powiązaniu z ...Kreminną?) - poczekamy na fakty o Dostawach amunicji Kasetowej. Nie wierzyć MEDIOIM, o tym że bmp- czy btr ... Niet przetrwa ataku "sieczki" od góry? Pójdą masy ZK, , obok czołgów?! Pieszo?!! Nawet Jaruzelskiego drużyna zwiadu, nie wiedziała o Tym co szykują bardziej obeznani z terenem ( Lubelszczyzna).

  4. wsw13

    Atak ze wschodu jest logiczny i był napewno przewidziany .Teraz przyda się amunicja kasetowa.

  5. Odyseus

    Żadna nowość , od dawna było wiadome że Rosjanie odbudowują jednostki które poniosły największe straty jak ta pancerną dywizję gwardyjską i rozbudowują nowe gdzieś na głębokich tyłach , cały nowo wyprodukowany sprzęt trafiał do nich bo na froncie go widać nie było i że szykują skoncentrowane uderzenie na północy , gdzieś w rejonie Charkowa bo to też jest zresztą logiczne , Cały czas mnie zastanawia jedna rzecz , gdzie podział się najlepszy Rosyjski czołg nie licząc T90 , choć można by się z tym też spierać a mianowicie T 80U , na froncie go nie ma a mieli jego ze 3000 i na pewno nie wyparował T80 które są BW czy BWM to są zupełnie inne czołgi

    1. Grisz-ma-check

      Być może są, ale jako skorupy niezdatne do walki, możliwe że fabryki natłukły tego w postaci zdatnej do szybkiego przystosowania na polu bitwy. Po latach okazało się że bez elektroniki czołg jest bezbronny więc w chwili obecnej grzeją ławkę rezerwowych. Kto wie może czołgi o których piszesz śluza jako szkoleniowe.

    2. GB

      Dotychczasowe straty (zniszczone/uszkodzone/porzucone) T-80U (i to też kilku modyfikacji, np. dowódcze) to 103 pojazdy więc brały udział w walkach. Ostatnio Ukraińcy zniszczyli T-80U 25 maja 2023 roku.

    3. Szczupak

      A widziałeś te 3 tys T 80U czy tak podawały portale po słowach z Rosji.?. Czekamy na T-34. Trochę na cokołach mają.

  6. Prezes Polski

    Przełomu pewnie nie będzie, ale nie lekceważyłbym ruskich. Ukraińcy będą musieli poświęcić swoje odwody szykowane do ataku na ich zatrzymanie. Słabo to wygląda.

  7. Sorien

    Atak na kupiansk oraz marsz wzdłuż rzeki Oskil to bardzo dobre posunięcie Rosjan oraz bardzo niebezpieczne dla UA . Jeżeli w tej części udało by się Rosjanom oprzeć front na rzece aż do Izium to skrócili by front co w obecnej sytuacji było by korzystniejsze dla ruskich właśnie. Bo to oni nie patrzą aż tak mocno na masy ginące i dla nich ciasny front to w sam raz

  8. Koruptor

    Większość terytorium Rosji, to tajga, tundra, wieczna zmarzlina - żyć sie tam ledwo da, nie mówiąc o jakiejkolwiek uprawie, w związku z czym Rosja potrzebuje przestrzeni życiowej na zachodzie.

    1. Taki sobie...

      Serio:))))

    2. Box123

      Rosja przestrzeni życiowej ma wystarczają ilość na 3x tyle obywateli. Ale to kraj bandycki, który funkcjonuje od napaści do napaści. Rosja atakuje, morduje i grabi, następnie żeruje na zdobytym terytorium, kiedy wszystko rozkradnie i przeje przychodzi kryzys i podupada, kiedy ten mija znowu atakuje bo to jedyny sposób który ma na bogacenie się

    3. Tren

      Co za androny! Rosja to wielkie, żyzne połacia - podobne do kanadyjskich prerii. To jest "tylko" 140 mln ludzi a zajmuje obszar, który wykarmiłby (dosłownie i w przenośni) drugie Chiny. Sęk w tym, że ta patologiczna, chroma antycywilizacja, nie jest w stanie zagospodarować "nawet" europejskiej (1/4) części swojego terytorium. KAŻDA inna nacja byłaby w stanie, Niemcy mając ułamek tego, co ma Rosja, stałyby się światowym supermocarstwem. Rosja nie potrzebuje żadnej przestrzeni życiowej ponad to, co posiada - jej problem polega na tym, że sama nie jest cywilizacyjnie, mentalnie w stanie wytwarzać, zarządzać, istnieć, spożytkować to, co "ma". Dlatego od zarania dziejów łupi innych. Dlatego dla dobra ludzkości, nie powinna istnieć w tym kształcie i pojęciu, w jakim istnieje.