Reklama

Geopolityka

Ukraińcy handlują w internecie racjami żywności z pomocy humanitarnej USA?

Standardowy zestaw amerykańskiej racji żywnościowej MRE do kupienia w ukraińskim Internecie – fot. topwar.ru
Standardowy zestaw amerykańskiej racji żywnościowej MRE do kupienia w ukraińskim Internecie – fot. topwar.ru

Trwa wojna propagandowa. Rosjanie twierdzą, że amerykańskie racje żywnościowe MRE podarowane przez Stany Zjednoczone Ukrainie są sprzedawane na aukcjach internetowych. 

Rosjanie, którzy sami słyną z korupcji, bardzo szybko wychwytują nadużycia u innych. Od razy więc zauważyli pojawienie się na ukraińskich, aukcyjnych stronach internetowych propozycji sprzedaży wyprodukowanych w 2013 r. racji żywnościowych amerykańskiej armii MRE (Meal Ready to Eat), kojarząc to zjawisko z datą przysłania na Ukrainę pomocy humanitarnej ze Stanów Zjednoczonych.

W połowie marca br. Departament Stanu USA postanowił przekazać Ukrainie 25 tysięcy paczek, które w sumie zawierały 330 tysięcy zestawów MRE. Ostatnia dostawa dotarła na Ukrainę prawdopodobnie 29 marca br.

Rosjanie byli tak skrupulatni w przekazywaniu informacji dotyczących sprzedaży amerykańskiej pomocy na aukcjach internetowych, że poinformowali nawet, kto z ramienia Departamentu Współpracy Obronnej w Ambasadzie Amerykańskiej w Kijowie był odpowiedzialny za dostarczenie pomocy ze Stanów Zjednoczonych.

Średnia cena jednej racji MRE w ukraińskim Internecie to równowartość około 9 euro.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. hehehe

    No jeśli chodzi o korupcję, to Rosjanom trudno byłoby przebić Pentagon. Ostatni audyt Pentagonowi udało się przejść w 1994 i mimo manka na dziesiątki mld $ nikt tam za to nie siedzi, a Szojgu jednak paru generałów posadził a jeszcze więcej wysłał do cywila. Audyty z przewałów w Iraku i Afganistanie też były szokując. Ilość emerytowanych amerykańskich generałów w radach nadzorczych koncernów zbrojeniowych zmusza do postawienia pytania czym do diabła w USA zajmuje się prokuratura i FBI?

  2. łysy40

    A gdy przyjdzie godzina W przy naszej granicy,to my też otrzymamy taką pomoc od sojuszników.

  3. ito

    A polskie (sądzę że nie tylko) media, tak skrupulatne gdy chodzi o wytykanie korupcji Rosjanom, na ten temat milczą. Co chyba oznacza, że obie strony jeśli chodzi o uczciwość przekazywania informacji obywatelom są po równo.

    1. Człowiek ironia

      Jak milczą? A w jakim języku czytasz tę wiadomość?

  4. kroko

    Sprzedają bo tego nie da się jeść wali chemią na kilometr