Reklama

Z morza na ląd

  • "Czerwoni" ostrzeliwują plażę - fot. Michał Sitarski
    "Czerwoni" ostrzeliwują plażę - fot. Michał Sitarski
  • Obrona wybrzeża wykorzystywała m.in. czołgi T-72 - fot. Michał Sitarski
    Obrona wybrzeża wykorzystywała m.in. czołgi T-72 - fot. Michał Sitarski
  • Sprzęt desantowy opuszcza okręt - fot. Michał Sitarski
    Sprzęt desantowy opuszcza okręt - fot. Michał Sitarski

Jednym z większych epizodów ćwiczenia Anakonda-12, a w każdym razie – angażującym pododdziały ze wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych, była operacja desantu morskiego sił „czerwonych” na plażę bronioną przez „niebieskich”.



W ćwiczeniu wzięły udział dwa okręty transportowo-minowe z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża ORP Poznań i ORP Toruń. Przetransportowały one na brzeg siły uderzeniowe „czerwonych”, w skład których wchodziły pododdziały zmechanizowane wyposażone w dwa transportery pływające PTS oraz ośmiu bwp BMP-1. Podczas podejścia do strefy desantu okręty osłaniane były z powietrza przez samoloty MiG-29, zaś siły obrońców nękane były ogniem okrętów osłony (oczywiście symulowanym). Obrońcy dysponowali pododdziałem zmechanizowanym, wyposażonym w BMP-1 z laserowymi symulatorami strzelania Czantoria oraz wspartym czołgami T-72.

Scenariusz zakładał przełamanie obrony wybrzeża i wdarcie się w głąb linii obrony, co było wstępem do kolejnych epizodów ćwiczenia.



 



 



WIDEO: Podwodny Sokół od środka
Reklama

Komentarze

    Reklama