Siły zbrojne
Wojsko: Zmiany w odprawie mieszkaniowej i sposobie rozliczeń urlopu wypoczynkowego
Trwają obecnie konsultacje pomiędzy Sztabem Generalnym Wojska Polskiego a Ministerstwem Obrony Narodowej, dotyczących zmian w odprawie mieszkaniowej oraz sposobie rozliczania urlopu wypoczynkowego.
Zmiany dotyczące odprawy mieszkaniowej, polegają na wprowadzeniu możliwości jej wypłaty żołnierzowi który osiągnął wiek emerytalny, bez konieczności odchodzenia z wojska.
Natomiast zmiany dotyczące rozliczenia urlopów, polegają na wprowadzeniu możliwości wypłacania ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.
Rozwiązania te wpisują się w potrzeby żołnierzy, wyrażonych chociażby w badaniu przeprowadzony wśród odchodzących żołnierzy (wówczas możliwość wypłaty odprawy mieszkaniowej bez konieczności odejścia z wojska, była jednym z 3 najczęściej wskazywanych rozwiązań które mogłyby zmienić decyzję o odejściu z wojska) czy poprzez wpisy żołnierzy w social mediach.
Wysokość odprawy mieszkaniowej jest zależna od liczby członków rodziny (współmałżonka\współmałżonek + dzieci które nie ukończyły nauki i mieszkają z żołnierzem) oraz stażem służby. Czterdziestopięcioletni żołnierz z dwudziestopięcioletnim stażem służby, małżonką i dwójką dzieci, może liczyć na 401 706,72 zł. Jest to bez wątpienia kwota niebagatelna, która pozwala chociażby na spłacenie kredytu mieszkaniowego (średnia wysokość raty kredytu hipotecznego udzielonego w 2023 przekroczyła 3000 zł) czy ukończenie budowy domu.
Czytaj też
Dodatkowo rozwiązanie to, pozwala żołnierzowi decydować o tym kiedy skorzystać z odprawy mieszkaniowej, jest to kluczowe w sytuacjach życiowych, których nie da się przewidzieć (np. choroba bliskiej czy utrata pracy przez małżonkę/małżonka).
Rozwiązanie to jest również korzystne finansowo z punktu widzenia wojska. Część żołnierzy (zdaniem autora poniższego tekstu: zdecydowana większość) skorzysta z możliwości otrzymania odprawy w roku w którym uzyska ku uprawnienia. Oznacza to że realnie wojsko wyda mniej pieniędzy na odprawy. Wcześniej wspomniany czterdziestopięcioletni żołnierz, gdyby skorzystał z odprawy 5 lat później to otrzymałby około 80 000 zł więcej (przy założeniu że dzieci dalej się uczą i mieszkają z rodzicami).
Kluczowe natomiast jest to że rozwiązanie te wpłynie pozytywnie na poziom retencji w wojsku (zdolność utrzymania przez organizację obecnych pracowników, w wypadku wojska żołnierzy) co zarówno zmniejszy koszty związane z pozyskaniem nowego żołnierza, jego wyszkoleniem etc. jak i pozwoli na zwiększenie liczebności Wojska Polskiego.
Istotne jest również rozwiązanie polegające na wypłacie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Wynika to z faktu że charakter służby w wojsku powoduje problem ze swobodnym wykorzystywaniem urlopu, przez co, często żołnierze mają po kilkadziesiąt dni zaległego urlopu. Stąd możliwość wypłaty takowego ekwiwalentu pozwala na rekompensatę nie skorzystania przez żołnierza z jego prawa do wypoczynku.
Czytaj też
Należy zaznaczyć że Sztab Generalny podejmuje szereg działań, mających na celu zmniejszenie skali odejść z wojska. Pomiędzy pierwszym kwartałem 2023 i pierwszym kwartałem 2024 (ponad 80% żołnierzy odchodzi z wojska w styczniu) indeks zmienności zwolnień żołnierzy (stosunek liczby odejść z wojska do ogólnej liczby żołnierzy) w korpusie oficerów spadł o ponad 10%, w korpusie podoficerów o blisko 10% a w korpusie szeregowych utrzymał się bez zmian.
Planowany poziom retencji w wojsku (procent żołnierzy którzy pozostali w wojsku w danym roku kalendarzowym) w 2024 ma wynieść: 75% w Terytorialnej Służbie Wojskowej, 94% u żołnierzy zawodowych, a proponowane zmiany mogą w sposób znaczący przyczynić się do ich realizacji.
Optymizmem napawa również fakt, że według nieoficjalnych informacji, wśród ministrów biorących udział w konsultacjach, jest duże zrozumienie dla potrzeb zarówno Sił Zbrojnych RP jak i szeregowego żołnierza, przez co konsultacje toczą się „w sposób planowy”.
Tołdi
Problem z "nawisem urlopowym" pewnie będzie rozwiązany w sposób bezkosztowy. Wykombinują, że pieniądze przy odejściu należą się zz maksymalnie 26 dni zaległego urlopu i tyle. Oczywiście dla MON-u było by korzystniejsze płacenie na bieżąco za zaległe urlopy bo pensja jest niższa niż przy odejściu, Człowiek zostaje w pracy i ora za wakaty i jakoś się toczy.
Konrad Paweł
To nie prawda że dzieci muszą się aktualnie uczyć kiedy żołnierz składa wniosek o odprawę, wybiera się dogodny okres ilości norm z przebiegu służby, zatem dzieci już mogły wyjść z domu albo przestać się uczyć ale wciąż liczą się do normy. Chyba że ma się to zmienić ale to już byłoby niekorzystne. Poproszę o komentarz twórcę artykułu.
eee
A myśle ze kogoś po..ebało. W cywilu nie do pomyślenia. Juz dawno myslałem źle o tym kołchozie jakim jest .... I ci co wypłacają, i inn resorty mundurowe.
szczebelek
To świetny pomysł dla żołnierzy na wyższych stanowiskach bo kiedyś musieli odejść, a będą mogli na nich zostać.