We wtorek 9 maja polscy żołnierze stanęli przed jednym z najważniejszych wyzwań podczas zawodów, czyli prowadzenia działań obronnych przez cztery czołgi plutonu - informuje st. chor. Rafał Mniedło.
Zgodnie z przyjętym scenariuszem konkurencji, pluton otrzymał zadanie prowadzenia obrony, gdzie w kolejnych fazach działania ukazywały się cele rozmieszczone na dystansie do dwóch kilometrów od strzelających czołgów, które miały je niszczyć z różnych stanowisk. Ponadto podczas tej konkurencji załogi były oceniane także pod względem działania taktycznego, przemieszczania się, zajmowania stanowisk, z których prowadzili ogień oraz wzajemnego współdziałania.
Równocześnie dowódca plutonu musiał prowadzić korespondencję radiową z określonym w scenariuszu przełożonym w języku angielskim, przekazując informacje w przyjętym systemie meldunkowym oraz realizować narzucane przez niego na bieżąco zadania.
Trwającą łącznie ponad dwie godziny konkurencję Polacy zakończyli z wynikiem 404 punktów na 500 możliwych. Zniszczyli 23 spośród 26 celów dla amunicji armatniej, w tym trafili wszystkie cele ruchome.
Podstawą tak dobrego wyniku było pełne zaangażowanie każdego żołnierza mojego plutonu. Dzięki umiejętnemu rozdzieleniu zadań pomiędzy załogi mogliśmy skutecznie razem kontrolować rozwijającą się sytuację. Ta konkurencja sprawdziła nas jako jeden wspólny element, w którym każdy z moich żołnierzy udowodnił swoją wartość.
prawnik
Czemu nasi jeszcze jeżdżą w tych hełmofonach prod niemieckiej ...Widziałem już niemieckich czołgistów w hełmofonach z półtwardym czerepem ( podobne mają nasi w Krabach )
Dana
Które miejsce dają te 404 punkty?
Pepe
Ostatnie niestety
szarik
Ćwiczył tylko jeden pluton? 4 czołgi? To w rok uda się cała brygadę przećwiczyć?
tak to chyba wygląda
Przecież to są zawody, a nie szkolenie.
maxim
to są zawody a nie ćwiczenia
asko
fajne maja na lufach znaki
Zbulwersowany podatnik
Brakuje najważniejszej informacji: Jak wypadli inni?
pomz
Ciekawe jaki wynik mieli Ukraincy na swoich T-64?
dkfifidjrb
Brawo!