Reklama
  • Wiadomości

Szef MON: "Żelazna pięść" dzięki sojuszniczemu dowództwu dywizji

Dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północny Wschód w Elblągu będzie łączyło siły sojusznicze w jedną „żelazną pięść”, która nie pozwoli żadnemu wrogowi naruszyć wschodniej granicy NATO - powiedział w poniedziałek podczas uroczystości powitania żołnierzy Dywizji szef MON Antoni Macierewicz. 

Wśród państw, zainteresowanych zakupem Leopardów 2A4, znajduje się Polska, która realizuje już plan modernizacji swojej floty maszyn tego typu do standardu 2PL. Fot. chor. R.Mniedło/11LDKPanc.
Wśród państw, zainteresowanych zakupem Leopardów 2A4, znajduje się Polska, która realizuje już plan modernizacji swojej floty maszyn tego typu do standardu 2PL. Fot. chor. R.Mniedło/11LDKPanc.

"To przełom w naszej historii; to znak że wolność wróciła na te ziemie; to znak, że bezpieczeństwo nas, naszych rodzin, naszych dzieci powróciło do Polski, do Europy Środkowo-Wschodniej" – ocenił szef MON.

 W ocenie ministra, od poniedziałku można ocenić, że "plan, który z takim trudem wykuwał się w ostatnich latach, który jeszcze półtora roku temu nie dla wszystkich był jasny i nie dla wszystkich był pewny - że połączone wojska NATO staną na flance wschodniej i będą broniły wszystkich narodów Europy, a nie tylko wybranych; że ten plan w ciągu roku zostanie zrealizowany".

"Nie tylko wojska natowskie tu stoją, nie tylko wojska amerykańskie są z nami, ale stworzyliśmy, zorganizowaliśmy łańcuch dowodzenia, w którym dowództwo elbląskie będzie odgrywało kluczową rolę, a miasto – od tego momentu, na mapach całego świata będzie oznaczone jako miasto broniące Europy przed każdym zagrożeniem" – wskazał minister.

Jak zaznaczył, w dowództwie będą służyli oficerowie z 13 państw NATO. "To będzie wielonarodowe dowództwo, które będzie łączyło nas w jedną "Żelazną pięść", która nie pozwoli żadnemu wrogowi naruszyć wschodniej granicy NATO, nie pozwoli zagrozić narodom: estońskiemu , litewskiemu, łotewskiemu czy polskiemu" - podkreślił minister.

Na szczycie NATO w Warszawie w lipcu 2016 r. sojusznicy potwierdzili decyzję o "wzmocnionej wysuniętej obecności wojskowej" na wschodniej flance Sojuszu przez rozmieszczenie czterech batalionowych grup bojowych w Polsce, Estonii, na Litwie i Łotwie. Działania batalionów w Polsce i krajach bałtyckich będą koordynowane przez wielonarodowe dowództwo w Elblągu.

Dowódcą Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód (Multinational Division North-East) jest gen. Krzysztof Motacki; w garnizonie Elbląg powitano go pod koniec kwietnia. Etat wielonarodowego dowództwa dywizji ma liczyć 280 stanowisk, z czego 75 mają obsadzić żołnierze spoza Polski. Dywizja uzyskała już wstępną gotowość operacyjną, pełna ma zostać osiągnięta do końca 2018 roku. - Osiągnęliśmy wstępną gotowość operacyjną, co oznacza, że posiadamy wstępną zdolność komunikacyjną, posiadamy procedury operacyjne, infrastrukturę i sprzęt. - poinformował gen. Motacki.

JP/PAP/MON

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama