Reklama
  • Wiadomości

USA: Wielozadaniowy system przeciwlotniczy „dolnego piętra”

Amerykańskie wojska lądowe przeprowadziły test nowej, wielozadaniowej wyrzutni przeciwlotniczej krótkiego zasięgu. Zestaw może wykorzystywać rakiety Stinger i AIM-9X w konfiguracji ziemia-powietrze, ale też pociski ziemia-ziemia Hellfire. System jest budowany bezpośrednio przez jednostki US Army i dostosowany do funkcjonowania w ramach modułowego systemu OPL.

Fot. Samuel King Jr./USAF
Fot. Samuel King Jr./USAF

Zakres próby obejmował strzelanie pociskiem przeciwlotniczym Stinger z wyrzutni Multi-Mission Launcher, będącej elementem systemu obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej krótkiego/bardzo krótkiego zasięgu Indirect Fire Protection Capability Increment 2-Intercept (IFPC Inc 2-I). Wcześniej z MML odpalano również inne pociski, w tym AIM-9X Sidewinder. Ten ostatni posłużył do zestrzelenia bezzałogowego środka latającego.

System IFPC Inc 2-I ma być elementem przyszłej architektury obrony powietrznej amerykańskich wojsk lądowych. Będzie wykorzystywał jednolity system dowodzenia i kontroli obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową typu IBCS firmy Northrop Grumman, a dane do strzelania będą przekazywanie z radarów typu Sentinel, jakie już obecnie znajdują się na wyposażeniu wojsk lądowych.

W oficjalnym komunikacie US Army wskazuje się, że IFPC Inc 2-I został zaprojektowany do zwalczania rakiet manewrujących, BSL czy pocisków artyleryjskich, ale system w takiej konfiguracji będzie też niemal na pewno zdolny do rażenia śmigłowców czy klasycznych samolotów, do czego pierwotnie zaprojektowano rakiety Sidewinder i Stinger. Dodatkowo użycie rakiet Hellfire daje potencjalną możliwość zwalczania celów lądowych, o ile zostanie wdrożony odpowiedni system kierowania ogniem.

Jak podkreślają służby prasowe US Army, system jest rozwijany przez jednostki tego rodzaju sił zbrojnych zajmujące się obroną przeciwrakietową, kosmiczną, systemami rakietowymi i lotnictwem wojsk lądowych (CMDS/ARMDEC). Według oficjalnego komunikatu budowa wyrzutni MML to pierwszy duży program rozwojowy, rozwijany z wykorzystaniem „organicznej”, państwowej bazy przemysłowej od ponad 30 lat. System będzie zdolny do użycia rozwiązań opracowanych przez koncerny Northrop Grumman (IBCS), Raytheon (Stinger, Sidewinder) czy Lockheed Martin (Hellfire).

Dzięki użyciu zintegrowanego systemu dowodzenia obroną powietrzną IBCS zestawy IFPC Inc 2-I będą mogły korzystać z tych samych sensorów (radary Sentinel), co używane obecnie systemy przeciwlotnicze bardzo krótkiego zasięgu Avenger, a także – po przeprowadzeniu modernizacji – zestawy średniego zasięgu. W USA przeprowadzono już wcześniej test zmodyfikowanych zestawów Patriot z pociskami PAC-3 MSE, które korzystały ze wskazania celu radarami tego typu (bez użycia własnych stacji radiolokacyjnych).

IFPC Inc 2-I jest więc od podstaw budowany do działania w systemie OPL funkcjonującym na zasadzie dowolnego doboru optymalnego systemu zwalczania celów powietrznych. Głównym elementem jest wyrzutnia wraz z systemem kierowania ogniem, adaptowane są istniejące bądź rozwijane dla całej US Army systemy kierowania i dowodzenia. Przewiduje się, że osiągnie gotowość bojową w 2019. Pierwotne plany mówiły o jego wprowadzeniu na wyposażenie dwóch batalionów czynnej służby i siedmiu Gwardii Narodowej.

Nie jest jednak wykluczone, że Amerykanie ostatecznie zdecydują się na zwiększenie liczby systemów tego typu. Władze wojskowe US Army są bowiem świadome słabości „dolnego piętra” OPL wojsk lądowych (bazującego na nielicznych systemach Stinger/Avenger). Zastosowanie systemu IFPC Inc 2-I dałoby możliwość poszerzenia strefy rażenia (dzięki użyciu pocisków AIM-9X) i większej elastyczności użycia środków przeciwlotniczych.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama