Reklama

Siły zbrojne

Wojsko szuka radarów dla wszystkich baz lotnictwa

Radar lotniskowy ASR-NG
Autor. Hensoldt

Agencja Uzbrojenia ogłosiła rozpoczęcie procedury zakupu 15 systemów radarowej kontroli rejonu lotniska (RKRL). Do składania ofert zostanie wybranych maksymalnie 5 oferentów spełniających wszystkie kryteria. Wybrana zostanie oferta najkorzystniejsza ekonomicznie z uwzględnieniem kryteriów technicznych i formalnych.

Reklama

Jak czytamy w ogłoszeniu Agencji Uzbrojenia: „Przedmiotem zamówienia jest dostawa 15 systemów radarowej kontroli rejonu lotniska (RKRL), w tym 8 w zamówieniu podstawowym i 7 w ramach prawa opcji, wraz z wykonaniem niezbędnej infrastruktury (w tym robót budowlanych) związanych z montażem i funkcjonowaniem RKRL oraz przeprowadzenie szkoleń, dostawa niezbędnej dokumentacji i pakietu logistycznego." Termin realizacji dla pierwszych 8 upływa 30.09.2028 roku natomiast na 7 radarów zawartych w opcji jest kolejnych 7 lat. Termin składania wniosków o dopuszczenie do procedury wraz z wymaganymi dokumentami upływa 29.04.2022 roku.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Szczegółowe informacje dotyczące wymagań zostaną udostępnione oferentom, jednak w tym zakresie można posłużyć się wymaganiami określonymi w realizowanej od 2018 roku analizie rynkowej. Wynikało z niej, że poszukiwany jest sprzęt „zdolny do prowadzenia ciągłego rozpoznania radiolokacyjnego nad lotniskami" oraz zapewniający informację radiolokacyjną o sytuacji powietrznej w strefach i rejonach odpowiedzialności wojskowej organów kontroli lotniska (TWR) oraz kontroli zbliżania (APP).

Czytaj też

Nowe stacje powinny spełniać standardy NATO i być trójwspółrzędne, pracować w paśmie S. Radar powinien dysponować systemem swój-obcy Mk XIIA z modem S, wojskowym odbiornikiem GPS z modułem SAASM oraz systemem zasilania niezależnego z zasilaczem bezprzerwowym, na wypadek awarii sieci elektrycznej. Ma też być zdolny do wymiany informacji z systemami zewnętrznymi w standardach ASTERIX oraz AWCIES, zdolny do pracy w środowisku sieciocentrycznym, i akredytowalny do klauzuli „Tajne" oraz „NATO Secret". Oferent będzie zobowiązany nie tylko do instalacji systemu i przeszkolenia personelu, ale też stworzenia niezbędnej infrastruktury, w tym również budowlanej, pozwalającej na funkcjonowanie RKRL i jego obsługę.

Modernizacja tego typu ma podnieść bezpieczeństwo polskich baz lotniczych i zapewnić możliwość działania w ramach systemu sojuszniczego, m. in. poprzez pełną wymianę danych i obsługę samolotów sojuszniczych. Sprzęt ten powinien zaspokoić potrzeby sił powietrznych w zakresie kontroli lotniska i kontroli zbliżania na co najmniej 25 lat i będzie mógł być z pewnością modernizowany oraz rozwijany.

Warto odnotować, że do prowadzonej przez Inspektorat Uzbrojenia fazie analityczno-koncepcyjnej w tym programie zakwalifikowano 3 podmioty:

  • Hensoldt Sensors GmbH (dawniej Airbus DS EBS GmbH),
  • Indra Sistemas S.A.,
  • Saab Technologies Poland Sp. z o.o. Wszystkie one nie tylko oferują systemy radarowej kontroli rejonu lotniska, ale mają już za sobą dostawy tego typu rozwiązań dla sił zbrojnych państw członkowskich NATO.
Reklama

Komentarze (6)

  1. Starry

    Szykuje się kolejny skandal w MON kierowanym przez ministra od wszytkiego ? - można przecież narzucić wymóg offsetu by wspomóc polski przemysł i stworzyć miejsca pracy!!!

  2. rmarcin555

    Każdy radar można zastąpić skończoną ilością ołtarzy mobilnych.

  3. makivara

    mamy PIT-RADWAR ale po co skoro można za granicą kupić...

    1. grzegorzCQ

      Widocznie nie mają takiech technologii skoro się nie zgłosili do przetargu. Nie wszystko mozemy wyprodukowac w Polsce.

    2. Piotr Skarga

      Myślę podobnie. Błaszczak najpierw wyrzucił polskie radary z kontraktu na Pilice i zamówił izraelskie. Potem błyskawicznie zamówił radary obserwacji pola walki na Wegrzech, w planach są jeszcze mniejsze "plecakowe" radary też z zagranicy. Błaszczak tak wybiera zakupy że "musi" wszystko brać z zagranicy. A przy terminie za 8 lat to myślę że PiT Radwar miałby już co zaoferować. Ale obecny MON - poza tym co zaczął jeszcze Macierewicz - niczego już w polskim przemyśle nie zamawia. Aha poza Orlikami , których ...nie ma!

    3. Piotr Skarga

      Uzupełniam: wg niżej zamieszczonego artykułu postępowanie to "trwa" już od 2016, a PIT-RADWAR uwaga uwaga patrioci - TEZ w nim uczestniczył. Jak widać jednak dla MON n i e jest wart dalszej współpracy. Błaszczak ZNOWU wybrał samych dostawców obcych! Przypomnę też , że MON również NIE jest zainteresowany - a to wg ostatnich publikacji - mobilnym modułowym systemem plot i przeciwdronowym z PIT-RADWARU integrującym- Poprada, działko AG 35mm na Jelczu, potencjalnie "trytona" na Rosomaku oraz systemy niekinetyczne- z systemem kierowania ogniem opartym o radar i głowice optoelektroniczne. Nie dyskutujac o jego "estetyce" przypomnę, że najgroźniejsze luki na czas W mamy w obronie ppanc oraz właśnie plot/prak/ przeciwdronowej.

  4. Husarz

    Ciekawe czy w obecnej sytuacji mieszkańcy Polski mogą się czuć bezpiecznie jak mieszkańcy Rzeszowa i okolic?

    1. Qba

      Mogą bo nie będą celem pierwszego ataku Iskanderem tak jak Rzeszów

  5. Maczek

    Tylko 13 lat na 15 radarów nie wiem czy dadzą radę to karkołomne zadanie

  6. Husarz

    Ciekawe czy w obecnej sytuacji mieszkańcy innych rejonów Polski jak okolic e

Reklama