Reklama

Geopolityka

Strzelanina w Dolinie Bekaa - 4 libańskich żołnierzy nie żyje

Fot. foxnews.com
Fot. foxnews.com

1 lutego br. w Dolinie Bekaa, w pobliżu miejscowości Arsal żołnierze Libańskich Sił Zbrojnych wpadli w zasadzkę, prawdopodobnie rebeliantów walczących z syryjskim prezydentem Baszarem al-Asadem.



Źródła nieoficjalne mówią o 4 zabitych żołnierzach i 2 niezidentyfikowanych bojownikach.

Do zdarzenia miało dojść, gdy libańscy żołnierze chcieli dokonać aresztowania osoby podejrzewanej o przynależność do organizacji terrorystycznej Dżabhat an-Nusra, której członkowie znajdują często schronienie po libańskiej stronie granicy. Inne źródła twierdzą, że podejrzany był pokojowym aktywistą zaangażowanym w pomoc syryjskim powstańcom.

W ciągu prawie 24-miesięcznej rewolucji, która przerodziła się w wojnę domową niejednokrotnie dochodziło do wymiany ognia na granicy libańsko - syryjskiej. Najczęściej armia syryjska ostrzeliwała z moździerzy lub broni maszynowej uciekających do Libanu rebeliantów, czasem nawet zapuszczając się na jego terytorium.

(MMT)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama