Reklama

Technologie

„Dysza stealth” dla bezzałogowca Ochotnik i Su-57

Drugi prototyp bezzałogowca bojowego Suchoj S-70B Ochtonik
Autor. Fot. UAC

Rosyjski koncern United Aircraft Corporation oficjalnie zaprezentował kolejny prototyp bezzałogowca uderzeniowego S-70 Ochotnik, tym razem wyposażony w docelowe, „płaskie” dysze wylotowe silników, która mają obniżać jego sygnaturę radarową i utrudniać naprowadzanie pocisków kierujących się ciepłem. Jak twierdzi dyrektor generalny koncernu Rostech, Siergiej Czemezow, tego samego typu układ wylotowy ma zostać zastosowany na samolotach Su-57.

„Roll-out", czyli oficjalna prezentacja drugiego prototypu bezzałogowca S-70 Ochotnik odbyła się w Nowosybirskich Zakładach Lotniczych im. Czkałowa w obecności przedstawicieli rosyjskich sił powietrzno-kosmicznych, ministerstwa obrony oraz koncernu UAC, do którego należą zarówno zakłady jak i biuro konstrukcyjne Suchoj, które opracowało płatowiec. Wraz z nim do testów ma wejść nowe stanowisko sterowania bezzałogowcem, które powstało „zgodnie z wymaganiami wojska".

Pierwszy prototyp nosił dość standardowe szare malowanie sił powietrznych, natomiast nowa maszyna jest biała, a szarą barwę otrzymały jedynie krawędze natarcia. To co wzbudziło największe zainteresowanie to jednak nie malowanie najnowszego wcielenia bezzałogowca S-70B Ochotnik, ale opisany szczegółowo ale nie zaprezentowany wprost w materiałach prasowych nowy układ wylotowy silnika odrzutowego.

YouTube cover video

Napęd Ochotnika stanowi silnik Saturn AŁ-41F1 (izdielije 117) stosowany w maszynach wielozadaniowych Su-57 i Su-35S. Pierwszy prototyp posiadał też standardową dyszę wylotową tego silnika o regulowanej przepustowości, jednak w obecnym egzemplarzu zastosowano płaską, wykonaną w technologii druku 3D dyszę wylotową. Dzięki temu zmieniono układ tylnej części, spłaszczając ją i zmniejszając dzięki temu przekrój radiolokacyjny.

Dodatkowo płaska dysza ma boczne krawędzi „ścięte" pod kątem co nadaje jej kształt zbliżony do trójkąta rozwartego. Oprócz odbijania fal radaru z dala od ich źródła tego typu układ zmienia sygnaturę termiczną silników, utrudniając ich namierzenie przez pociski naprowadzane termicznie. Najprawdopodobniej jest ona również odchylana w pionie, co wpływa na manewrowość i charakterystyki takie, jak maksymalne kąty natarcia. Warto odnotować, że płaskie, regulowane dysze wylotowe zastosowano w oblatanym 24 lata temu i znajdującym się dziś na uzbrojeniu US Air Force samolocie 5. generacji F-22A Raptor.

Ze względu na atuty jakie oferuje tego typ płaska dysza wylotowa, o ile testy prowadzone na bezzałogowcu okażą się owocne, dysze tego typu mają zostać zastosowane również na rosyjskim myśliwcu 5. generacji Su-57, który napędzany jest tym samym silnikiem. Ponieważ obie maszyny mają być eksploatowane wspólnie, tego typu unifikacja znacznie ułatwi obsługę i obniży jej koszty, a przy tym zapewnia istotne korzyści w warunkach bojowych.

Czytaj też

Bezzałogowiec bojowy S-70 Ochotnik-B został zbudowany w układzie latającego skrzydła. Uzbrojenie o masie do 2000 kg ma być przenoszone w wewnętrznych komorach, co wraz z wykorzystaniem specjalnych materiałów i powłok, ma zmniejszyć do minimum jego powierzchnię skutecznego odbicia fal radiowych, czyniąc maszynę trudną do wykrycia. Przeprowadzono już testy uzbrojenia powietrze-ziemia z wykorzystaniem prototypu tego płatowca. Równocześnie Ochotnik-B ma być wyposażony w różnego typu nowoczesne sensory optyczne i radiolokacyjne i autonomicznie kierować swoim lotem, dokonując stałej wymiany danych z innymi maszynami sojuszniczymi, takimi jak Su-57.

Jeśli chodzi o parametry techniczne płatowca, to S-70B Ochotnik ma rozpiętość 17,6 m, długość 13,6 m a jego napęd stanowi wspomniany wcześniej silnik Saturn AŁ-41F1 (izdielije 117). Maszyna ma dzięki temu osiągać prędkość maksymalną około 1000 km i zasięg 4000 km bez tankowania w locie. Maksymalna masa startowa szacowana jest na 20 000 kg, co czyni Ochotnika najcięższym bezzałogowym systemem latającym, jaki jest rozwijany przez Rosję i jednym z największych na świecie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. Tani35

    Jest filmik i widac dysze ....jest niekonwencjonalna.

  2. yaro

    Trzeci i czwarty egzemplarz będzie już w kompletacji seryjnej .... Wersje seryjne mają trafić na uzbrojenie w 2024 roku.

    1. Valdore

      Może niech zrobia choć jeden kompletny prototyp, bo na razie mają z tym problemy.

    2. Tani35

      yaro - ruscy pisza inaczej. Pierwszy egz S-70 to demonstrator technologii od 2019 r w Achtubinsku. Kontrakt na niego byl podpisany w 2011 a wzbil sie w powietrze 2018r. W 2019 podpisano kontrakt na przeprowadzenie pelnych prob tego drona i zamowiono trzy egzemplarze badawcze 02 z terminem dostawy wrzesien 2021, 03 z terminem dostawy marzec 2022 i 04 z terminem dostawy listopad 2022. Te wszystkie drony od 1 stycznia 2023 rozpoczna proby panstwowe ktore potrwaja do wrzesnia 2025. Na podstawie tych prob do listopada 2025 ma powstac docelowa dokumentacja egz 01 czyli przedprodukcyjna. Tyle pisza ruscy. O produkcji seryjnej nikt nawet nie wspomni.

  3. LMed

    Duży ciężki, ale decyduje elektronika. I tutaj cudów spodziewać się nie można.

    1. RifRaf

      No tak kolejny olinowy ekspert co byl i widzial, jak Dvien czy tam GB.

  4. RifRaf

    A Davienek jak zawsze nic konkretnego nie ma do powiedzenia to leca prostackie wyzwiska, no coz taka praca, trzeba sie sprezac przed swietami

    1. Valdore

      Rafciu jak widac znowu zabrakło ci rubli i gotowców to jedyne co potrafisz to pluc jadem razem z Bryxxem. No cóż taki los rosyjskeigo trolla.

  5. Tani35

    Izdelie 30 jak najbardziej ma sie dobrze lata na egz 503.Czyli Su-57 z numerem 503. Aby otrzymac homologacje musi swoje godziny spedzic w powietrzu. Jest on latwo rozpoznawalny od starego Al41F1 bo ma dluzsza dysze

    1. Tani35

      Ja uzupelnie tylko ze ma byc nowa stacja naprowadzania i kontroli lotu i to bylo by ciekawsze jak ta plaska dysza

  6. RifRaf

    No tak a ekspert Davienek twierdzil, ze rosjanie nie potrafia zarobic plaskiej dyszy a tu pyk 3D tytanowy druk.

    1. Valdore

      Rafciu, nawet nie pokazaliscie tej dyszy, jedynie jak zwykle sa słowa i bajki takiego trolla jak ty.

    2. Bryxx

      Oj, chyba Davien to teraz Valadore. Maniera językowa jednoznacznie na to wskazuje.

    3. yaro

      Ekspert Davienek to obecnie Valdore

  7. Zimorodek

    W tym filmiku Ochotnik wygląda na bezzałogową wersję Horten Ho-229, niemieckiego samolotu w układzie latającego skrzydła z II wś. Kiedyś niemieccy inżynierowie pracowali w ZSRR. Kto wie, może kilku tam zostało ;)

    1. Bryxx

      Nie widzę nic złego w korzystaniu ze sprawdzonych wzorców, Koła nie da się dwa razy wymyśleć. Hortena przypomina wiele innych konstrukcji.

  8. Gracz

    Pamiętam kilka lat temu (gdy dopiero zacząłem czytać defense 24) był artykuł o su 57. Dyskusja w komentarzach sprowadziła się do cech stealth samolotu, niektórzy użytkownicy podawali już rcs samolotu. Chciałem to sprostać 1 nie wiedziałem z kąd mają te dane 2 myśliwiec był w fazie prototypu i według mnie rcs mogło się jeszcze zmienić. Wtedy pojawił się Davien stwierdził że rcs jest ostateczna i nie da się jej zmienić. Tyle że od tego czasu Rosjanie już kończą nowy silnik, zmienią końcówki dysz wylotowych, zmienili siłowniki powierzchni ruchomych, na zdjęciach z fabryki widzimy grubą warstwą pochłaniającą fale radiowe, a na jednym z prototypów łopatki na silniku są zasłonięte. Czy nadal uważacie że rcs jest takie samo jak w przypadku prototypów oznaczannych jeszcze numerami T-50 ??

    1. RifRaf

      "Davien stwierdził" Davien moze sobie twierdzic co chce i tak jego wypociny maja niewiele ma wspolnego z rzeczywistoscia.

    2. Valdore

      Widzisz Graczu ale RCS do Su-57 podawali Rosjanie, a dokładniej biuro Suchoja wiec bajki opowiadaj takim trollom ja @RifRaf może uwierza:) A do tych łopatek sprezarki to pokazano to na makiecie majacej pokazywać jak będzie wygladał Super Suchoj i nie majacej nic wspólnego z obecnym Su-57.

    3. Bryxx

      No niestety "Davieny" uważają się za alfy i omegi, a tak naprawde to chyba zwykli najemnicy mający za zadanie dyskredytowanie konkurencji nawet za cenę kompletnego ośmieszania siebie, oraz wychwalanie własnych produktów. Davien ośmieszył się tyle razy że nikt rozsądny na poważnie go nie bierze.

  9. yaro

    Panie redaktorze Su57;nigdy nie będzie miał płaskiej dyszy ponieważ Rosjanie uznali, że korzyści jakie ona daje są zbyt małe w stosunku do wektorowa tego ciągu by się bawić w tak niepespektywiczną technologię. Ochotnik będzie ją miał Su57 nie!

    1. Roket

      Nie prawda. W Rosji trwają prace nad takimi dyszami . Niestety Rosjanie mają problemy ze stworzeniem silnika który będzie odpowiednio wydajny do takich rozwiązań do maszyn wielkości myśliwca. Z tego samego powodu zrezygnowano w su-57 z wlotów powietrza w kształcie litery S. Rosjanie wcale nie negują płaskich dysz i starają się zaimplementować te rozwiązania też u siebie. Propagandowa bajeczka nie jest tu potrzebna bo niedawno twierdziliscie to samo w stosunku do ochotnika a jednak zamiast klasycznej dyszy będzie miał płaską

    2. Valdore

      Yaro znowu rozśmieszasz ludzi:) Ale istottnie Rosja nie ma tak zaawansowanej technologii by zrobić płaskei dysze do Su-57, ba nie sa do tej pory w stanie skończy.ć ulepszonego Al-41 pod nazwa izdielje 30.

    3. Valdore

      Yaro znowu rozśmieszasz ludzi:) Ale istottnie Rosja nie ma tak zaawansowanej technologii by zrobić płaskei dysze do Su-57, ba nie sa do tej pory w stanie skończy.ć ulepszonego Al-41 pod nazwa izdielje 30.

  10. Monkey

    Ze względu na rozwój techniki lotniczej w Rosji to dobrze. Z naszego punktu widzenia niedobrze. Im dłużej Rosja pozostanie technicznie zacofana w stosunku do krajów Zachodu tym lepiej i bezpieczniej. Przy naszej "obronie przeciwlotniczej" (obecnej) nie chciałbym, żeby takie maszyny jak Ochotnik latały nam nad głowami. Co do Su-57, dalej czekamy.

Reklama