- Wiadomości
USA: Przeciwlotnicza „Narew” wesprze zintegrowaną obronę
Lockheed Martin otrzymał kontrakt na prace związane z budową nowego pocisku przeciwlotniczego, przeznaczonego do zestawu IFPC. System jest zintegrowany z modułem IBCS, co oznacza że będzie działał w ramach jednej sieci z amerykańskimi zestawami Patriot.

O przyznaniu kontraktu w ramach programu Enduring Shield poinformował amerykański serwis Defense Daily. Chodzi o budowę nowego pocisku przechwytującego, który ma „wypełnić lukę” między zestawami Patriot a systemem krótkiego zasięgu. Z zapytania o informację, jakie wysłano jeszcze w 2023 roku w sprawie tego programu wynika, że nowy pocisk ma być zdolny do zwalczania między innymi naddźwiękowych pocisków manewrujących oraz rakiet dużego kalibru.
Chodzi więc o pocisk przeciwlotniczy o dość zaawansowanych parametrach. Nowa rakieta ma bowiem być wystrzeliwana z tych samych modułowych wyrzutni, co podstawowe uzbrojenie systemu IFPC Inc-2I, czyli AIM-9X Sidewinder Block II, o zasięgu szacowanym na maksymalnie kilkanaście kilometrów przy odpalaniu z ziemi. Ma mieć jednak znacznie wyższe parametry. Amerykanie zakładają, że będzie to zupełnie nowy system, oparty na nowych technologiach i dzięki temu będzie można wykorzystać dużą liczbę rakiet w modułowych wyrzutniach.
Zobacz też
Lockheed Martin nie jest jedynym wykonawcą programu nowego pocisku, bo w lutym kontrakt na opracowanie otrzymał też Boeing. Prawdopodobnie po zbudowaniu prototypu w przyszłym roku wybrane zostanie docelowe rozwiązanie.
Warto zwrócić uwagę na architekturę, jaką dysponuje system IFPC Inc-2I. Jest on od podstaw zintegrowany z modułem zarządzania obroną powietrzną IBCS (takim samym, jak Polska kupiła do programu Wisła i Narew). Co za tym idzie, modułowe wyrzutnie IFPC będą mogły być dowodzone i kierowane przez ten sam system dowodzenia i łączności, co zestawy Patriot. Głównym radarem kierowania ogniem jest system krótkiego zasięgu Sentinel, ale w praktyce ma być wykorzystywany rozpoznany obraz sytuacji powietrznej z wszystkich sensorów zintegrowanych z IBCS (a więc standardowe radary Patriot, nowe LTAMDS, Sentinel, a w przyszłości np. także myśliwce F-35).
W programie IFPC „modułowość” obrony powietrznej poszła nawet o krok dalej, bo inna firma (Dynetics) buduje wyrzutnie, a inni wykonawcy – pociski rakietowe. To daje Amerykanom dużą swobodę, jeśli chodzi o zarządzanie programem. Docelowo polskie zestawy Wisła (Patriot z IBCS) i Narew (pociski CAMM-ER) mają współpracować na analogicznych zasadach, jak amerykańskie Patrioty z IFPC w strukturach US Army. Dodajmy, że system IFPC ma też swoje odmiany oparte na energii skierowanej (np. IFPC-HPM – z wiązką mikrofalową).
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]