Reklama

Siły zbrojne

Odpalenie pocisku SM-3 z pokładu amerykańskiego niszczyciela USS Decatur (DDG-73) typu Arleigh Burke. Fot. US Navy.

USA i Japonia rozszerzają współpracę wojskową

Spotkanie dyplomatów USA i Japonii zakończyło się potwierdzeniem sojuszu obu państw oraz zmianą w wytycznych dotyczących współpracy w dziedzinie obronności.

W Nowym Jorku zakończyły się rozmowy amerykańsko-japońskie, w których ze strony USA wzięli udział sekretarz stanu John Kerry i sekretarz obrony Ash Carter, natomiast Japonię reprezentowali minister spraw zagranicznych Fumio Kishida oraz minister obrony Gen Nakatani. Najważniejszym tematem kolejnego już spotkania w formule “2+2” była zmiana w wytycznych dotyczących współpracy w dziedzinie obronności obu stron.

Wskazówki określają zakres tego współdziałania. Ich redefiniowanie wynikło ze zmieniającej się sytuacji politycznej w rejonie Pacyfiku, a także z przyjętej przez japoński parlament nowej interpretacji konstytucji, która obecnie pozwala siłom japońskiej Samoobrony na udział w operacjach obrony kolektywnej.

Przyjęte zmienione wytyczne odzwierciedlają zwiększoną rolę Japonii, określają też współpracę obu zainteresowanych państw w dziedzinie zagrożeń nowego rodzaju, takich jak działania w cyberprzestrzeni.

Obie strony postrzegają przyjęte zmiany jako potwierdzenie rosnącej obecności USA w regionie Pacyfiku, uważanym przez obecną administrację za kluczowy dla bezpieczeństwa Ameryki. Japonia, która modernizuje i wzmacnia swoje Siły Samoobrony, zaniepokojona jest zaś agresywną polityką Chin i narastającym zagrożeniem ze strony Korei Północnej, rozwijającej swój potencjał nuklearny.

W czasie spotkania strona amerykańska potwierdziła, że uważa wyspy Senkaku, do których pretensje roszczą sobie Chiny, za terytorium japońskie, objęte gwarancjami traktatu amerykańsko-japońskiego. Ustalono również, że do Japonii przebazowane zostaną kolejne dwa niszczyciele wyposażone w broń do przechwytywania i niszczenia pocisków balistycznych.

(AM)

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama