Reklama

Technologie

Niewidzialny olbrzym kandydatem na NGAD?

Domniemany wygląd NGAD-a Northrop Grummana
Autor. Northrop Grumman (stoklatka z filmu)

Northrop Grumman po raz kolejny wyemitował reklamę, w której pokazał stworzone cyfrowo wnętrze swojego hangaru z najnowszymi projektami samolotów. Znów pokazano tam coś, co z dużym prawdopodobieństwem może być prototypem samolotu bojowego 6. generacji tworzonego w ramach programu Next Generation Air Dominance (NGAD), albo przynajmniej propozycją na niego.

Reklama

W poprzedniej reklamie z serii, która została opublikowana w roku 2021, Northrop Grumman pokazał wnętrze swojego hangaru w tym przód samolotu podejrzewanego o bycie załogowym elementem programu NGAD. Teraz rąbek tajemnicy został uchylony bardziej i maszynę widać niemal w całej okazałości.

Reklama

Maszyna ma jednoosobową, wysuniętą do przodu kabinę, co sugeruje „myśliwską" rolę samolotu, dwa wloty powietrza do silników u góry kadłuba, charakterystycznie ukształtowany dziób, przywodzący na myśl ten z bombowca B-2 Spirit, nie posiada tez usterzenia pionowego. Maszyna jest też bardzo duża, co widać szczególnie kiedy spojrzy się na dysproporcję między jej całkowitymi gabarytami a kabiną.

Czytaj też

Zakładając, że przedstawiony samolot to rzeczywiście NGAD lub jego propozycja, lub że przypomina ją choć w ogólnych zarysach można wyciągnąć na tej podstawie kilka wniosków. Po pierwsze, maszyna ta będzie dysponowała dużym zasięgiem i zdolnością do przenoszenia uzbrojenia i wyposażenia. Po drugie. z tego powodu częściowo poświęcone będą jej możliwości manewrowe one, a ich j miejsce zajmą maksymalnie rozwinięte własności stealth. Duży rozmiar oznacza także że NGAD będzie miał w przyszłości ogromny potencjał modernizacyjny.

Reklama
NGAD?
Autor. Nortgrop Grumman (klatka z YouTube)
YouTube cover video

Wszystkie te cechy zgadzają się z założeniami co do myśliwców przyszłości (6. generacji), o jakich mówi się dzisiaj w sferze publicznej. Polegają one na tym, że załogowe samoloty bojowe mają być maszynami dowodzącymi rojami dronów i inteligentnych systemów uzbrojenia. Kolejne predykcje dotyczą zwycięstwa cech stealth nad zdolnościami manewrowymi. Proces ten obserwujemy już w zasadzie od pewnego czasu i generacji 4., kiedy to zwrotność i dobry stosunek mocy zespołu napędowego do masy poświęcono na ołtarzu lepszego uzbrojenia i zapewnienia lepszych sensorów. Tak wyglądała m.in. ewolucja F-16A w F-16C, ale także MiGa-29 w MiGa-35.

Czytaj też

W przypadku generacji 6. i NGAD brane mogą być już pod uwagę argumenty o tym, że w przyszłości w walkach powietrznych będzie stosowana coraz częściej broń laserowa. Przed efektorem poruszającym się z prędkością światła nie uchroni samolotu nawet najlepsza manewrowość. Co innego cechy trudnowykrywalne. Gabaryty przedstawionego samolotu pozwalają przypuszczać, że znajdzie się w nim miejsce nie tylko na liczne i bogate uzbrojenie rakietowe, ale także na emiter lasera i źródło energii.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (5)

  1. kaczkodan

    Manewrowość została zabita nie tyle przez stealth a rakiety i systemy naprowadzania które mogą atakować cele nawet w tylnej półsferze. Jaki jest sens manewrowania samolotem gdy wystrzelona rakieta zrobi to szybciej i wciąż ma wystarczającą energię? Sam (obustronny) stealth zadziałałby odwrotnie - minimalizując znaczenie walki poza widzialnością wzrokową, co zwiększyłoby znaczenie manewrowania!

    1. Al.S.

      A taki sens, że tych rakiet samolot nie przenosi w nieograniczonych ilościach. To monstrum z filmiku to fake. Żaden samolot, mający mieć jakiekolwiek szanse w starciu powietrznym nie może być tak zaprojektowany. Górne wloty powietrza, umieszczone daleko z tyłu, zadławiłyby silnik przy większych kątach natarcia, a gdyby miał na tą okoliczność otwierane chwyty u dołu, zwiększyłyby echo radiolokacyjne. Pomijam sprawę potężnej warstwy przyściennej, którą trzeba byłoby jakoś odseparować,. Owiewka kabiny jest za bardzo z przodu, w strefie oddziaływania fali uderzeniowej. Dziób jest za mały na duży radar. Na pewno docelowy samolot tak nie będzie wyglądał.

    2. Nabosaka

      AI.S., jeżeli chodzi o te wloty powietrza to pomyślałem dokładnie tak samo. Nie maja prawa one sprawnie działać przy dużych katach natarcia. Jeżeli chodzi o odseparowanie warstwy przyściennej, to Northrop Grumman ma w tej kwestii swoje rozwiązania, popatrz chociażby na YF-23 czy B-2, tylko że z drugiej strony w tamtych oby konstrukcjach te wloty nie są aż tak bardzo z tyłu samolotu. Zastanawiające jest, że jak się poogląda te grafiki koncepcyjne, to bardzo często te wloty umieszczone są u góry. Jest w tym ziarno prawdy, czy to w celu zmylenia Chińskiej konkurencji?

  2. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Zdolności manewrowe są drugorzędne wobec wzrostu zasięgu i zdolności efektorów dalekiego zasięgu. Sam samolot to jedynie platforma-nosiciel, a główną część zadania [wykrycie, identyfikacja, priorytet. pozycjonowanie] wypełnia rozproszone sieciocentryczne środowisko C5iSTAR/EW z AI, którego elementem, często nie najważniejszym, jest sam myśliwiec. Co do stealth - oczywiście zwiększa szanse przetrwania i opóźnia wykrycie - ale dla przetrwania samego myśliwca zdecydują AKTYWNE środki samoobrony - od laserów i emiterów wiązek mikrofalowych po antyrakiety pokładowe - w warunkach złej pogody i tłumienia wiązki. Dzisiaj "pokładowe antyrakiety" to kategoria nieistniejąca - będą mocną modyfikacją np. LM MHTK. Przy kosztach samolotów klasy NGAD czy B-21 - stanie się opłacalna.

    1. kaczkodan

      No cóż, dla mnie od dłuższego czasu myśliwcem przyszłości to AWACS z rakietami dalekiego zasięgu i aktywnymi systemami przeciwrakietowymi. Od pewnego czasu dostrzegłem, że konstrukcja może być stealth - wciąż ma to sens gdyż radar nie musi działać cały czas, szczególnie istotne może być ukrywanie lotniska z którego się operuje.

  3. Nabosaka

    Davienku, wiem że odbiegnę od tematu, ale żeby poprawić ci humor, to daje ci tytuł ciekawego artykułu do poszukania i poczytania. Artykuł z dzisiaj, pojawił się na jednym z popularnych polskich portali internetowych. Ale znajdziesz tam tez jego pierwotne źródło. Tytuł artykułu to: " Polska zainteresowana udziałem w produkcji koreańskiego myśliwca."..

    1. Davien3

      @Nabosaka dziecko co chce PGZ a co dostanie od Korei Płd to dwie rózne sprawy ale jak zwykle nie doczytałes do końca tego co usiłujesz komentowac:)))

    2. Nabosaka

      Davienku, specjalnie dla ciebie: "Według Koreańczyków PGZ chciałaby dołączyć do programu KF-21 w 2026 roku, gdy do produkcji wejdzie pierwsza wersja myśliwca, a jednocześnie rozpoczną się prace nad bardziej zaawansowanym wariantem KF-21 Block 2. Kwietniowe rozmowy miały dotyczyć między innymi finansowego zaangażowania polskiego rządu w program budowy myśliwca. Koreańczycy mają podchodzić do tych rozmów bardzo poważnie, ponieważ pierwszy partner programu – Indonezja współpracująca od początku budowy samolotu – stale nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań finansowych.".

    3. Davien3

      @nabosaka dziecko do tego by PGZ dołaczyło do produkcji KF-21( ciekawe gdzie) to wymagana jest nie tylko zgoda Korei ale i USA czy Indonezji wiec skończ sie juz kompromitowac znaffco.

  4. Croaking_Copperhead

    @Davien Mial lepszy RCS i duzo lepsze właściwości w zakresie podczerwieni. Co do supercruise to zależało to od silnika - przypominam że zarówno GE jak i P&W dostarczali silniki do prototypów - na jednym miał niższa prędkość od yf22 na drugim wyższą. Pentagon miał problem z komora uzbrojenia yf23 - pociski w głównej podwieszane jeden pod drugim - docelowy f23 miał mieć podajnik rewolwerowy na 5-6 aim-120. Zadecydował PR i cena. Co manewrowości to w pewnych zakresach AoA i prędkości miał lepsza od yf22... ten motylek z tyłu generował całkiem zacne ilości Pw

    1. Maqmba

      Jedno jest pewne. Gdyby wygrał yf23 nie pracowano by teraz nad 6g. Raczej dostosowano by F23 do tej roli, zapewne nazywając generacja 5+

    2. Davien3

      2Croaking pisałem o F-22 a nie o YF-22 bo tego dotyczył post na jaki odpowiadalem @Nabosace YF-22 miał mniejszy supercruise od YF-23 bo Ma1.57. Co do komory uzbrojenia to w maszynach seryjnych miała byc podzielona na dwie ułozone wzdłuz pomiedzy gondolami silników a pierwsza mniejsza była wyłacznie dla AIM-9 druga dla 4 AIM-120 na predkosciach naddźwiekowych mogł byc bardziej zwrotny bo tam TVC juz praktycznie nie działa ale docelowo dla F-23 był przewidziany silnik F120 bez TVC O zaakupie F-22 a nie F-23 zadecydowała wieksza zwrotność raptora przy ciagle zadowalajacym RCS i to ze łatwiej mozna bylo zrobic z niego wersje pokładowa, a ze USN zrezygnowala z tego... Co do redukcji IR to raptor i tak nie ma tu konkurenta na swiecie.

    3. Nabosaka

      Po pierwsze. Davienek i Roket, specjalnie dla was z zachodniej prasy. Wpiszcie sobie chociażby: "Why Did the F-23 Fighter Never Take Off?". Cytaty: 1. Northrop’s losing YF-23 was a much better design, but the U.S. Air Force chose the Lockheed aircraft because it believed that company would better manage the development program—and because the service thought the Raptor would cost less. At the time, Northrop was in the doghouse with the Pentagon and the U.S. Congress because of massive cost overruns on the B-2 Spirit stealth bomber and several other projects.". Czyli jak pisałem, Pentagon i Kongres wątpiły czy Northrop wywiąże się z projektu. Jednak jak pokazuje przykład B-2 czy B-21 potrafią oni budować samoloty jak mało kto.

  5. Nabosaka

    Życzę im aby mieli więcej szczęścia niż w przypadku YF-23, który de facto był lepszy od YF-22.

    1. Roket

      Nie można powiedzieć że był lepszy. Był inny. Mniej zwrotny ale bardziej terudnosykrywalny . F-22 też mocno się różni od YF-22 i jest samolotem rozwiniętym. YF-23 tylko latał a YF-22 już na etapie wyboru odpalał pociski

    2. Nabosaka

      Roket, YF-22 był mniej zwrotny ale tylko w zakresie niskich prędkości. Ale miał większą prędkość supercruise, większy zasięg i tak jak piszesz lepsze stealth. Po latach sami konstruktorzy przyznali, że przegrali między innymi tez dlatego, że nie mieli tak dobrego PR jak LM i że nie przygotowali tak dobrej prezentacji YF-23 jak konkurencja. A to że YF-22 jest lepiej rozwinięty to oczywiste. Zauważ jak bardzo różni się YF-22 od docelowego F-22. Ale to normalne, jak wygrywa się konkurs to pieniądze płyną na rozwój konstrukcji. W przypadku F-22 LM obiecywał, że ich samolot będzie tańszy w eksploatacji i mniej czasochłonny w obsłudze niż F-15. A jak jest to każdy wie.

    3. Roket

      Porównywanie tych dwóch samolotów jest nie poważne . Mogło się okazać że wybór f-23 byłby o wiele kosztowniejszy. Mogło się okazać że problemy rozwojowe przewyższały by te z f-22 . Mogło wyniknąć milion rzeczy i spraw które spowodowały by że dziś by psioczono że to f-22 był lepszy .

Reklama