Reklama

Technologie

Bezzałogowe F-16 rozpoczynają testy

Amerykański F-16
Amerykański F-16
Autor. U.S. Air Forces Central/Facebook

W bazie Eglin Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych pojawiły się trzy specjalnie przebudowane samoloty F-16. Maszyny te są zdolne do przeprowadzania autonomicznych lotów i misji.

Samoloty to przebudowane używane F-16 wersji C i D. Należą do programu VENOM-AFT (Viper Experimentation and Next-gen Operations Model – Autonomy Flying Testbed). Przedsięwzięcie to ma na celu eksperymentowanie ze sztuczną inteligencją tworzoną do kierowania autonomicznymi maszynami bojowymi, jakie mają powstać w wyniku programu CCA (Collaborative Combat Aircraft). Nie chodzi wyłącznie o tworzenie samodzielnych bezzałogowych samolotów bojowych z F-16, ale o dalsze udoskonalanie sztucznego mózgu, który ma kiedyś sterować bezzałogowymi platformami bojowymi.

Reklama

Samoloty zostały przekazane do 96 Skrzydła Testowego i 53 Skrzydła, w skład którego schodzą m.in. trzy dywizjony testowe, grupa testów i ocen czy dywizjon systemów komputerowych. Przebudowane F-16 mają wykonywać loty autonomiczne i półautonomiczne, jednak za ich sterami przez cały czas mają znajdować się ludzie, a dokładnie doświadczeni piloci wymienionych wyżej jednostek testowych.

Czytaj też

Ich obecność zapewni nie tylko bezpieczeństwo prowadzonych prób, ale także umożliwi obserwowanie z perspektywy „pierwszej osoby” zachowania się samodzielnie operującego odrzutowca bojowego. W ramach testów piloci będą włączali i wyłączali różne algorytmy, zgodnie z planami kolejno prowadzonych prób. Co jednak najważniejsze, będą zgłaszali swoje uwagi i spostrzeżenia inżynierom tworzącym algorytmy sztucznej inteligencji. Dzięki temu ostateczne SI ma zostać dodatkowo zoptymalizowane.

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. szczebelek

    W razie wojny wykorzysta się zakonserwowane F16 🤭

    1. Dudley

      Równie dobrze można by wykorzystać stare SU22. Jako latająca ciężarówka dla np JASSM, lub AARGMT , a ostateczne duży dron kamikadze. Przy zastosowaniu TERCOMu może być niezwykle groźną bronią, można dowolnie modyfikować zasięg i wagę ładunku wybuchowego. No i nie trzeba wydawać kasy na utylizację.😁

    2. Shin Kazama

      Tyle że wojny Rosja-NATO ani Chiny-NATO nie będzie. Przyszły świat będzie podzielony na strefy wpływów USA i Chin. Amerykański pragmatyzm i starożytna legendarna mądrość Azjatów nie dopuszczą do wojny i zniszczenia zycia na Ziemi.

    3. MoD

      @shin życia na ziemi tak ale wojen? Co było w korei i przez ostatnie kilkaset lat historii chin?

  2. Ein

    Pewnie tak to będzie właśnie przebiegało. Najpierw, znaczy już teraz, hybrydy (też nadzór ścisły z ziemi czy powietrza), a za parę lat już czyste AI/SI.

    1. Griaule

      A za 10 lat będziemy się w ruinach ukrywać przed robotami zabójcami.

    2. MiP

      Griaule może nie za 10 lat ale też tak sobie myślę że kiedyś to się wymknie spod kontroli i będzie jak w Terminatorze że ludzie będą musieli walczyć z maszynami

Reklama