Służby przeszukują las w Warszawie. Zgłoszenie o szczątkach drona
W piątek, 12 września, w rejonie Wesołej w Warszawie pojawiły się służby – na miejscu pracują policjanci oraz kilkudziesięciu żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Akcja prowadzona jest w związku ze zgłoszeniem od mieszkańców o możliwych szczątkach bezzałogowca. Do tej pory nie udało się odnaleźć żadnych elementów urządzenia.
Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka poinformowała w rozmowie z Radiem ESKA: – Policja podjęła działania i czynności w Wesołej po to, aby zweryfikować informacje, które otrzymała na numer alarmowy, ale na chwilę obecną nie mamy żadnych informacji potwierdzających, że w Wesołej znajdują się jakiekolwiek elementy czy szczątki drona – powiedziała Gałecka.
Teren, w pobliżu Starej Miłosnej, kierunku Zakrętu, jest mocno zalesiony i miejscami podmokły, co znacząco utrudnia poszukiwania. Obszar wskazany przez mieszkańców znajduje się kilka setek metrów od najbliższych zabudowań jednorodzinnych. W akcji wykorzystuje się również wsparcie powietrzne – nad lasem krąży Black Hawk.
Czytaj też
Podobne zdarzenia odnotowano już w wielu miejscach w Polsce. Fragmenty bezzałogowców odkryto w 17 miejscowościach na terenie pięciu województw. Na Mazowszu były to m.in. Nowe Miasto nad Pilicą oraz tereny między Radianami a Sewerynowem. W województwie łódzkim dron spadł w Mniszkowie, w warmińsko-mazurskim w Oleśnie, a w świętokrzyskim w trzech wsiach: Czyżów, Sobótka i Smyków. Najwięcej przypadków ujawniono w Lubelskiem, gdzie maszyny lub ich fragmenty znajdowano aż w dziesięciu lokalizacjach, w tym w Przymiarkach, Czosnówce, Wyrykach i Bychawce Trzeciej.
Na razie nie udało się potwierdzić, by w warszawskiej Wesołej rzeczywiście znajdowały się elementy drona. Służby nie wykluczają jednak kolejnych zgłoszeń i apelują do mieszkańców o informowanie o wszelkich podejrzanych zdarzeniach.
WIDEO: Czy wojsko zdało egzamin? Rosyjskie drony nad Polską