Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

„Zaatakowany za pomocą pływających dronów”. Most Kerczeński uszkodzony

Jak podaje serwis śledczy „Meduza” most łączący Rosję z okupowanym krymskim półwyspem zaatakowano za pomocą pływających bezzałogowców. Z publikowanych materiałów wynika, że Most Kerczeński został poważnie uszkodzony, aczkolwiek nie w części kolejowej, która jest kluczowa dla rosyjskiej logistyki.

most karczeński, most na krym, krym
Autor. DefenceU/ukraińskie drony morskie
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) zaznaczył, że Rosjanie będą mieli problemy z logistyką z powodu skutecznego ataku na Most Kerczeński. Most musi pozostać zamknięty i przejść naprawę. Na zdjęciach widać, że część mostu z uwagi na eksplozję została zarwana. Z dostępnych materiałów nie wynika wszelako, że uszkodzona została część kolejowa mostu – a to ona odgrywa najważniejszą rolę w logistyce rosyjskich okupacyjnych sił na Krymie.

W jaki sposób zaatakowano Most Kerczeński? Część źródeł potwierdza atak za pomocą pływających bezzałogowców. Zniszczenia wszelako mogą wskazywać na także inny rodzaj ataki, np. na dywersję. Wynika to z faktu, że z dostępnych w tzw. runecie materiałów zniszczenia nie do końca wskazują na eksplozję od strony wody.

Reklama
Reklama

Co ciekawe, początkowo wskazywano, że może to być nawet rosyjska prowokacja związana z wygasaniem tzw. umowy zbożowej na transfer ukraińskiego eksportu z Odessy. Zniszczenia wydają się wszelako tak poważne, że skala ataku obala taką hipotezę. Faktycznie, Kreml ma obecnie problem z Turcją, która nie tylko zgodziła się na Szwecję w NATO, ale wykonuje kolejne gesty dobrej woli wobec Kijowa (możliwy eksport broni, zwolnienie ukraińskich oficerów z internowania). Nawet jeżeli Rosja chciałaby z użyciem prowokacji zakończyć to „tymczasowe" porozumienie eksportowe to teoria, że sama uszkodziła znacząco kluczowy most jest naciągania.

Zobacz też

Kto więc zatem stoi za atakiem? Ukraińskie media zaznaczają, że za atak odpowiada Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Marynarka Wojenna. „Wiele wskazuje na to, że Ukraina wykorzystała do obecnego ataku na most kerczeński bezzałogowe pojazdy morskie. Tego rodzaju środki były już używane przez Kijów do ataków na rosyjskie okręty, z różnym powodzeniem. Teraz jednak uderzono w obiekt stałej infrastruktury, więc pojawia się pytanie o konfigurację dronów. Na pierwszy rzut oka straty są dość znaczące, choć nie uderzono w most kolejowy, ważniejszy dla rosyjskiej logistyki, tylko drogowy. Taki przebieg działań mógł być jednak spowodowany wieloma czynnikami - od specyfiki konstrukcji mostu i zdolności dronów do uderzeń, aż do okoliczności w czasie samego uderzenia, celności itd." – komentuje zastępca redaktora naczelnego Defence24.pl Jakub Palowski.

Reklama
Reklama
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama