Geopolityka
Francja: Atak na żołnierzy
Około 8:00 czasu lokalnego w centrum podparyskiego Levallois-Perret samochód wjechał w grupę żołnierzy, którzy w ramach misji Sentinel strzegą porządku na ulicach francuskich miast. Sześciu żołnierzy zostało rannych, w tym dwóch ciężko. Policja nie zatrzymała do tej pory sprawcy.
Zarówno władze miasta, jak i lokalna policja twierdzą, że był to celowy atak. Zaatakowani żołnierze służą w 35. pułku piechoty w Belfort. Operacja Sentinelle została rozpoczęta po ataku na redakcję "Charlie Hebdo" w styczniu 2015 r. W jej ramach na terytorium Francji rozmieszczono 10 tys. żołnierzy, w tym ponad 6 tys. w samym regionie paryskim. Jej celem jest zapewnienie ochrony przed ewentualnymi atakami terrorystycznymi.
Jest to kolejny zamach przeprowadzony na terenie Francji. W czerwcu w Paryżu doszło do ataku na policjantów. W domu zatrzymanego 31-latka policjanci znaleźli i przejęli "skład broni" oraz inny sprzęt.
Czytaj więcej: Francja: służby przejęły "skład broni" w domu zamachowca z Pól Elizejskich
Czemu
Nie bronili się?
hmmmmm
Czy można mówić już o wojnie we Francji, czy jeszcze za wcześnie?