Reklama

Siły zbrojne

Więcej Rafale dla Egiptu. Kontrakt wszedł w życie

Fot. ermaleksandr/Flickr (domena publiczna)
Fot. ermaleksandr/Flickr (domena publiczna)

Wszedł w życie majowy kontrakt, o wartości przewyższającej 4 miliardy dolarów amerykańskich, polegający na dostarczeniu 30 myśliwców Dassault Rafale egipskim siłom powietrznym. Po sfinalizowaniu zakupu Egipt będzie dysponował co do wielkości drugą, zaraz po Francji, flotą wielozadaniowych myśliwców 4+ generacji.

Jak poinformował Dassault, wszedł w życie kontrakt dotyczący zakupu 30 Rafali przez egipskie siły powietrzne. Gdy Francja sfinalizuje drugą transzę dostawy Rafali, to Egipt będzie dysponował drugą co do wielkości flotą omawianych myśliwców, posiadając łącznie 54 maszyny, obok 24 dotychczas pozyskanych Rafali na podstawie zamówienia z 2015 roku. Wtedy egipski rząd zamówił je za kwotę około 4 mld dolarów, zostając zarazem pierwszym zagranicznym użytkownikiem. Dostarczono je w 2018 roku.

Kontrakt o wartości 4,5 mld dolarów amerykańskich podpisano 4 maja. Obejmuje on dostawę myśliwców, wraz ze szkoleniem personelu i pilotów, częściami zamiennymi, a także dodatkowym wsparciem eksploatacyjnym. Ponadto za dodatkowe ćwierć miliarda dolarów strona egipska zamówiła dodatkowe uzbrojenie, w tym pociski kierowane SCALP od MBDA, systemy naprowadzające i środki walki elektronicznej pokroju zasobników zakłócających.

Egipski zakup w 85% jest finansowany z długoterminowego, dziesięcioletniego kredytu, gwarantowanym przez francuski rząd i banki takie jak BNP Paribas, Credit Agricole, Societe Generale i CIC. Udzielenie niemal stuprocentowej pożyczki na zakup myśliwców pokazuje, że ten północnoafrykański kraj jest godnym uwagi odbiorcą sprzętu wojskowego, bez względu na sytuację związaną z brakiem przestrzegania praw człowieka. 

Zwiększone zapotrzebowanie na francuskie myśliwce 4,5 generacji dotyczy nie tylko Egiptu. We wrześniu informowaliśmy o podobnym kroku poczynionym ze strony Polemikí Aeroporía, czyli Greckich Sił Powietrznych. Wtedy Grecy zgłosili chęć zakupu sześciu dodatkowych Rafale, wyrażając opinię, że większa liczba myśliwców doprowadzi do wzmocnienia obronnej autonomii Europy. Sumarycznie ten kraj otrzyma 24 samoloty Dassault Rafale.

Reklama
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (15)

  1. Gosc

    Podejrzane te wszystkie zakupy Egiptu. Mialem napisac, ze to kraj ekonomicznie zblizony do Polski. Niestety poziom PKB jest nizszy niz w Polsce. Dlatego bardzo dziwne sa te ich wojskowe zakupy: czolgi Abrams, Mistrale, nie wiem czy kupili T90 od Rosjan... A w Polsce degrangolada, zlomowanie okretow podwodnych, nie wiadomo jak sprawa przedstawia sie z BWP i T72... Samoloty z przedluzonymi resursami. Przedluzanie resursow w USA skonczylo sie urywaniem skrzydel w samolotach bojowych. Rosyjskie samoloty z pewnoscia rowniez maja z tym problem, patrzac na ilosc awarii. Technologia kosztuje, jej utrzymanie kosztuje, kosztuje takze zatrudnianie ludzi w wojsku. Generalnie wojsko zawsze bedzie niedochodowe. Utrzymanie broni atomowej rowniez jest drogie w utrzymaniu, lotniskowcow, okretow z reaktorem atomowym etc... Te czolgi rowniez nie sa trzymane bez powodu na pustyniach i po lasach - jest to kosztowne hobby. Oczywiscie armia musi byc, zeby byle leszcz nas nie napadl i nie zniszczyl. Mimo wszystko wydatki wojskowe Egiptu zastanawiaja... Czyzby wiedzieli cos wiecej od nas?

    1. Prawdziwy Rosjanin

      Po pierwsze zależy czy liczymy oficjalne wydatki czy realne. Poza tym duża częśc sprzętu jest w ramach wsparcia i kredytów kupowana.

    2. Gnom

      Porównaj wydatki budżetowe w innych dziedzinach a zrozumiesz.

  2. messer

    Oj nie, nie chcieli produktów Lockheeda-Martina, co za nieuki, widać że Daviena nie czytają.

    1. Rosjatochlew

      Nie kolego. Nie chcieli rosyjskiego złomu. A f35 i tak by nie dostali . Przykre że nikt kto ma trochę rozumu nie kupuje sowieckiego dziadostwa. Sowieckie dziadostwo to jedynie na sztukę jak su30 , ale indie czy Egipt kupując Rafale pokazali że dobre maszyny przewagi powietrznej ma zachód. :D

    2. Davien

      Oj bardzo chcieli ale dostali embargo od USA za wyczyny Sisiego:))

    3. Oj chyba jednak nie.

  3. grhu

    Teraz już wiem dlaczego w bankach tak za każdy uśmiech kroją... Trzeba znaleźć pieniądze na zakup samolotów dla Egiptu który ciągnie kolosalne pieniądze z Kanału sueskiego, ropy naftowej i turystyki...

    1. Tani

      Niee,Egipt ma sponsora. Jest nim Arabia Saudyjska. Jak znajdziesz gwaranta to kazdy bank da ci kredyt.

  4. Czyli 45 rafali za 250 Abramsow...eh jak zwykle jesteśmy w kropce. 45 takich myśliwców jest tańsze niż 250 czołgów. 48 rafali 48 F16 i 48 F35 to potężna siła uderzeniowa. Rozmieszczone w bazach po 12 samolotów... Byłoby czym się bronić

    1. Ja Sam

      Ehh. To wkońcu siła uderzeniowa czy obronna. Zdecyduj się.

  5. To jest zaiste żenujące. Na czołgi wydamy niemal 30 mld złotych ...abramsy,moderka i modyfikacje. 48 myśliwców...i to dobrych myśliwców...i to jeszcze myśliwców francuskich...a Francuzi są wtanie dyskutować z ruskimi a mając ich caracale to byłoby już zupełnie inaczej jeżeli chodzi o transfer technologii i kompetencje przy użytkowaniu sprzętu. No,ale my mamy PiS. A PiS to piesek Waszyngtonu. Tak jak obywatele a raczej polskojęzyczni,którzy ich wybrali. Jak na razie to grube miliardy poszły a transferu technologii nie ma i nie było oraz nie będzie. Nic kompletnie nic nie zyskujemy na braniu sprzętu od jednego producenta... jegomościa lokheeda. Szkoda gadać

    1. Rosjatosyf

      To abramsy też bierzemy od lockheeda ? Dziwne. No chyba że zaczęli latającego Abramsa robić.

    2. Nie inż.

      To nie gadaj

  6. ciekawy

    Nie chcieli Su-35? Ojej. Musiał dostać niezłe manto od Rafale.

    1. Jak nie chcieli? Przecież zakupili.

    2. Davien

      Jak widac zamiast kolejnych Su czy MiG-ów woleli jednak Rafale.

    3. antyDavien

      Su35 to myśliwiec Rafaele to samolot wielozadaniowy, nie chcieli za to z USA, widać, że biorą to co jest najlepsze na rynku czyli z Francji i Rosji ...

  7. Dalej patrzący

    Wzmacnianie Afryki Północnej w obliczu penetracji Europy przez Morze Śródziemne - w krótkim planie zyski koncernów, w długim - samobójstwo Europy. Nie gratuluję Francuzom - raczej powstrzymuję się od słów politowania nad tą "strategią"...

    1. Monkey

      @Dalej patrzący: Zgodziłbym się z twoją opinią gdyby to był rząd tworzony przez Bractwo Muzułmańskie czy podobną siłę polityczną. Ale tam jest wojskowa dyktatura, której z terrorystami czy promowaniem migracji jest zupełnie nie po drodze.

    2. Faszysta

      Egipt to powazne panstwo i stara sie poskromic islamistow. N p poprzez wojskowe obalenie demokratycznie wybranego islamistycznego rzadu. Z nimi i z Marokiem warto wspolpracowac.

  8. Eder

    Nie chcą su-35…?

    1. Herr Wolf

      F 15 16 18 35 też nie

    2. Rosjatoglaby

      F350 i F16 i tak by nie dostali. Od F16 czy r18 Rafale jest lepszy. Ale ze hiper su 35 i szach may i kosmicznym su 57 i mig 41 nie chcą? Tego nie rozumiem....ale ty i fanklub na pewno mi to wyjaśni cię. Pewno jeszcze hanys zaraz mi to też wytłumaczy. Hahahaha.

    3. Davien

      Na amerykańskei maja embargo ale jak widac waszych Su i MiG-ów też nei chca:)

  9. Komentator

    Rafale jest lepszy od konstrukcji rosyjskich

    1. Herr Wolf

      To stwierdzenie czy pytanie?

    2. Rosjatochlew

      To fakt pokazały to zakupy Indii i Egiptu. Zapycha z rosyjski, dobra maszyna Rafale hahahaha. Śmieszne jest że rafsle jest starszy znacznie od hiper bez analoga su 35 a leje go jak zabawkę

    3. Davien

      To fakt Wolfik.

  10. inddx

    Rafałki nie są takie złe, na kacapski złom wystarczą z nawiązką.

    1. Herr Wolf

      Tam są po to wy odprawić w zaświaty hamerykański złom!

    2. Strach się pytać

      Yyy no jasne... wyłącza ci GPS i nie będziesz wiedzieć jakim autobusem wracasz do domu...skąd wy się bierzecie?

    3. Tom

      Zawał gwarantowany

  11. Misiek

    Qrcze, fajne te Rafale. Ale trzeci typ samolotu w naszych warunkach, był by bez sensu... Jak F16 będą odchodzić na emeryturę, pasuje pomyśleć o czymś nieamerykańskim. Dalekowschodnie konstrukcje już powinny być dojrzałe.

    1. viper

      Zakupy samolotów to nie tylko wysokie nakłady finansowe, lecz również decyzja o charakterze politycznym. Jakie korzyści oprócz ewentualnie "niższych nakładów" miałaby z tego Polska na dalekim wschodzie? Niższych w cudzysłowie, bo zachodziłaby wątpliwość co do zintegrowania takich samolotów z bronią w ramach systemu NATO.

    2. Dudley

      To dziwne, bo Grecja nie ma z tym problemu, nie mówiąc o Francuzach. Ten bzdurny argument dotyczy też użytkowników Eurofightera. Czy to oznacza że tylko samoloty produkcji USA są kompatybilne z "systemem NATO" ? Sam to wymyśliłeś, to może wyjaśnij nam co to jest system uzbrojenia NATO?

    3. Misiek

      Dywersyfikacja w pewnym zakresie zawsze jest korzystna. Daje lepsze warunki (pozycja negocjacyjna) i większą niezależność. Nie możemy być zakładnikami polityki jednego kraju, którego interesy nie zawsze są zbieżne z naszymi. Wyobraź sobie sytuację, że USA dogaduje się Rosją w kwestii jej neutralności w konflikcie amerykańsko-chińskim. I w zamian rosja dostaje wolną rękę w europie wschodniej, gdzie USA nie ma żadnych interesów. I nagle kończy się wsparcie z kraju producenta dla całego naszego lotnictwa. Albo nie odbiegając aż tak- w oprogramowaniu zarówno F16, jak i 35 zostaje wykryta wada zagrażająca bezpieczeństwu lotów (oba samoloty są od tego samego producenta- komputery misji są bardzo podobne), przez co, do czasu jej usunięcia wszystkie loty na tych typach są wstrzymane- całe nasze lotnictwo jest uziemione. Nie mamy żadnej maszyny zdolnej do lotu. Praktycznie we wszystkich armiach komponent lotniczy składa się przynajmniej z dwóch typów maszyn od różnych producentów. Zresztą- zarówno F16, jak i F35 to maszyny małe- jednosilnikowe. Za te 20 lat, jak będziemy wycofywać F16, pozostającą w służbie flotę F35, pasowało by uzupełnić maszyną przewagi powietrznej- dwusilnikową. I tutaj jak najbardziej jest miejsce na rozpatrzenie tego co ma się urodzić w Brytyjskim programie Tempest, japońskim programie ATD-X, czy koreańskim programie KF-X.

  12. Ech

    Lubie kraje ktroe maja jakas niezaleznosc i nie tylko z USa ale i od Francji i Rosji maja sprzet.

  13. sos

    A gdzie info o kupnie przez Filipiny aż 32 helikopterów z wytwórni z Mielca?

  14. Milutki

    Egipt jak wszyscy wiemy jest demokratycznym krajem i Francja wspiera demokrację. Nie to co zła Białoruś

    1. Gulen

      Bardziej demokratycznym niż Turcja.

    2. Milutki

      Ale w Turcji rządzi partia która wygrała wybory a nie człowiek który wybraną demokratycznie władzę obalił

    3. viper

      Na początek wystarczy, że Egipt nie jest państwem agresywnym wobec swoich sąsiadów.

  15. Ślązak

    Egipt ostatecznie stawia Rafale to zła wiadomość dla Rosji szczególnie Miga.

    1. Komentator

      Tak chociaż już zakupili 48 MIG 29M/M2 i 24 Su 35 ,więc nie zakupią więcej .

    2. Egipt właśnie zrywa się ze smyczy a zakupił wszak i Migi i Su.

    3. Ślązak

      To jest pytanie postawi na dywersyfikację ( Francuzi i Rosjanie) czy postawi jednocześnie na Rafale.

Reklama