Środowy przegląd prasy: Sankcje nie zatrzymają Putina; Otwarcie na ochotników; Armia się zmieniła; Papierowe żołnierzyki

Gazeta Polska Codziennie, Antoni Rybczyński, Sankcje nie zatrzymają Putina. Najwyższy czas uzbroić Ukrainę: "Ograniczone sankcje i ograniczona izolacja międzynarodowa tylko zachęciły gangstera z Kremla do kolejnej napaści. W USA mają już tego dość - rośnie presja na Baracka Obamę, żeby wreszcie wysłał na Ukrainę broń(...)Wiadomo, że dostawy broni nie rozwiążą problemu i nie przechylą szali w militarnym starciu ukraińskiego Dawida z rosyjskim Goliatem. Ale ich wykluczanie z góry jest fatalnym działaniem i sygnałem dla Moskwy, że może dalej robić, co chce.(...)Mówiąc krótko, chodzi o pokazanie Rosji, że nie osiągnie sukcesu stosując siłę."

Rzeczpospolita, Marek Kozubal, Otwarcie na ochotników: Marek Kozubal opisuje działania resortu obrony narodowej, podejmowane w celu przeszkolenia ochotników, którzy zgłaszają chęć odbycia służby przygotowawczej w Wojsku Polskim. Zwraca uwagę, że siły zbrojne zamierzają w 2015 roku przyjąć na tego typu przeszkolenie do 5,7 tysięcy osób, ale ich liczba może ulec zwiększeniu. "Chętni powinni się zgłosić do wojskowej komendy uzupełnień najbliższej miejsca zamieszkania."

Nasz Dziennik, Maciej Walaszyk, Armia się zmieniła: "Trzynaście lat polskiej misji w Afganistanie dało podstawę pod budowę nowoczesnej zawodowej armii. Ale nie przyniosła ona zakładanych celów politycznych.(...)Pojawił się nowy sprzęt wojskowy, powszechne jest też posługiwanie się "wojskowym" językiem angielskim wśród oficerów i podoficerów.(...)Zachodnia interwenta w Afganistanie nie przyczyniła się jednak do zbudowania silnych i stabilnych struktur państwowych, zapewniających temu krajowi rozwój."

Polityka, Juliusz Ćwieluch, Papierowe żołnierzyki: Wywiad z generałem Piotrem Makarewiczem, generałem dywizji w stanie spoczynku, byłym dyrektorem Departamentu Kontroli MON.

"Juliusz Ćwieluch: Za mało Indian, za dużo wodzów. Od lat mówi o tym szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Stanisław Koziej.

Piotr Makarewicz: No właśnie, mówi. A co się wydarzyło przez ten czas? Moim zdaniem niewiele. Za to prof. Koziej przeforsował reformę systemu dowodzenia, która okazała się niewypałem i nikt nie wie, jak z tego wybrnąć. Ponad rok od jej wprowadzenia już przywraca się niektóre elementy z tych wcześniej likwidowanych. Odtwarzane jest na przykład Dowództwo Wojsk Specjalnych.(...)

Juliusz Ćwieluch: Polska armia jest w bardzo europejskim rozmiarze.

Piotr Makarewicz: Owszem, ale inne kraje europejskie mają działające systemy rezerw.(...)Był taki moment, że nawet nie szkoliliśmy tych rezerwistów, którzy nam jeszcze zostali. A sprzęt się cały czas zmienia.Wspomniana brygada w Braniewie dostała nowe czołgi. Z T-72 przeszli na PT-91 Twardy. System kierowania ognia w tych czołgach jest zupełnie inny.(...)"

Gazeta Wyborcza, Waldemar Kuczyński, Granice polityki ciepłej wody: "W mediach światowych pojawił się duch Monachium 1938 roku, a w internecie Film, w którym Neville Chamberlain ogłasza wieczysty pokój zapisany na kartce.(...)Nie powinniśmy zbyt ufać w to, że zachód kontynentu nam skutecznie pomoże.(...)Siłą jest armia, cały system obronny, ten wysokiej technologii i żołnierzy cyborgów, ale takie ten obywatelski, powszechny. Obrona kraju to priorytet tak ważny jak nigdy od 1989 roku."

Gazeta Polska Codziennie, Konrad Wysocki, Szturm w Donbasie: "Szansa na osiągnięcie porozumienia podczas dzisiejszych rozmów w Mińsku jest znikoma. (...)W ten sposób Kreml daje jasno do zrozumienia, że chce porozumienia wyłącznie na swoich warunkach.(...)W cieniu rozmów pokojowych od kilku dni trwa w Donbasie zmasowany atak najemników Putina. Jak poinformował Andrij Łysenko, rzecznik Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy (RBNiO), najgorsza sytuacja utrzymuje się w rejonie Debalcewa."