Reklama

Siły zbrojne

ZLOT 2012 [relacja]

  • Na mocy ustawy, BOR zyska prawo do stosowania paralizatorów - fot. wikimedia
    Na mocy ustawy, BOR zyska prawo do stosowania paralizatorów - fot. wikimedia
  • Fot. Pixabay
    Fot. Pixabay

2 października br. w 31. Bazie Lotniczej w poznańskich Krzesinach rozpoczął się kolejny kurs szkolno-metodyczny dowódców i grup działań lotniczych komponentów lotniczych sił zbrojnych Polski ZLOT 2012.



Niejako tradycją ZLOTu jest przylot do Krzesin statków powietrznych, które są obserwowane przed przedstawicieli mediów – w tym roku nie mogło tam zabraknąć wysłanników Defence24.pl. Wśród licznych statków powietrznych, które pojawiły się tego dnia w Poznaniu, zabrakło jedynie pięciu typów – dwupłatowych samolotów transportowych An-2 (których służba kończy się w ciągu najbliższych dni), śmigłowca zwalczania okrętów podwodnych Kaman SH-2G Seasprite, wielozadaniowego W-3PL Głuszec oraz śmigłowców ratowniczych Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej W-3RM Anakonda oraz Mi-14PŁ/R. W pozostałych przypadkach piloci prezentowali możliwości swoich maszyn.

Poza cyklem naziemnym, ZLOT był także okazją do podniesienia umiejętności na poligonie w Nadarzycach – zadania bojowe zrealizowały tam samoloty myśliwsko-bombowe Su-22, wielozadaniowe samoloty bojowe F-16C/D Jastrząb oraz śmigłowce szturmowe Mi-24W.

Co można było zobaczyć na poznańskich Krzesinach? Praktycznie wszystko.



Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej skierowała samolot transportowy An-28TD „odziedziczony” po Siłach Powietrznych oraz maszynę patrolowo-rozpoznawczą An-28B1RM Bryza-bis, a także trójkę śmigłowców: zwalczania okrętów podwodnych Mi-14PŁ, transportowy W-3T Sokół (rzadko spotykany poza wybrzeżem) oraz wielozadaniowy Mi-2 (wykorzystywany do zadań szkoleniowych).

Lotnictwo Wojsk Lądowych skierowało na Krzesiny swoje śmigłowce – szturmowe Mi-24W, szturmowe Mi-2, transportowe W-3 Sokół (także w wersji ewakuacji medycznej), wielozadaniowe Mi-17.



Najsilniejszy był oczywiście komponent Sił Powietrznych. Komponent 1. i 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego zaprezentował wszystkie typy statków powietrznych – wielozadaniowe Lockheed Martin F-16C/D Jastrząb, myśliwskie MiGi-29 (z baz lotniczych z Mińska Mazowieckiego i Królewa Malborskiego) oraz myśliwsko-bombowych Su-22 (z bazy lotniczej ze Świdwina). Do tego pojawili się reprezentanci 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego: średni samolot transportowy Lockheed Martin C-130E Hercules (z Powidza), lekkie Airbus Military C-295M oraz PZL Mielec M-28 Bryza (z Krakowa). W przypadku tego ostatniego, pojawił się także reprezentant najnowszej odmiany – M-28B/PT wyposażonej w standard wyposażenia „szklany kokpit”. Do tego pojawiły się także śmigłowce rodziny W-3 Sokół (służące do przewozu ważnych osobistości oraz ratownictwa bojowego CSAR). Skrzydło Szkolne przysłało wszystkie eksploatowane typy – odrzutowe samoloty szkolno-treningowe TS-11 Iskra (co ciekawe jeden w „bojowych” barwach, a pozostałe dwa należące do zespołu akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry), turbośmigłowe samoloty szkolno-treningowe PZL-130 Orlik (w odmianie TC-I oraz TC-II), a także śmigłowiec szkolno-treningowy PZL Świdnik SW-4 Puszczyk.



Ruch lotniczy na terenie bazy trwał od godzin porannych do wieczornych. Co ciekawe, osobną ciekawostką (którą zaprezentujemy osobno) był pokaz likwidacji skażeń personelu latającego ACCA.



Bieżący rok był bardzo udany dla Sił Powietrznych. Piloci wylatali około 44 tys. godzin, realizowały zadania operacyjne m.in. w Afganistanie, na Litwie (w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego Orlik IV), a także na Alasce (w ramach ćwiczeń Red Flag). Na przyszły rok zaplanowano dla pilotów nalot na poziomie 46 tys. godzin.

Łukasz Pacholski
Reklama

Komentarze

    Reklama