Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Wojna na bezzałogowce. Nowa taktyka to rewolucja pola walki [ANALIZA]
Walki o Górski Karabach stanowiły praktyczny przykład masowego zastosowania dronów i amunicji krążącej w działaniach taktycznych. Działania bezzałogowców posiadające znaczący wkład w powodzenie azerskiej ofensywy i pozbawienie Ormian szerszych możliwości efektywnego wykorzystania popularnej „techniki” w działaniach bojowych, stanowi wyznacznik nowej jakości na polu walki.
Obok działań azerskich systemów klasy MALE Bayraktar TB2, na szczególną uwagę zasługuje zastosowanie maszyn klasy SUAS — ULM (Unmanned Loitering Munition — ang. bezzałogowa amunicja krążąca) np. Orbiter 1K, które w nieodległej perspektywie zadecydować mogą o znaczącym wzroście zdolności bojowych pododdziałów piechoty. Trwałe włączenie bezzałogowców w działania taktyczne prowadzone na szczeblu kompanii i plutonu powinna stać się trwałym kierunkiem działań również w SZ RP, między innymi w pododdziałach Wojsk Obrony Terytorialnej.
W 2019 r. zastosowanie bezzałogowców było przedmiotem doświadczeń realizowanych w 5 batalionie Royal Australian Regiment (5 RAR), w którym kompanijna grupa bojowa testowała w działaniu wykorzystanie systemów rozpoznawczych typu PD-100 Black Hornet oraz WASP AE (ang. All Environment, AE). W działaniach istniał wyraźny podział zdań realizowanych przez użytkowane bezzałogowce: nanośmigłowiec Black Hornet stosowany był do wsparcia rozpoznawczego na szczeblu plutonu, natomiast WASP AE wykorzystywany był do wsparcia działań na szczeblu kompanii.
Rozdzielne zastosowanie poszczególnych systemów pozwoliło na uzyskanie szerokich zdolności pozyskania informacji rozpoznawczej na szczeblu plutonu i kompanii bez konieczności odwoływania się do informacji z systemu ISR (ang. Intelligence, Surveillance, Reconnaissance rozpoznania, nadzoru i wywiadu) wyższego szczebla, co w zmiennej i dynamicznej sytuacji może być praktycznie niewykonalne w krótkim czasie. W efekcie zastosowania bezzałogowców pododdziały uzyskały swoistą autonomię rozpoznawczą. W jej ramach pozyskane dane wykorzystywane są bezpośrednio do wsparcia prowadzonych działań taktycznych, a pośrednio również do wsparcia systemu ISR batalionu, którego zasoby mogły być skoncentrowane na pozyskaniu informacji kluczowych dla sztabu batalionu. Należy zauważyć, że rozśrodkowanie bezzałogowych systemów rozpoznawczych i rozmieszczenie ich na różnych szczeblach umożliwiło również uzyskanie efektu redundancji pozyskiwania informacji rozpoznawczej.
Czytaj też: Kolejne Czarne Szerszenie dla US Army
Na szczególną uwagę zasługuje zastosowanie PD-100 Black Hornet, który w działaniach plutonu był wykorzystywany w realizacji szeregu zadań takich jak:
- rozpoznanie drogi marszu i rejonów niebezpiecznych znajdujących się na drodze marszu np. potencjalnych miejsc zasadzek;
- rozpoznanie potencjalnych rejonów rozmieszczenia pododdziałów przeciwnika np. punktów oporu;
- wykrywanie pojazdów w szczególności pojazdów pancernych np. czołgów i BWP;
- wykrywanie i określanie pozycji (MGRS) potencjalnych celów;
- obserwacja obiektu działania (celu) w czasie rzeczywistym;
- ocena wyników uderzenia;
- pozyskiwanie informacji obrazowej (IMINT).
Mimo pewnych ograniczeń wynikających z charakterystyki technicznej wymienionych bezzałogowców np. zasięg i możliwości działania w trudnych warunkach PD-100, 5. RAR bardzo wysoko ocenił poszerzenie możliwości prowadzenia rozpoznania przez małe pododdziały. Wskazano jednocześnie zagrożenia wynikające z szerokiego zastosowania BSP i możliwości wykrycia ich aktywności przez przeciwnika wzdłuż potencjalnych dróg podejścia i korytarzy manewru (zwłaszcza większego systemu WASP AE). To może uniemożliwić uzyskanie efektu zaskoczenia i ostatecznie zmusić pododdziały do realizacji alternatywnego planu działania lub w skrajnych przypadkach, zaniechania realizacji. Autonomiczne użycie bezzałogowców przez pluton, czy kompanię może więc generować zagrożenia, których uniknięcie wymaga ujęcia nowych środków w planie pozyskiwania informacji rozpoznawczej gromadzonej na potrzeby informacyjnej preparacji przestrzeni walki (IPPW).
Wnioski
Australijskie doświadczenia wskazują, że wdrożenie małych BSL, takich jak Black Hornet i WASP AE, odpowiednio na szczeblu plutonu i kompanii, zapewnia znaczne poszerzenie zdolności do prowadzenia działań manewrowych i zwiększa skuteczność kompanijnych grup bojowych, szczególnie w kontekście walki z pododdziałami pancernymi i zmechanizowanymi przeciwnika. Rozpatrując doświadczenia Australijczyków, SZ RP jak najszybciej powinny rozważyć szeroką implementację analogicznych platform SUAS, tym bardziej że posiadamy szereg doświadczeń związanych z użytkowaniem systemu PD-100 Black Hornet w Wojskach Specjalnych.
W kontekście wypracowanych na Antypodach, a także obserwacji i doświadczeń konfliktów na Ukrainie, w Syrii i Górskim Karabachu korzystnie wygląda decyzja zakupu przez Wojska Obrony Terytorialnej w 2017 r. systemu amunicji krążącej WARMATE. Użycie wymienionego systemu na poziomie kompanii lekkiej piechoty, z racji jego dualistycznych zdolności: platformy obserwacyjnej i amunicji krążącej, wydatnie poszerzy możliwości autonomicznego prowadzenia rozpoznania w rejonie działania pododdziału, a także oddziaływania kinetycznego na wykryte cele. Należy jednak zauważyć, że ewentualne użycie tego systemu jako uderzeniowego oznaczać będzie utratę możliwości obserwacji powietrznej, które nie skompensują posiadane na szczeblu brygady WOT systemy FlyEye. Warto więc rozważyć wprowadzenie dodatkowo na wyposażenie kompanii lekkiej piechoty systemu rozpoznawczego WARMATE R, przeznaczając amunicje krążącą WARMATE do działań uderzeniowych i traktując je jako rezerwę zdolności rozpoznawczych.
Czytaj też: Polska amunicja krążąca w Libii
Nierozwiązanym problemem pozostanie implementacja systemów obserwacyjnych na poziomie plutonu lekkiej piechoty. PD-100 ze względu na koszty należy raczej pozostawić w domenie Wojsk Specjalnych, WOT pozostaje szukanie rozwiązania analogicznego do jego możliwości taktycznych. Nie jest to oczywiście nieosiągalne, istnieją gotowe rozwiązania np. wdrożony w US Army i USMC system InstantEye, budowa takiego systemu znajduje się również w zasięgu zdolności polskich producentów.
Wdrożenie omawianych systemów rozpoznawczych i amunicji krążącej oznaczać będzie również konieczność wdrożenia innowacyjnych technik i procedur taktycznych (TTP). Powinny oneodzwierciedlać poszerzone zdolności pododdziałów piechoty lekkiej Wojsk Obrony Terytorialnej w zakresie rozpoznania, walki z bronią pancerną czy transportami logistycznymi przeciwnika np. poprzez organizację tzw. zasadzek zdalnych realizowanych przy pomocy amunicji krążącej WARMATE. W tym ostatnim przypadku na rozważenie zasługuje ewentualne wdrożenie systemu SWARM, którego producentem jest WB Electronics. Użycie wskazanych systemów wymagać będzie również przeszkolenia operatorów, działających w składzie plutonu. Korzystając ze wzorców USMC, jednym z możliwych rozwiązań może być przeszkolenie jednego z radiooperatorów w plutonie w specjalności operatora systemów UAV.
Czytaj też: Amerykanie organizują szkołę dla łowców dronów
W kontekście doświadczeń z Karabachu efektywność przyjęcia takiego rozwiązania nie podlega wątpliwości, a wzmocni wydatnie zdolności rażenia pododdziałów lekkich.
Dr Paweł Makowiec, Zakład Obrony Terytorialnej, Akademia Wojsk Lądowych im. generała Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu.
Przedstawione tezy są poglądami autora i nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Akademii Wojsk Lądowych
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie