Reklama

Siły zbrojne

Według Iranu - Iran będzie jeszcze silniejszy?

Irańskie poduszkowce desantowe Tondar mogą być uzbrojone w rakiety - fot. Fars News Agency
Irańskie poduszkowce desantowe Tondar mogą być uzbrojone w rakiety - fot. Fars News Agency

Od kilku dni w irańskich mediach mnożą się wystąpienia najwyższych władz wojskowych o nowych możliwościach, jakie już w niedługim czasie będą miały irańskie siły zbrojne.



Ten specyficzny sposób na składania świątecznych życzeń światu (sprowokowany prawdopodobnie planami rozmieszczenia w Turcji rakiet przeciwlotniczych Patriot) zaczęły deklaracje gotowości do odparcia każdego ataku na świat islamski (a na Iran w szczególności) m.in. złożone 17 grudnia br. przez członka Komisji Obrony irańskiego parlamentu Mohammada Kosari, 18 grudnia br. przez dowódcę Islamskiej Gwardii Rewolucyjnej (IRGC) generała Mohammada Ali Jafari oraz generała IRGC Hossein Salami i 19 grudnia przez ministra obrony generała Ahmada Vahidi.

Następnie rozpoczęła się seria wystąpień prezentująca możliwości irańskiego przemysłu zbrojeniowego. Brygadier IRGC Hossein Salami stwierdził 18 grudnia, że Iran jest w gronie najbardziej zaawansowanych krajów jeżeli chodzi o bezzałogowe statki latające (bsl), gwarantując, że ma lepsze rozwiązania od przechwyconego na początku grudnia amerykańskiego ScanEagle. Potwierdził on, że już wcześniej Irańczycy zdobyli taki bsl i nawet go skopiowali do produkcji.

Minister obrony Ahmad Vahidi ogłosił 19 grudnia, że Iran planuje wyposażyć IRGC w nowe, wykonane przez własny przemysł, okręty podwodne. Wyjaśnił też, że nie będą to jednostki typu Qadir i że są one już budowane. O tym co to mają być za okręty może świadczyć deklaracja ministra, że Iran nastawia się na produkcję systemów wojskowych opartych na irańskiej doktrynie tzw. asymetrycznej obrony.

Dowódca Sił Ochotniczych Basidż generał Mohammad Reza Naqdi poinformował 19 grudnia, że Iran jest w posiadaniu technologii kosmicznej, do której ma dostęp jedynie 5% państw na świecie. Natomiast dowódca irańskich sił morskich kontradmirał Habibollah Sayyari zapowiedział, że planuje od 10 lutego 2013 zacząć wykorzystywać operacyjnie odebrane w Irańskich stoczniach 27 listopada systemy uzbrojenia (m.in. dwa okręty podwodne Qadir i dwa poduszkowce desantowe BH7 Tondar).

Nie jest to na pewno koniec tego typu deklaracji i należy się zastanowić, czy problem spokoju w tamtym rejonie świata już niedługo nie zacznie być naszym problemem.

Maksymilian Dura
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama