- Analiza
- Wiadomości
- Polecane
Ile ważą nowoczesne czołgi i dlaczego są tak ciężkie? [ANALIZA]
Masa współczesnych czołgów podstawowych często jest przedmiotem dyskusji, niestety, podawane są nieprecyzyjne lub wręcz błędne dane, które zaburzają właściwą ocenę tego parametru. Dlatego niniejszy materiał ma na celu podanie prawidłowych wartości zarówno dla maszyn eksploatowanych w ramach NATO, jak i eksploatowanych przez Rosję, Ukrainę czy Chiny.
W niniejszym artykule przyjrzymy się masie współcześnie eksploatowanych czołgów podstawowych. Rozpoczniemy od maszyn eksploatowanych przez państwa NATO, a przy okazji postaramy się także obalić pewne mity związane z tym parametrem tej klasy wozów bojowych, które wynikają głównie z mieszania różnych jednostek miar. W części pierwszej skupimy się na nowoczesnych czołgach służących w armiach NATO. Czołgi zachodnie charakteryzują się zazwyczaj istotnie większą masą, która wynika z większych gabarytów i większej kubatury wnętrza. Choć nie sprzyjają zachowaniu niskiej masy, są korzystne z punktu widzenia ergonomii pracy załogi oraz przeżywalności pojazdu i jego załogi.
NATO
Państwa członkowskie NATO eksploatują różne typy czołgów podstawowych. Maszyn tych jest bardzo wiele – od wozów starszych generacji po te najnowsze. Dlatego też autor skoncentruje się głównie na maszynach uznawanych za nowoczesne i perspektywiczne. Zacznijmy więc od czołgów, których masa budzi największe kontrowersje, głównie ze względu na wyżej wspomniany problem z mieszaniem jednostek miar, czyli z czołgami rodziny M1 Abrams, a konkretnie skupimy się tutaj na wariantach M1A1SA, M1A1FEP i M1A2SEPv3, czyli wozach eksploatowanych zarówno przez U.S. Army, jak i Wojsko Polskie. Na początku należy wyjaśnić, skąd bierze się problem z masą tych wozów. Mianowicie Amerykanie podają masę w tonach krótkich, natomiast w Europie, w tym i w Polsce, używane są tony metryczne.
Autor. St. sierż. Tomasz Borsuk 19. Brygada Zmechanizowana
Tona krótka (zwana także toną amerykańską) to miara ciężaru, który wynosi 2000 funtów brytyjskich (lbs), czyli 907 kg, gdy tymczasem tona metryczna to miara ciężaru, w której 1 tona = 1000 kg. Dlatego też w wypadku sprzętu amerykańskiego masę, która podawana jest przez producenta w tonach krótkich, należy przeliczać na tony metryczne. I tak czołgi M1A1SA oraz niemalże identyczne M1A1FEP mają masę bojową w konfiguracji podstawowej wynoszącą 68,6 ton krótkich, czyli 62,2 ton metrycznych. Oczywiście masa wzrośnie, jeżeli czołg zostanie wyposażony w dodatkowe opancerzenie, aktywny system ochrony bądź dodatkowy osprzęt saperski, jak na przykład trały przeciwminowe. Dla przykładu masa czołgu M1A1SA/M1A1FEP z trałem przeciwminowym wzrasta do 79,4 ton krótkich, czyli około 72,03 ton metrycznych, a to wynika z faktu, że taki trał ma masę 10,8 ton krótkich, czyli około 9,79 ton metrycznych.
Autor. 18. Dywizja Zmechanizowana
Najnowsze Abramsy - M1A2SEPv3 - są oczywiście cięższe ze względu na nowszy typ pancerza kompozytowego, a także istotne zmiany konstrukcyjne, w tym wzmacniające dno kadłuba przed wybuchami min i improwizowanych ładunków wybuchowych. Ich masa bojowa w konfiguracji podstawowej to 73,6 ton krótkich, czyli po przeliczeniu 66,7 ton metrycznych. Oczywiście dodanie wszelkiego typu wyposażenia dodatkowego znacząco zwiększy masę. Na przykład trał przeciwminowy zwiększy ją do 76,49 ton metrycznych. Z kolei aktywny system ochrony Trophy HV, mający masę około 2,2 ton metrycznych, zwiększy masę Abramsa tylko do 68,9 ton metrycznych. Zestaw dodatkowego wybuchowego pancerza reaktywnego ARAT (Abrams Reactive Armor Tiles) spowoduje wzrost masy o około 3 tony metryczne, zaś dodatkowa płyta chroniąca dno kadłuba to około 1,3 tony metrycznej. Oba te elementy wchodzą w skład większego zestawu opancerzenia i wyposażenia dodatkowego - TUSK (Tank Urban Survivability Kit).
Autor. Domena Publiczna
Czy to oznacza, że amerykańskie czołgi są cięższe od swoich obecnych europejskich odpowiedników? Odpowiedź może być tylko jedna – nie. Dla porównania, niemieckie czołgi Leopard 2 w swoich najnowszych wariantach znacznie przybrały na masie – również ze względu na wzmocnienie opancerzenia, a także inne zmiany konstrukcyjne. Dla przykładu obecnie najnowocześniejszy wariant czołgu Leopard 2 znajdujący się na wyposażeniu niemieckiej Bundeswehry, czyli Leopard 2A7V, ma masę 66,5 ton metrycznych, czyli niemalże identyczną jak M1A2SEPv3. Węgierskie Leopardy 2A7HU, które mają wzmocnione włazy na wieży oraz fragment stropu wieży pomiędzy nimi, mają masę 67,5 ton metrycznych. Czyli jak widać, są nawet nieco cięższe od czołgu M1A2SEPv3. Oczywiście czołgi Leopard 2A7V oraz Leopard 2A7HU również są dostosowane do instalacji na burtach kadłuba i wieży dodatkowych modułów opancerzenia, które zwiększą ich masę o około 4 tony. Jako że Niemcy stosują głównie moduły pancerza kompozytowego, które mają gorszy stosunek masy do wydajności.
Autor. Marco Dorow / Bundeswehr / Flickr
Masa wzrośnie także w wypadku najnowszego Leoparda 2A8, który ma być wyposażony w system aktywnej ochrony pojazdów Trophy. Źródła nie wspominają nic o zmianach w opancerzeniu czołgu Leopard 2A8 względem Leoparda 2A7V, a więc można przyjąć, że wyjściowa masa bazowa jest taka sama, a jej wzrost wynikać będzie jedynie z dodania systemu Trophy. Można więc domniemywać, że masa bazowa czołgu Leopard 2A8 będzie oscylować w okolicy 68,7 ton metrycznych. Należy jednak pamiętać, że Leopard 2A8 może być wyposażony w dodatkowe moduły pancerza chroniące burty kadłuba i wieży, a także wzmocnione włazy oraz strop wieży, co może zwiększyć masę do około 69,7 ton metrycznych. Podobna sytuacja dotyczy wszystkich modernizowanych czołgów Leopard 2.
Autor. KMW
Brytyjskie czołgi Challenger 2 i Challenger 3 również nie odbiegają swoją masą od maszyn amerykańskich i niemieckich. Challenger 2 ma masę bojową w swojej konfiguracji podstawowej wynoszącą 62,5 tony metryczne, a więc zbliżoną do wozów M1A1SA i M1A1FEP. Natomiast z zestawami opancerzenia dodatkowego rośnie ona do aż 74,8 ton metrycznych! Tak duża masa jest ceną za dużą kubaturę wnętrza kadłuba oraz masywny, bardzo rozbudowany zestaw opancerzenia dodatkowego, na który składa się moduł pancerza specjalnego chroniący dolną przednią płytę kadłuba oraz masywne moduły wybuchowego pancerza reaktywnego chroniące burty wieży i kadłuba, ekrany prętowe chroniące tył wieży i kadłuba, a także dodatkową płytę chroniącą dno kadłuba.
Autor. Airwolfhound/CC BY-SA 2.0
Challenger 3 nie będzie lżejszy, jego masa bojowa w podstawowej konfiguracji ma wynosić około 66 ton metrycznych, a więc wóz będzie miał masę zbliżoną do M1A2SEPv3 czy Leoparda 2A7V. Nie jest jednak do końca jasne ile będzie on ważył po zainstalowaniu modułów pancerza dodatkowego, ponieważ prace nad tymi modułami jeszcze trwają i nie zostały ukończone. Natomiast Brytyjczycy raczej nie chcą w tym wypadku przekroczyć istotnie masy owych 74,8 ton metrycznych, jaką osiąga Challenger 2 przy instalacji pełnego zestawu dodatkowego opancerzenia. Może się również okazać, że dodatkowy pancerz dla Challengera 3 będzie lżejszy ze względu na szersze wykorzystanie nowoczesnego wybuchowego pancerza reaktywnego o odmiennej niż dotychczasowa konstrukcji. Musimy jednak jeszcze zaczekać, aby zobaczyć ukończony zestaw w trakcie testów.
Autor. RBSL
Na masie przez kolejne lata przybrał także francuski czołg Leclerc. Wozy te produkowane były w trzech seriach dla wojsk lądowych Francji. Wozy Leclerc S1 miały masę około 54,5 ton metrycznych, a więc były maszynami stosunkowo lekkimi. Dość szybko okazało się jednak, że ich opancerzenie nie do końca spełnia wymagania ówczesnego pola walki. Po wyprodukowaniu 134 egzemplarzy rozpoczęto produkcję ulepszonych wozów Leclerc S2, które poza unowocześnieniem elektroniki, elektrooptyki, wyposażenia i różnych podzespołów posiadały także nieco ulepszone opancerzenie. Wozy te mają masę 56,3 ton metrycznych; w tej wersji wyprodukowano 176 egzemplarzy. One również dość szybko przestały spełniać wymagania dotyczące ochrony pancernej.
Autor. KNDS France/X
Kolejne czołgi Leclerc to wozy tzw. Serii XXI. Wyprodukowano ich jedynie 96 egzemplarzy i były to ostatnie czołgi tego typu. Wozy te posiadają ponownie wzmocnione opancerzenie oraz zmodernizowaną elektronikę, elektrooptykę i różnego rodzaju podzespoły. Czołgi Leclerc SXXI mają masę 57,4 ton metrycznych, nadal więc nie przekraczają granicy 60 ton. Mimo to Francuzi dostrzegają problem związany z opancerzeniem tych pojazdów i opracowali zestaw dodatkowego opancerzenia i wyposażenia o nazwie AZUR (Action en Zone Urbaine), wzorowany na amerykańskim zestawie TUSK dla Abramsów. Nie wiadomo jednak, o ile ton zestaw ten podnosi masę czołgów Leclerc.
Autor. 7th Army Training Command/U.S. Army
Obecnie 200 czołgów Leclerc S2 i Leclerc SXXI jest modernizowanych do standardu Leclerc F1 (znany także jako Leclerc XLR lub Leclerc Rénové). Ogólnie konfiguracja pancerza zasadniczego czołgu Leclerc F1 jest zbliżona lub identyczna do tej reprezentowanej przez czołg Leclerc SXXI. Jednak wozy te wyposażone są także w dodatkowe opancerzenie przypominające to opracowane w ramach zestawu AZUR. Armia francuska podaje, że masa czołgu Leclerc F1 zawiera się w przedziale od 56 do 63 ton metrycznych. Zapewne ta niższa wartość to bazowa masa samego czołgu, a wyższa – masa bojowa w konfiguracji z pełnym opancerzeniem i wyposażeniem dodatkowym, takim jak zdalnie sterowany moduł uzbrojenia.
Autor. M.Dura
Najlżejszym nowoczesnym natowskim czołgiem w tym zestawieniu jest włoski C1 Ariete. Jego masa bojowa wynosi zaledwie 54 tony metryczne, ale ceną za to – biorąc pod uwagę gabaryty tej maszyny oraz jej kubaturę wnętrza – jest wręcz symboliczny poziom opancerzenia w porównaniu do wcześniej wymienionych maszyn (do tych wymienionych w dalszej części materiału również). Dla czołgu Ariete opracowano co prawda dwa zestawy opancerzenia dodatkowego, ale należy podejść dość krytycznie do ich konstrukcji, ponieważ nie zapewniają one kompleksowego wzmocnienia wszystkich najbardziej narażonych na ostrzał powierzchni pojazdu.
Autor. Italian Army
Pierwszy zestaw nosi nazwę WAR i składa się z modułów dodatkowego opancerzenia zainstalowanych na przednich powierzchniach wieży oraz na przednich sekcjach półek nadgąsienicowych burt kadłuba. Co ciekawe, moduły te – szczególnie na wieży – muszą mieć bardzo dużą gęstość, ponieważ zwiększają masę wozu aż o 5,5 ton metrycznych, czyli do 59,5 ton metrycznych masy bojowej. Drugi zestaw nosi nazwę PSO (Peace Support Operations) i składa się z dodatkowych modułów chroniących przedział załogowy od strony burt wieży i kadłuba. Zestaw ten zwiększa masę pojazdu o około 3 tony metryczne – do 57 ton. Wynika to z optymalizacji modułów pancerza do ochrony przed głowicami kumulacyjnymi, co oznacza, że ich gęstość jest niższa, a przez to są lżejsze. Czołgi zmodernizowane do standardu C2 Ariete nie mają zmian w opancerzeniu, więc ich masa jest zbliżona do wozów C1 Ariete.
Autor. CIO
Nim przejdziemy do konstrukcji z terenów byłego ZSRR, musimy poruszyć jeszcze temat trzech konstrukcji eksploatowanych przez Wojsko Polskie. Zaczynając od czołgów Leopard 2A4 i ich modernizacji, czyli Leopard 2PL. Leopardy 2A4 mają całkowicie przestarzałe opancerzenie, głównie jest to tzw. pancerz typu B, a część z nich ma nieco nowocześniejszy pancerz typu C. Wozy Leopard 2A4 mają masę około 55,2 ton metrycznych, natomiast po modernizacji do standardu Leopard 2PL ich masa wzrasta do około 59,2 ton metrycznych, głównie ze względu na dodatkowe opancerzenie wieży. Nie rozwiązuje to systemowo problemu słabego opancerzenia tych czołgów, ponieważ kadłub – nawet w przedniej części – nie został wyposażony w dodatkowe moduły pancerza.
Autor. Leszek Chemperek/CO MON
Czołgi Leopard 2A5 w zasadzie mają ten sam problem, albowiem ich pancerz zasadniczy to osłona typu C, natomiast dodatkowy pancerz wieży oraz fartuchy boczne kadłuba to tzw. pancerz typu D. A więc o ile opancerzenie wieży można uznać za nadal zadowalające – o tyle to kadłuba już nie, czemu dowodzi fakt, że na Ukrainie odnotowano przebicie przedniego pancerza kadłuba eks-niemieckiego czołgu Leopard 2A6, w który zastosowano dokładnie to samo rozwiązanie. Leopard 2A5 ma masę 59,9 ton metrycznych. Gdyby wozy Leopard 2PL i Leopard 2A5 zmodernizować poprzez nałożenie dodatkowego opancerzenia z przodu kadłuba, ich masa z pewnością wzrosłaby powyżej 60 ton metrycznych, ale również dość istotnie wzrosłaby ich osłona pancerna kadłuba i przeżywalność.
Autor. szer. Aneta Wigłasz/1. Warszawska Brygada Pancerna
Jeśli chodzi o najnowszy nabytek Wojska Polskiego, czyli czołgi K2 Black Panther w wariancie przejściowym K2GF, wozy te mają masę bojową około 56 ton metrycznych. Charakteryzują się one bardzo dobrym opancerzeniem kompozytowym chroniącym przód wieży i kadłuba, ale niska masa osiągnięta jest kosztem opancerzenia bocznego, szczególnie wieży. Jest ono wzmacniane modułami wybuchowego pancerza reaktywnego chroniącego burty wieży i kadłuba. Osłona taka nie wypełnia jednak w całości wymogów tzw. zasady łuku Whittakera (Whittaker Directional Probability Variation), która określa, jak rozmieszczone musi być opancerzenie czołgu, aby zapewniać wysoki poziom ochrony w zakresie wycinku przedniej półsfery pojazdu wynoszącego około 60°, gdzie za ochronę odpowiada częściowo również pancerz boczny.
Autor. szer. Ł. Krasowski/ 9 Braniewska Brygada Kawalerii Pancernej/Facebook
Czołg K2PL ma mieć wzmocnione opancerzenie przednie wieży i kadłuba, a także zainstalowany aktywny system ochrony Trophy oraz inne ulepszenia. Nie wiadomo obecnie, jaka będzie jego dokładna masa, ale prawdopodobnie przekroczy ona 60 ton metrycznych. Jeśli dodać masę czołgu K2GF wynoszącą 56 ton do masy systemu Trophy (około 2,2 tony metrycznej), wóz osiągnie masę 58,2 tony metrycznej. Nowy pancerz kompozytowy wieży i kadłuba będzie prawdopodobnie kilka ton cięższy, podobnie jak inne elementy wyposażenia, takie jak zdalnie sterowany moduł uzbrojenia czy system zagłuszający drony. Wzmocniona ma być również ochrona dna przed wybuchami min i improwizowanych ładunków wybuchowych, dlatego z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że masa czołgu K2PL przekroczy granicę 60 ton metrycznych.
Autor. Hyundai Rotem
Czołgi nowej generacji
Jeszcze kilka słów na zakończenie, jeśli chodzi o czołgi nowej generacji. Wiemy, że nowy czołg dla U.S. Army, obecnie noszący oznaczenie M1E3, a po zaakceptowaniu do produkcji seryjnej i służby mający występować pod oznaczeniem M1A3, ma mieć masę zredukowaną do około 55 ton metrycznych. Ta redukcja masy nie wynika, wbrew obiegowej i błędnej opinii, dlatego że czołg M1A2SEPv3 ma mieć jakieś problemy z mobilnością taktyczną czy operacyjną, lecz dlatego, że każda kolejna modernizacja zwiększa masę pojazdu. Amerykanie przewidują, że M1A3, który ma służyć przez kolejne dekady, również będzie modernizowany, a więc jego masa będzie rosła, dlatego też trzeba dokonać swoistego resetu masy pojazdu w jego konfiguracji podstawowej.
Autor. GDLS/Twitter
Podobną masę – około 55 ton – mają mieć inne konstrukcje czołgów nowej generacji. Albowiem to właśnie taka masa uznawana jest za optymalną z punktu widzenia zachowania wysokiego poziomu ochrony pancernej, a jednocześnie pojazd nadal pozostaje stabilną platformą dla wysokociśnieniowej armaty dużego kalibru oraz posiada wysoki potencjał i zapas dla przyszłych modernizacji.
WIDEO: Niemiecka Orka? | Putin na Bałtyku | Pokrowsk Defence24Week #136