- Analiza
- Wiadomości
- Komentarz
Czy polskie Orki otrzymają bezzałogowce? [ANALIZA]
Wszystko wskazuje na to, że wkrótce drony staną się równie ważnym wyposażeniem dla okrętów podwodnych jak torpedy i rakiety. Jednak jest mało prawdopodobne, by tego rodzaju wyposażenie znalazło się w wymaganiach stawianych przez polską Marynarkę Wojenną w ramach programu Orka.

- Rewolucja dronowa schodzi także pod wodę, a na rynku pojawił się szereg systemów bezzałogowych dla okrętów podwodnych.
- Dotyczy to nie tylko systemów podwodnych, ale też powietrznych, zdolnych do startu z powierzchni wody.
- Systemy te mogą służyć między innymi do rozpoznania, łączności i rażenia celów lądowych.
- Niemal wszyscy oferenci w programie Okrętów Podwodnych Nowego Typu (OPNT) Orka posiadają w ofercie bezzałogowce różnych typów.
O systemach bezzałogowych na okrętach podwodnych zrobiło się głośno z powodu dwóch niedawnych kontraktów. Pierwszy dotyczył programu Scorpène Evolved, który będzie realizowany dla indonezyjskiej marynarki wojennej. Zgodnie z umową podpisaną 28 marca 2024 roku w Indonezji przy wsparciu francuskiego koncernu Naval Group mają zostać zbudowane dwa konwencjonalne okręty podwodne za około 2,16 miliarda dolarów. Program ma zakończyć się w ciągu 96 miesięcy od daty wejścia w życie umowy. Realizację zlecono indonezyjskiemu koncernowi stoczniowemu PT PAL, który już rozpoczął proces przystosowania swoich zakładów produkcyjnych pod to zamówienie.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu