Amerykanie pokazują morski myśliwiec przyszłości

Autor. Northrop Grumman
Firma Northrop Grumman opublikowała grafikę koncepcyjną ze swoją propozycją uderzeniowego samolotu pokładowego do programu F/A-XX. Wszystko w czasie wielkiego boju o ten program pomiędzy U.S. Navy i Pentagonem. Sprawę skomentował amerykański portal The Warzone.
Northrop Grumman jest podmiotem znanym z tego, że mierzy siły na zamiary i albo z danego programu rezygnuje na wczesnym etapie – tak jak miało to miejsce np. w przypadku samolotu szkolnego T-X i myśliwca 6. generacji dla U.S. Navy NGAD – albo poświęca się mu osiągając wymierne sukcesy. Ten ostatni to oczywiście program bombowca nowej generacji B-21 Raider, który notuje niewielkie tylko problemy i posuwa się naprzód zgodnie z planem zwiastując zupełnie nową jakość w amerykańskim lotnictwie strategicznym.
Northrop Grumman jeszcze w 2023 roku zrezygnował z programu NGAD (Next Generation Air Dominance), najwyraźniej skupiając siły na samolocie dla marynarki wojennej: F/A-XX. Samolot ten ma być następcą F/A-18E/F Super Hornet i przy okazji EF-18G Growler oraz swego rodzaju alternatywą dla F-35C. Ten ostatni został jak dotychczas zamówiony w zaledwie 59 egzemplarzach (całkowite potrzeby U.S. Navy to 500-600 maszyn), a ostatnio nad całym programem amerykańskich zakupów Lightninga II zbierają się czarne chmury.
Czytaj też
Nowy program jest więc dzisiaj bardzo potrzebny. Forsuje go zwłaszcza U.S. Navy, która ma tutaj inne zdanie niż Pentagon. Pete Hegseth, sekretarz obrony, proponował wrzucenie F/A-XX do „zamrażarki” i przekierowanie środków programu na inne cele. Kongres jednak przeciwstawił się i przyznał na rok fiskalny 2026 - 1,5 mld USD na kontynuację programu. Zaprezentowanie nowej wizji Northrop Grummana to kolejny krok.
Na opublikowanej grafice widać tylko część samolotu, ale sporo można z niej wywnioskować. Oczywiście zakładając, że jest to realna wizja, ale tak zapewnił portal The Warzone rzecznik firmy. Samolot posiada smukły, lecz szeroki dziób, który umożliwi posadowienie radiolokatora z dużą anteną. Widać przednią goleń podwozia z dwoma kołami, co jest niezbędne przy samolocie pokładowym. Maszyna ma też wydatny, półokrągły brzuch, sugerujący dużo miejsca na uzbrojenie i paliwo – a zatem duży udźwig i zasięg.
Czytaj też
Te ostatnie nie są oczywiście niespodzianką, biorąc pod uwagę cel, w jakim prowadzony jest program F/A-XX. A jest nim stworzenie maszyny umożliwiającej uderzenia na teatrze Pacyfiku z lotniskowców pozostających poza zasięgiem rażenia nieprzyjaciela. Kabina kroplowa zapewnia dobrą widoczność pilotowi i jest najwyraźniej jednoosobowa. To ostatnie jest pewną niespodzianką, biorąc pod uwagę, że samolot ma dowodzić rojem dronów i przenosić zaawansowane systemy uzbrojenia. Najwyraźniej jednak poziom cyfryzacji miałby wyeliminować drugiego członka załogi.
Widać także grzbietowy wlot powietrza do silnika odrzutowego, sugerujący drugi taki sam po drugiej stronie maszyny. Pozwala to przypuszczać, że propozycja F/A-XX Northrop Grummana będzie maszyną dwusilnikową. W zasadzie też nie jest to wielką niespodzianką z uwagi na wymóg posiadania nad morzem maszyn minimum dwusilnikowych (choć wymogu tego nie spełniają F-35B i F-35C).
Czytaj też
The Warzone wskazuje podobieństwo przedniej części kadłuba nowego samolotu do YF-23 Black Widow, który był rywalem YF-22 w programie Advanced Tactical Fighter w latach 80. i na początku lat 90. Największą różnicę stanowią grzbietowe wloty silnika, które miałyby poprawić cechy stealth w stosunku do tego poprzednika. Portal zwraca też uwagę na wyoblone elementy maszyny, takie jak owiewka kabiny czy wloty silników. Mogą one wskazywać na nową metodę uzyskania cech fizycznego stealth.
W programie F/A-XX Northrop Grumman rywalizuje ze zwycięskim w programie NGAD Boeingiem.
szczebelek
NG musi być pewne wygranej skoro wszedł do rywalizacji.