Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Środa z Defence24.pl: Estonia zatwierdziła plan rozwoju sił zbrojnych; Fiński bufor przed rosyjską agresją dla państw bałtyckich

Fot. Sgt. 1st Class Joshua Brandenburg
Fot. Sgt. 1st Class Joshua Brandenburg

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Chcą być gotowi”: Minister obrony Estonii zatwierdził tym miesiącu plan rozwoju sił zbrojnych Estonii na lata 2021-2024. „Według estońskiego szefa resortu obrony plan rozwoju sił zbrojnych Estonii zakłada wzmocnienie zarówno Estońskich Sił Obronnych, jak i ochotniczej obrony terytorialnej znanej pod nazwą Kaitseliit (Liga Obrony), m.in. poprzez zakup nowego sprzętu. Oddziały te mają być w stanie odpowiedzieć na zagrożenie w najszybszy możliwy sposób wspólnie z sojusznikami.”


Gazeta Polska Codziennie, „Fiński bufor przed Rosją”: Płk Paul Clayton z brytyjskich sił zbrojnych, który stacjonuje obecnie w Estonii powiedział, że gdyby doszło do konfliktu militarnego na linii Finlandia-Rosja, nie byłby on prowadzony wyłącznie na terytorium tego kraju, ale też w Europie Środkowej, w tym również w Polsce. „Zdaniem dowódcy wojsk NATO w Estonii płk. Paula Claytona, fińska armia licząca ok. 280 tyś. żołnierzy w rezerwie stanowi silne zabezpieczenie przed potencjalnym atakiem na Sojusz Północnoatlantycki ze strony Rosji. [...] płk Clayton przypomniał, że choć Finlandia nie jest członkiem NATO, to w kwestiach militarnych intensywnie współpracuje z krajami Sojuszu. - To bardzo silny partner Zachodu - przyznał wysoki rangą wojskowy.”


Reklama

Komentarze (2)

  1. Michał

    Moim zdaniem Rosja nie uderzy na Finlandię, ale np. na Szwecję. Finowie by odpowiedzieli. Szwedzi by co najwyżej wyrażali "głębokie zaniepokojenie" nawet, gdyby rosyjskie czołgi były już na ulicach Sztokholmu.

    1. miki

      Zdanie jest, a konkretne argumenty za potwierdzenie tezy zawartej w zdaniu szanowny kolego?

    2. Ja

      Szwedzi są bardzo pragmatyczni, więc decyzja byłaby dobrze skalkulowana.

    3. oloo

      Świat stanął na głowie. Finowie mają silniejszą armię niż Szwedzi, którzy kiedyś byli mocarstwem mającym strefy wpływów nawet w Niemczech a Finlandia była szwedzką prowincją.

  2. Qee

    Jeżeli Rosja zaatakuję Estonię to do walki dołączą się Litwa i Łotwa , możliwe że również Polska a jeżeli Polska to bardzo prawdopodobne że Węgry a nawet Czechy i Słowacja (o USA które od dawna chce wypowiedzieć wojnę Rosji)

Reklama