Reklama

Siły zbrojne

Ukraińskie wojska bronią się w Marince

Fot. mil.gov.ua
Fot. mil.gov.ua

Dziś rankiem oddziały tzw. separatystów, wsparte siłami rosyjskimi, rozpoczęły atak na miasto Marinka, położone 10 km na zachód od Doniecka. Według obserwatorów jest to jeden z najpoważniejszych przypadków złamania obowiązującego rozejmu, ogłoszonego 15 lutego tego roku.

Według rzecznika armii ukraińskiej ostrzał Marinki, w której stanowiska obronne zajmują pododdziały 28. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej Gwardii Narodowej, rozpoczął się o godzinie 4 nad ranem. Ugrupowanie wojsk separatystów, liczące ok. 1000 żołnierzy, próbuje zamknąć pierścień okrążenia wokół oddziałów ukraińskich, znajdujących się w tej miejscowości. Dotychczas rany odniosło 25 żołnierzy rządowych. Brak jest danych mówiących o stratach wśród tzw. separatystów.

W ataku biorą udział oddziały pancerne, a stanowiska wojsk ukraińskich ostrzeliwane są z wyrzutni niekierowanych pocisków rakietowych Grad, co jest pogwałceniem ustaleń z lutego tego roku, zgodnie z którymi czołgi i artyleria miała zostać wycofana z linii walk. Z pomocą dla walczących oddziałów ukraińskich wysłano dodatkowe siły pancerne i zmechanizowane.

Ostrzał artyleryjski skierowano także na wieś Krasnohoriwkę, leżącą o 5 km na północ od Marinki.

Strona rządowa twierdzi, że walki trwają także w innych miejscach frontu, jednak jej zdaniem mają one charakter pozorowany. Rzecznik armii ukraińskiej przekazał, że raporty mówią o ostrzale prowadzonym w okolicach miejscowości Szyrokine, Zołote, Frunze, Szczastia, Opytne, Wodjane, Pierwomajsk, Piski, Newelsk, Kamianka, Nowotrockie i Berezowe.

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. kez87

    Taaa... A druga strona mówi o ostrzale Doniecka z "wycofanej" ciężkiej artylerii i stratach rzędu 15 ludzi w tym cywilów. Czyli pewnie 22-23 osoby nie żyją tak naprawdę. Mówiąc krótko - "Pokoju po Ukraińsku" ciąg dalszy. Przy okazji o zestrzelenie MH17 Rosjanie oskarżają jakiegoś kapitana Wołoszyna z Ukraińskiej armii.

    1. dropik

      Oj coś tam muszą gadać, żeby dsię wybierać. Kto atakuje widać.kto troll też

    2. vvv

      Tak i pewnie Ukraińcy sami do siebie strzelają a ruskiej armi i sprzętu tak nie ma? I Krym to ze ukraińscy przevierancy przejęli?

    3. Marcin

      Ukraincy poinformowali OBWE, ze wprowadzaja ciezka artylerie pod Marinke w celu wsparcia broniacych sie oddzialow. Co mieli robic, powiedziec zolnierzom pod ogniem "sorry, wsparcia nie bedzie, bo obiecalismy Ruskim"?

  2. gosc

    Atak na Marinke jest w ruskich planach i najbardziej oczywiste. Atak na Mariupol jest zbyt trudny z powodow ufortyfikowania to probuja pojsc z Marinki na Zachod do Zaporoza. W ten sposob odgrodza poludnie Ukrainy i de facto zrobia droge na Krym. To jest ich cel.

    1. hp7

      Przekroczenie granic obwodu donieckiego/ługańskiego oznacza wojnę. Już żadne historyjki Ławrowa o robotnikach, traktorzystach i walce o niepodległość nie przejdą. Przy aneksji Krymu ruskie zabrały część obwodu chersońskiego, po czym grzecznie go oddały.

  3. gość

    wymiana ognia jest prowokowana przez stronę ukrainską. Zbliża się szczyt UE i Jaceniuki chętnie by widzieli nowe sankcje wobec Rosji. A wiadomo że UE uwierzy (albo będzie udawać że wierzy) Ukraincom. A tych nic tak nie cieszy jak problemy ekonomiczne w Rosji (wtedy łatwiej im ścierpieć własne problemy)

    1. 1andrzej

      "Gościu" ze wschodu nie możecie pisać u siebie? Np. na portalu Głos Kamczatki?

    2. Pabieda

      @gość tak tak .. "kacapia" do wiekow zawsze byla prowokowana. Tak jak w 1939 ich sprowokowalismy. A tak wogole jak mozna dla takich zaklamancow pracowac ? Splacasz "moskiewska pozyczke" ?

    3. gość

      Tia oczywiście, a wiochę przypadkowo zdobędą separy.

  4. zdzich

    Nie znam żadnego Rosjanina który w życiu choć raz dotrzymał słowa.

    1. 997andrew

      A ilu Rosjan znasz w ogóle? Problem nie polega na tym że wielu Rosjan kłamie tylko że państwo rosyjskie FR nie dotrzymuje swych zobowiązań a nawet zwyczajnie je łamie i to bez większej żenady.

  5. Afgan

    Być może to dopiero początek. Na wschodzie Ukrainy zrobiło się sucho i ciężki sprzęt nie grzęźnie w błocie. Bardzo prawdopodobne iż tego lata siły rosyjsko-separatystyczne będą chciały zająć Słowiańsk, Kramatorsk i Mariupol. Pożyjemy, zobaczymy.

    1. rene

      Na wsch Ukrainy jest "sucho " od końca kwietnia . Teraz jest po prostu gorąco . Są dni że temp. jest 30 C .

  6. dropik

    Tym razem wspierani zamienili się rolami ze wspierającymi ;)

  7. aom

    bo na G7 PutlerA nie zaprosili wiec wyslal zoldakow....

  8. zniecierpliwiony

    Czy wreszcie sankcje nałożone na FR zostaną przygotowane tak by ten bandycki ustrój poczuł się dotkliwie ukarany? A my dalej płaczemy po jabłkach - żenada!

    1. Marek

      Nikt już nie płacze z powodu jabłek - dzisiaj kupowałem polskie jabłka po 3,69zł/kg i to w Liedlu. W lepszych sklepach pewnie są droższe.

    2. Marek

      Sankcje? O czym Ty w ogóle mówisz? Naprawdę uważasz, że da się rozbić jajko by usmażyć je na patelni i mieć dalej to samo nie rozbitej jajko? Tu nie w sankcjach sprawa. Rzecz sprowadza się do tego, by znalazł się wreszcie ktoś z jajami, kto sprawiłby, że mamusie rosyjskie będą częściej płakać po swoich ubranych w mundury pociechach niż mamusie ukraińskie po swoich. Bez czegoś takiego nie da się wygrać tej wojny i szkoda sobie nią głowę zawracać.

    3. Pawlo

      Hmmmm ... sankcje? Zobacz gdzie poszczególne kreje UE zmierzają. Słowacy już z putlerem się wiążą ...