Reklama

Siły zbrojne

Wielka Brytania ujawnia szczegóły wsparcia floty Ukrainy

Fot. navy.mil.gov.ua
Fot. navy.mil.gov.ua

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało Umowę Ramową dotyczącą pożyczki w wysokości 1,7 mld funtów, która została udzielona Ukrainie na rozwój ukraińskiej marynarki wojennej. Środki finansowe zagwarantowane w tym dokumencie będą dostępne dla Ukraińców do 2030 roku.

Opublikowana przez brytyjski MSZ „Umowa Ramowa między Rządem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Północnej Irlandii oraz rządem Ukrainy w sprawie oficjalnego wsparcia kredytowego dla rozwoju zdolności Marynarki Wojennej Ukrainy” z 12 listopada 2021 roku jest efektem wcześniejszych, dwustronnych rozmów, które zakończyły się podpisaniem w dniu 7 października 2020 roku listu intencyjnego („Memorandum of Intent”) w tej samej sprawie pomiędzy ukraińskim i brytyjskim ministerstwami obrony.

Z ujawnionego dokumentu wynika, że Brytyjczycy zamierzają „udzielić stronie ukraińskiej oficjalnego wsparcia kredytowego w formie kredytów na realizację projektu(ów) pod warunkiem uzgodnienia przez odpowiednie strony satysfakcjonujących warunków umowy kredytowej”. Przy czym zgodzono się, że całkowita kwota kredytów wykorzystanych na finansowanie wszystkich umów nie może przekroczyć 1,7 miliarda funtów.

Wskazuje się więc na wiele umów, ponieważ porozumienie przewiduje sfinansowanie realizacji wielowątkowego, państwowego projektu inwestycyjnego polegającego na:

  • zakupie dwóch okrętów przeciwminowych wraz z ich dostawą i późniejszym utrzymaniem;
  • wspólnej budowie fregaty wielozadaniowej;
  • wspólnej budowie ośmiu okrętów rakietowych;
  • dostawie i modernizacji systemów uzbrojenia na istniejących, ukraińskich jednostkach pływających;
  • doradztwie i wsparciu technicznym przy rozbudowie infrastruktury morskiej wraz z dostawą sprzętu (związanej przede wszystkim z budową dwóch nowych baz morskich w Berdiańsku i Oczakowie).

W celu realizacji wszystkich tych projektów brytyjscy dostawcy i zamawiający będą musieli podpisać oddzielne umowy niezbędne do ich realizacji. Kredyty te mają być wykorzystane na sfinansowanie umów podpisanych z dostawcami z Wielkiej Brytanii, w których towary i usługi pochodzenia brytyjskiego mają stanowić co najmniej 50% wartości odpowiedniej umowy oraz opłat wsparcia UKEF (United Kingdom Export Finance).

Zakłada się, że najważniejszym partnerem przemysłowym dla Ukrainy będzie grupa Babcock International Group. Grupa ta już wcześniej podpisał trójstronne porozumienie MoI (Memorandum of Implementation) w Odessie z ukraińskim ministerstwem obrony i brytyjskim rządem. To właśnie w tym MoI ustalono, że oba te kraje, opierając się na porozumieniu podpisanym w październiku 2020 roku, będą teraz forsowały główne programy morskie na rzecz Ukrainy z Babcock, jako głównym partnerem przemysłowym.

Grupa ta ma być też liderem w realizacji całego, szeroko zakrojonego Programu wzmacniania zdolności morskich Ukrainy UNCEP (Ukrainian Naval Capabilities Enhancement Programme). Babcock będzie jednak przy tym ściśle współpracował z innymi podmiotami zagranicznymi (takimi jak MBDA, Thales i Royal Haskoning DHV) oraz jak najszerzej angażował przemysł ukraiński, adaptując dostępne tam rozwiązania – w tym uzbrojenie.

Opublikowana 22 listopada 2021 roku ukraińsko-brytyjska Umowa Ramowa jest ważną deklaracją wsparcia Wielkiej Brytanii dla Ukrainy, w obliczu zwiększającego się zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej. Już na początku tego dokumentu zaznaczono, że brytyjski rząd uwzględnił „deklarowane potrzeby strony ukraińskiej w skutecznym zapewnieniu integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy oraz ochrony żeglugi cywilnej i wód terytorialnych na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim”.

Wsparcia tego nie udzielono jednak bez warunków wstępnych. Brytyjczycy zabezpieczyli przede wszystkim interesy własnego przemysłu zmuszając Ukraińców do składania umów pośrednich głównie w brytyjskich podmiotach gospodarczych. Wielka Brytania, znając realia krajów wschodniej Europy, bardzo uważnie zabezpieczyła się także przed korupcją, poświęcając jej cały jeden artykuł (z trzynastu, jakie zawiera umowa).

Zgodnie z zawartymi w tym artykule zapisami:

  • strona ukraińska (a nie brytyjska) zobowiązuje się do podjęcia uzasadnionych działań w celu zapewnienia, że podczas realizacji projektu nie dojdzie do aktów korupcji;
  • w każdej umowie kredytowej odpowiednie strony określą warunki odzwierciedlające ich zaangażowanie w walkę z korupcją w międzynarodowych transakcjach handlowych;
  • strony jakiejkolwiek umowy przypisanej do Umowy Ramowej 12 listopada 2021 roku „nie mogą, na ich korzyść lub korzyść innej strony, oferować lub przekazywać osobie trzeciej, prosić o, przyjmować lub uzyskiwać przyrzeczenia, bezpośrednio lub pośrednio, jakiejkolwiek nienależnej pieniężnej lub innej korzyści, co stanowi lub może stanowić nielegalną lub korupcyjną praktykę”;
  • strony zobowiązują się do wzajemnego informowania się, jeśli dowiedzą się o informacjach dających jakiekolwiek podejrzenie korupcji.

Strona brytyjska (a nie ukraińska) zastrzegła sobie nawet prawdo: „do odmowy przydzielenia odpowiedniej umowy i/lub zawieszenia wypłaty kredytu kredytobiorcy w związku z odpowiednią umową” w przypadku niewywiązania się  ze zobowiązań określonych w niniejszym artykule Umowy Ramowej.

Brytyjczycy postawili też limity czasowe. Tak więc poszczególne kontrakty na wykonanie zakładanych prac nie mogą być podpisane później niż 31 grudnia 2024 roku. Dodatkowo korzystanie ze środków finansowych zagwarantowanych w ramach Umowy Ramowej z 12 listopada 2021 roku nie może trwać dłużej niż sześć lat od daty podpisania odpowiedniej umowy kredytowej (czyli w sumie do 2030 roku). Przedłużenie tych terminów może nastąpić tylko w wyjątkowych okolicznościach, po wzajemnych uzgodnieniach pomiędzy stronami w drodze wymiany listów.

Brytyjczycy zapewnili sobie również zwolnienia z podatków i cła na Ukrainie, tak by ich pieniądze były przekazywane tylko na wskazany cel, a więc dla ukraińskiej marynarki wojennej. Założono np., że „wszelkie towary lub usługi zakupione w ramach jakiejkolwiek umowy przydzielonej zgodnie z Umową Ramową są zwolnione z wszelkich podatków, opłat, ceł i innych obowiązkowych opłat obowiązujących na terytorium Ukrainy, zgodnie z ukraińskim ustawodawstwem krajowym”.

Podobne zastrzeżenie dotyczą:

  • transakcji „obejmujących import towarów na obszarze celnym Ukrainy zgodnie z jakimkolwiek reżimem celnym (które to towary zostały zakupione od dostawców z Wielkiej Brytanii, ich przedstawicielstw, ich kontrahentów lub podwykonawców i są finansowane w ramach jakiejkolwiek umowy przyznanej zgodnie z Umową Ramową)”;
  • transakcji „obejmujących dostawę towarów, robót i usług na obszarze celnym Ukrainy (z wyjątkiem w/w transakcji importowych), które są realizowane bezpośrednio przez dostawcę z Wielkiej Brytanii, jego przedstawicielstwa zarejestrowane w obszarze celnym Ukrainy oraz ich kontrahenci, podwykonawcy (których transakcje są finansowane w ramach jakiejkolwiek umowy przyznanej zgodnie z Umową Ramową);
  • „dochodu uzyskiwanego w związku z dostawą towarów, prac i usług na obszarze celnym Ukrainy w wyniku realizacji jakiejkolwiek umowy przyznanej na podstawie Umowy Ramowej i uzyskanego bezpośrednio przez dostawców z Wielkiej Brytanii, ich przedstawicielstwa, ich kontrahentów lub podwykonawców;

Zastrzeżono przy tym, że „zwolnienie to nie ma zastosowania do podatku dochodowego od osób fizycznych oraz innych identycznych lub zasadniczo podobnych podatków i opłat, w szczególności opłaty wojskowej”. Takie podatki i cła mają być stosowane według stawek przewidzianych przez prawo Ukrainy.

Pomimo tych zastrzeżeń ukraińska marynarka wojenna ma dużą szansę na bardzo szybką i konsekwentnie realizowano modernizację swoich sił okrętowych. Ta pewność realizacji wynika z tego, że to Brytyjczycy będą finansowali większość prac, a więc będą mieli nadzór, na co i jak są wydawane środki finansowe. Oczywiście ta pomoc finansowa jest związana z zaciągnięciem prawie dwumiliardowego (w funtach) kredytu, jednak w przypadku kontraktów zbrojeniowych jest on udzielany na bardzo korzystnych warunkach.

Reklama
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (14)

  1. Sidematic

    Chcecie wiedzieć dlaczego UK tak kocha Ukrainę? Oba państwa są rządzone przez przybyszy z Bliskiego Wschodu. Wielką Brytanią od 200 lat rządzi rodzina Rothschild a Ukrainą niejaki Kołomojski z Chabad Lubawitch.

  2. Fanklub Daviena i GB

    Ponieważ 2 czy 3 lata temu Ukraina świętował 2000 (słownie: dwa tysiące) lat powstania marynarki ukraińskiej, to z takim doświadczeniem chyba nie potrzebuje pomocy? :D

    1. andys_2

      To było zaraz po tym, jak Ukraińcy wykopali Morze Czarne.

  3. andys_2

    Każda pożyczka to nie sukces (szczególnie jeśli to pożyczka na cele wojskowe) a kolejny gwóźdź do ekonomicznej trumny Ukrainy.

  4. Piotr ze Szwecji

    2 fregaty wielozadaniowe i 8 okrętów rakietowych? Tak jakbym czytał polski program modernizacji MW sprzed lat. Fregaty rakietowe winni sobie załatwić, jak Polska w programie Miecznik, a nie kutry. Po co fregaty wielozadaniowe? Merlin i parę torped w jego hangarze na fregacie rakietowej i mają ZOP z głowy i to na większym obszarze niż 1 fregata ZOP może obsłużyć na 40 węzłach. Perfekt do strącania lotnictwa, zatapiania okrętów i obrony przeciw-rakietowej.

  5. Xd

    No to tradycyjnie mała zadyma zmiana władzy na lojalną zamknięcie przemysłu rodzimego oprocentowany kredycik na zakupy i czerpiemy dochody z wykwalifikowanej emigracji w której wykształcenie nie inwestowaliśmy mamy procenty od kredytu no i zbyt na części zamienne

  6. ito

    Hm. "Z ujawnionego dokumentu wynika, że Brytyjczycy zamierzają „udzielić stronie ukraińskiej oficjalnego wsparcia kredytowego w formie kredytów na realizację projektu(ów) pod warunkiem uzgodnienia przez odpowiednie strony satysfakcjonujących warunków umowy kredytowej”."- Znaczy tak: Brytyjczycy udzielą kredytu o ile uznają, że odpowiednio na nim zarobią, wydawanie tego kredytu będzie kontrolowane i rozliczane przez stronę brytyjską. Zakupy będą dokonywane w przedsiębiorstwach brytyjskich, transakcje będą zwolnione z ukraińskiego opodatkowania. Z jednej strony istotnie jest to szansa rozwoju dla ukraińskiej marynarki (której największym problemem są, podobnie jak w Polsce, krajowi decydenci), z drugiej podobne umowy w XIX weku zawierały z GB kolonie i inne podmioty zależne.

  7. andys

    USA przekazuja opieke nad Ukraine WB, sami nie maja sil i ciekawosci w sprawach drobnych.

  8. easyrider

    Za 1,7 mld USD Anglia nie stawiałaby się Rosji. Musi być coś jeszcze. Altruizm raczej należałoby wykluczyć. Imperialne zapędy już dawno stracili pozwalając sobie wcisnąć ideologię uległości wobec kolorowych za kolonialną przeszłość. Co zatem? Jakiś nielogiczny zlepek tego wszystkiego?

    1. vi-hajster

      Być może tak to ma wygladać.Imperialne zapedy wcale nie stracili,zmieniła sie tylko forma tych zapedow.Na mapie imperium już nie ma ale banki zostały i dalej robiom co robiły i wiecej sie przyda. Nie podam Ci linka bo z jakiegoś powodu takie posty nie sa publikowane (być może cybersecurity co by ludzie nie klikali i dziadostwa nie ściagali) wiec podam tytuł fascynujacego dokumentu na ten temat.Niestety nie ma napisów. The Spider's Web: Britain's Second Empire Documentary Film

    2. lukasz

      1.7 mld Funtów nie USD. Nie jest to darowizna tylko kredyt do wykorzystania do 2030. Potencjalnie do wykorzystania jak dogadają wspólne projekty i umowy kredytowe. Zatem to nic więcej niż taki lepszy żyrant co weźmie na siebie koszty jak Ukraina upadnie lub zniknie z mapy. Za to co robiła Rosja w WB to Angole jeszcze 1,7 mld kredytu by dołożyli by Rosja dostała po łapkach. Z drugiej strony za to co WB gwarantowała Ukrainie to dziś powinni jej dać to 1,7 mld funtów jako darowiznę w sprzęcie.

    3. andys

      Sprawa jest prosta , pisałem o tym! Opieka nad Ukraina przeszla z rąk USA do WB. Amerykanie nie maja już takiego interesu i sil , aby zajmować sie tym bezposrednio. To jeszcze jeden dowód , że USA nie traktuje zagrożenia ze strony Rosji, dla siebie i Ukrainy, poważnie ,a tylko instrumentalnie. USA naciska na Rosję (i angażuje wszystkich swoich sojuszników i wasali) , aby ta była im bardziej . przychylna w konflikcie z Chinami. Wyjaśnilem?

  9. mxxa

    Anglicy może tak wsparliby naszą MW która już całkowicie leży na dnie :)

  10. Naiwny

    Fajne okręty szykują się dla Kijowa. Ciekawe, czy jest tam klauzula o możliwości spłaty tego kredytu przez W. Brytanię. No i fajnie, że co najmniej 50% tej kwoty zostanie jednak u Angoli. Powodzenia.

  11. Rain Harper

    Będę złośliwy i powiem, że to wygląda zupełnie jak budowa polskich niszczycieli w drugiej połowie lat 30.

  12. 22

    A czy przypadkiem Anglia nie była gwarantem nienaruszalności granic Ukrainy w zamian za pozbycie się przez Ukrainę broni atomowej ?

    1. dnix

      tak, Rosja złamała umowę i napadła na Ukrainę, masz rację

    2. Mol

      W punkt

    3. Colt

      Tak samo gwarantowali Ukraińcom niepodważalność granic, jak Polakom pomoc w razie napaści Niemiec w 39, albo wolne wybory po zakończeniu II Wonny Światowej. Anglicy nie raz pokazywali, że mają sojuszników gdzieś i wrazi zagrożenia sojuszników to nawet palcem nie kiwną, tylko będą sobie siedzieć na sowich wyspach.

  13. obserwator

    Im silniejsza Ukraina , tym słabszy Putin I tym silniejsze NATO .

  14. Inżynier

    Fajnie że i brytole pomagają,pomoc się przyda

Reklama