Reklama

Technologie

Naddźwiękowy Air Force One i drony dla US Air Force

Wizualizacja naddźwiękowego Air Force One. Fot. Exosonic
Wizualizacja naddźwiękowego Air Force One. Fot. Exosonic

Spółka Exosonic poinformowała o otrzymaniu od US Air Force kontraktu na rozwój i budowę demonstratora technologii bezzałogowego samolotu naddźwiękowego w technologii „low boom supersonic”. Firma rozwijała ją dotąd w ramach cywilnego projektu, którego celem jest cichy naddźwiękowy samolot pasażerski. W jego ramach powstała też koncepcja Air  Force One osiągającego prędkość 1.8 Macha.  

Plany Exosonic Inc. zakładają wprowadzenie do eksploatacji komercyjnej najpóźniej w połowie przyszłej dekady naddźwiękowych samolotów pasażerskich, mogących przewieźć do 70 pasażerów zarówno w lotach międzykontynentalnych jak też nad obszarami zamieszkanymi. Będzie to możliwe dzięki konstrukcji obniżającej sygnaturę akustyczną (tak zwany grom dźwiękowy) podczas przekraczania bariery dźwięku. We wrześniu 2020 roku pojawiły się informacje o pracach Exosonic wspólnie z Presidential and Executive Airlift Directorate (PE) I US Air Force w celu opracowania 35 miejscowej wersji samolotu przeznaczonej do przewozu prezydenta i najważniejszych osób w państwie, czyli tak zwanego „Air Force One”.

Obecnie spółka uzyskała również kontrakt od US Air Force w ramach programu Small Business Innovation Research (SBIR), którego celem jest budowa demonstratora technologii dla „low boom supersonic unmaned aerial vehicle” czyli cichego naddźwiękowego bezzałogowca, który będzie wykorzystywany do szkolenia pilotów myśliwskich i operatorów systemów przeciwlotniczych. Maszyna będzie mogła przenosić różnego typu systemy pokładowe, w tym być może uzbrojenie, ale głównym celem jest zapewnienie realistycznego przeciwnika dla pilotów US Air Force bez wykorzystywania maszyn bojowych i pilotów. Jest to próba rozwiązania obecnych problemów ze szkoleniem, których skutkiem jest to, że niewielka część pilotów amerykańskich myśliwców ma za sobą trening w realnych walkach powietrznych w warunkach maksymalnie zbliżonych do prawdziwych. Problem pogłębiają jeszcze kwestie zużycia maszyn i deficyt pilotów oraz koszty.

image
Koncepcja bezzałogowców naddźwiękowych dla USAF. Rys. Exosonic

Szkolenie z wykorzystaniem bezzałogowców będzie nie tylko bardziej realistyczne, ale też znacznie mniej kosztowne niż w przypadku użycia maszyn bojowych i żywych pilotów. Jest to szczególnie istotne w kontekście skali. W przyszłości naddźwiękowe bezzałogowce mogą być rozwijane w kierunku nowych zadań, w tym bojowych. Osiągając prędkości zbliżone do wielozadaniowych samolotów bojowych będą mogły nie tylko wspierać  je, ale również zastępować w części zadań.

Dodatkowym atutem dla Exosonic Inc. jest finansowanie przez USAF realizacji testów płatowca i jego konfiguracji, których wyniki mogą być łatwo przetransferowane na inne programy. Wszystkie maszyny są oparte na podobnej koncepcji w której bardzo wydłużony kształt statku powietrznego i przesunięte ku tyłowi skrzydła o odpowiednim skosie mają nie tylko obniżyć opór aerodynamiczny ale też zapewnić zmniejszenie hałasu związanego z przekraczaniem tak zwanej bariery dźwięku, czyli fali dźwiękowej generowanej przez maszynę podczas lotu.

Reklama
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama