Siły zbrojne
Turcy i Pakistańczycy uczą się zwalczać Rafale
Samoloty wielozadaniowe Rafale pojawią się na międzynarodowych ćwiczeniach Anatolian Eagle-2021. Cztery maszyny tego typu przyśle na to przedsięwzięcie Katar. Dzięki temu zapoznać się z nimi będą mieli okazję piloci tureccy i pakistańscy. Ci drudzy potencjalnie mogą mieć kontakt bojowy kontakt z indyjskimi Rafale, a ci drudzy z greckimi.
Ćwiczenia Anatolian Eagle-2021 są organizowane w Turcji. Bierze w nich udział 38 tureckich F-16C/D, samolot tankowania powietrznego KC-135R Stratotanker i bezzałogowce klasy MALE Anka-S. Gościnne weźmie w nich udział wspomniany katar z czterema Rafale, Pakistan z pięcioma JF-17 i Azerbejdżan z dwoma Su-25 i dwoma MiG-29.
Będzie to wiec okazja nauki walki z coraz popularniejszymi na świecie samolotami wielozadaniowymi Rafale, szczególnie że ćwiczeni mają odbywać się z uwzględnieniem maksymalnego realizmu.
Co ciekawe na tych samych ćwiczeniach ma zostać certyfikowany turecki komponent lotniczy sił szybkiej odpowiedzi NATO - NATO Response Force (NRF). W ich skład wchodzi sześć F-16C/D, maszyna tankowania powietrznego KC-135R i sześć zespołów OPL uzbrojonych w pociski bardzo krótkiego zasięgu typu Stinger.
Zapoznanie się przez Turków i Pakistańczyków z charakterystykami Rafale ma dla ich sil powietrznych duże znaczenie. 36 takich maszyn kupiły skonfliktowane z Pakistanem Indie. To dzisiaj najnowocześniejsza maszyna bojowa w ich arsenale i nie jest wykluczone, że ich flota zostanie jeszcze rozbudowana. Z kolei rywal Turcji – Grecja – zamówiła w tym roku 18 Rafale, które prawdopodobnie będą stanowiły wyposażenie eskadry wyspecjalizowanej w starciach nad Morzem Egejskim i wschodnim Morzem Śródziemnych. Rafale posiada również inne rywale geopolityczni Turcji, czyli Egipt oraz Francja.
Czytaj też: Kolejne Rafale kupione przez Egipt
cała prawda
Francja nie szanuje swojego produktu. Jak liczą się tylko pieniądze dla nich, to zaraz klienci zrezygnują z ich cudeniek