- Wiadomości
Francuska bomba dla ukraińskiego lotnictwa
Francja zapowiedziała przekazanie Ukrainie 40 lotniczych pocisków manewrujących SCALP EG (francuski odpowiednik pocisków Storm Shadow) i „kilkuset bomb”. Chociaż nie podano oficjalnie o jakie bomby chodzi, to najprawdopodobniej będą to naprowadzane bomby AASM (Armement Air-Sol Modulaire – modularne uzbrojenie powietrze-ziemia) określane także jako HAMMER.

Autor. Safran
Bomby HAMMER zostały wcielone do użytku w 2007 roku, a zatem kilkanaście lat zanim Rosjanie zaczęli wykorzystywać swoje własne bomby naprowadzane. Mimo to francuska bomba cechuje się lepszymi parametrami technicznymi. W przypadku zrzucania ich z dużej wysokości mogą one razić cele w odległości do 70 km od pozycji zrzucającego je samolotu. Przy zrzucie z średniej wysokości możliwe jest osiągnięcie zasięgu do 50 km, a z małej wysokości – 15 km. Innymi słowy zrzuty z dużej i średniej wysokości umożliwiają rażenie celów spoza zasięgu systemów obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu, a zatem z odległości względnie bezpiecznej dla samolotu nosiciela.
AASM Hammer to tak naprawdę zestaw, który można założyć na klasyczną bombę o wagomiarze 250 kg (Mk 82) zwiększając masę tej broni do 340 kg. Zostały opracowane także wersje umożliwiające instalacje na bombach 125, 500 i 1000 kilogramowych, jednak nie zostały one jak dotychczas zamówione.
Zobacz też
Nakładany zestaw składa się z przedniej części naprowadzającej i tylnej zwiększającej zasięg (Range Extension Kit - REK). Sekcje te mogą być różnego typu. Np. tylna może zostać wyposażona w silnik rakietowy. Jeśli zaś chodzi o część nosową to istnieją trzy ich warianty różniące się od siebie systemami naprowadzania. AASM może być naprowadzane satelitarnie przy pomocy nawigacji GPS i inercyjnej. Może też być naprowadzane w ten sam sposób, ale z dodatkowym półaktywnym naprowadzaniem na odbite światło lasera. Może też być naprowadzane przy pomocy nawigacji GDS/INS przy dodatkowym wykorzystaniu dwuzakresowej głowicy termowizyjnej.
Pierwsza najskromniejsza sekcja przednia zapewnia zdolność do trafienia z precyzją CEP wynoszącą 10 m (50 proc. bomb uderzy w promieniu maksymalnie 10 m od celu). Natomiast pozostałe dwie wersje mają CEP wynoszący tylko 1 metr, co oznacza, że mogą zwalczać pojedyncze cele nawet takie jak czołgi, przy czym głowica z naprowadzeniem wiązką lasera może być wykorzystywana dodatkowo do niszczenia także poruszających się obiektów.
Zobacz też
Średni koszt jednej bomby HAMMER to ponad 210 tys. USD. Jak dotąd Francja złożyła zamówienie na co najmniej 1500 egzemplarzy z czego dostarczono ponad tysiąc. Broń była z sukcesem wykorzystywana w czasie wojen w Afganistanie i Libii, przeszła więc chrzest na prawdziwym polu bitwy.
Ciekawym aspektem bomb HAMMER jest to z jakimi platformami lotniczymi zostały one zintegrowane. Mirage F1 i Rafale to samoloty, których Ukraińcy raczej na pewno nie otrzymają, podobnie jak indyjski HAL Tejas. Broń ta może jednak być zrzucana z F-16, ale także…Mirage 2000D czyli uderzeniowego wariantu Mirage 2000. Ostatnio zaczęły się pojawiać niepotwierdzone doniesienia, że ukraińscy piloci szkolą się dzisiaj nie tylko F-16 i być może JAS-39C/D Gripen, ale także właśnie na Mirage 2000D, które wcześniej były oficjalnie deprecjonowane przez Kijów. Przynajmniej oficjalnie…
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS