Reklama

Polityka obronna

Poprad „made in Russia”? [KOMENTARZ]

Autor. Fot. kbm.ru

W miarę, jak nabrzmiewa polityczne napięcie na granicach Ukrainy, związane  ze zwiększeniem potencjału militarnego Federacji Rosyjskiej na granicach lądowych Ukrainy, na Krymie i na Morzu Czarnym, ukraińskie media specjalizujące się w zagadnieniach związanych z techniką  wojskową i technologiami militarnymi coraz więcej uwagi poświęcają analizom tego, czym dysponuje ich nieprzewidywalny i niebezpieczny sąsiad, który już w 2014 r. pokazał swą determinację i skuteczność  destabilizowaniu Ukrainy oraz komplikowaniu politycznych i wojskowych relacji pomiędzy Ukrainą a NATO i Unią Europejską.

Wśród publikacji z ostatnich dni, które wpisują się w ukraińskie analizy potencjału potencjalnego przeciwnika tego kraju zwraca uwagę materiał „Rosja rozpoczyna masową produkcję swojego odpowiednika polskiego Poprad" portalu Defence Express.

Portal omawia w tej publikacji podane przez oficjalne rosyjskie źródła (korporacja obronna Rostech) informacje o rozpoczęciu „masowej produkcji" swojego najnowszego systemu rakiet przeciwlotniczych krótkiego zasięgu „Gibka-S" („Гибка-С" ), którego państwowe testy odbyły się w 2019 r. Rosyjskie media twierdzą, że kompleks „Gibka-S" to „produkt zorientowany na eksport", ale nie silą się nawet na sugestie, kto miałby stać się nabywcą ich najnowszego mobilnego systemu obrony przeciwlotniczej bliskiego zasięgu,

Jak pisze ukraiński portal „ogólnie rzecz biorąc, rosyjski kompleks Gibka-S (Гибка-С) można nazwać analogiem polskiego krótkiego zasięgu SAM Poprad. Mają tę samą architekturę - kilka MANPADS zamontowanych na podwoziu pojazdu opancerzonego, który służy również jako platforma dla sprzętu sterującego ostrzałem". Podkreśla jednocześnie, że chronologicznie to polski Poprad trafił do serii jako pierwszy, toteż zasadne jest określanie rosyjskiego rozwiązania jako naśladownictwo polskiej konstrukcji.

Czytaj też

Przypomnijmy, że prace koncepcyjne nad systemem klasy VSHORAD (Very Short Range Air Defence) Poprad, wykorzystującym kppl Grom (system roboczo określano skrótem PP-G, czyli Platforma Przeciwlotnicza z rakietami Grom) rozpoczęto w Polsce w 2000 r., pierwotnie wskazując jako nośnik systemu transportery BRDM-2, ale szybko z tej koncepcji zrezygnowano. Następnie usiłowano system „posadzić" na samochodzie IVECO 40.13 WM, na podwoziu transportera AMZ Dzik, aby ostatecznie wykorzystać podwozie transportera Żubr-P z AMZ Kutno. Premiera tego wariantu miała miejsce na MSPO 2008. Jeszcze przed wyborem w 2007 r. tej konfiguracji system (od 2002 r. nosi on kryptonim Poprad), poddano badaniom, zakończonym pomyślnie w 2005 r. Od tego czasu jednak konfiguracja Poprada była wielokrotnie zmieniana i modyfikowana, a ostatecznie badania partii wdrożeniowej, zamówionej w 2010 roku, zakończono w 2014 roku. Natomiast jeszcze w 2005 roku wyrzutnie Poprad w wersji eksportowej zaoferowano na podwoziu 6×6 Huzar, którym był wydłużony Land Rover Defender. Ten wariant posłużył do stworzenia zestawu skierowanego na eksport.

Zakontraktowane już w grudniu 2015 r. dostawy Popradów do Wojska Polskiego rozpoczęły się w 2018 r., czyli wtedy, kiedy -- jak wynika ze źródeł ukraińskich i rosyjskich -- Rosjanie dopiero rozpoczynali badania nad własnym systemem, który miał, jak często określa się to w rosyjskiej propagandzie dotyczącej techniki wojskowej, „nie mieć analogów w innych państwach". Do końca 2021 r. Siły Zbrojne RP mają otrzymały łącznie 79 zestawów. W Siłach Zbrojnych RP Poprady realizują zadania osłaniania jednostek wojska przed wrogimi śmigłowcami, samolotami, dronami i pociskami manewrującymi.  Użytkownikami tych systemów są cztery pułki przeciwlotnicze (8. Koszaliński, 4. Zielonogórski i 15. Gołdapski oraz 18. Pułk formowany w 18 Dywizji Zmechanizowanej) oraz brygady WL (w tym m.in. 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, 15. Giżycka, 17. Wielkopolska i 19. Lubelska oraz 20. Bartoszycka), a także Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Ustce.

Wcześniej na zakup systemu o podobnych założeniach (aczkolwiek mniej zaawansowanego od konfiguracji która trafiła do SZ RP) zdecydowała się Indonezja, która 4 lipca 2005 r. zawarła umowę na zakup systemu rakietowo-artyleryjskiego, oferowanego pod eksportową nazwą Kobra (w Indonezji otrzymał on oznaczenie Aster). W skład zestawu wchodziły samobieżne zestawy z wyrzutniami Grom, dwa wozy dowodzenia WD-95 z głowicami optoelektronicznymi, samobieżny radar MMSR i 12 holowanych zestawów artyleryjsko-rakietowych ZUR-23-2KG-I oraz 76 pocisków Grom. Wszystkie pojazdy oparto na podwoziach 6×6 Huzar.  Zanim w 2007 roku zakończono dostawy zakontraktowanego przez Indonezję sprzętu, już w 2006 r. kraj ten zamówił drugi taki system, dostarczony w 2010 roku.

Czytaj też

W 2020 r. przeprowadzono testy związane z odpalaniem z Popradów pocisków Piorun, dysponujących większymi możliwościami zwalczania celów powietrznych niż pociski Grom, którymi można razić cele powietrzne w odległości od 500 do 5500 m i na  pułapie od 10 do 3500 m.  Piorun może razić cele poruszające się z prędkością do 400 m/s (na kursie spotkaniowym) i 320 m/s (na kursie pogoni) w zakresie odległości 500-6500 m i na pułapie od 10 do 4000 m. Zastosowana w Popradzie głowica bojowa może obracać się w zakresie 360º, w elewacji od -10º do +70º. Maksymalna prędkość poruszania się w obu płaszczyznach wynosi 100º na sekundę. Każdy zestaw Poprad zawiera cztery pociski zapasowe przechowywane w specjalnym magazynie wewnątrz pojazdu. Zestaw Poprad może działać w ramach klasycznego systemu obrony powietrznej lub w pełni autonomicznie. Poprad wykorzystuje stacje radiolokacyjne ZDPSR Soła, Bystra (lub inne), wskazujące cele dla baterii. Każdy wóz dysponuje systemem identyfikacji IFF, głowicą optoelektroniczną, kamerą termowizyjną (w kilku pierwszych egzemplarzach seryjnych jest to Sagem MATIS, w kolejnych polska KMW-3 produkcji PCO), kamerą światła dziennego wysokiej czułości produkcji PCO i dalmierzem laserowym L5LUR.

Według Rosjan kompleksy Gibka-S, opracowany przez JSC Korporacja Badawczo-Produkcyjna -- Biuro Projektowe Inżynierii Mechanicznej, definiowany jest jako „bojowy wóz oddziału (BMO) strzelców przeciwlotniczych MANPADS, który  „jest w stanie niszczyć na niskich wysokościach samoloty i śmigłowce, bezzałogowe statki powietrzne i pociski manewrujące wroga". Chociaż źródła rosyjskie zastrzegają się, że Gibka-S jest tylko platformą na podwoziu samochodu pancernego Tigr-M (Тигр-М), na którym zainstalowano przenośne systemy rakiet przeciwlotniczych, takie jak Igła, Igła-S lub Wierba (Игла, Игла-С i Верба).

Z oficjalnej strony internetowej producenta można odczytać podstawowe dane techniczne „rosyjskiego analoga Poprada". Według tych danych radar 1L122 "Garmon" zapewnia zasięg wykrywania celu (o maksymalnej prędkości do 700 m/s) wynoszącej 40 km i wysokość wykrywania celu 10 km, dokładność wyznaczenia współrzędnych celu wynosi 100 m w zasięgu, 30' w azymucie, 1°30' w elewacji, zasięg gwarantowanej komunikacji w przypadku braku przeciwdziałania radioelektronicznego wynosi 8 km. Zasięg niszczenia celu ma wynosić 6 km, maksymalny pułap, zależnie od użytego pocisku, od 10 m do 3,5 lub 4,5 km, zaś maksymalna prędkość celu 400 m/s lub 420 m/s dla pocisku Wierba (na kursie spotkaniowym) i 320 m/s (na kursie pogoni).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (26)

  1. ppp

    Jakim szczególnym zastosowaniem i możliwościami różni się Poprad od systemu Strieła -10M2 czy Strieła-10M3 używanymi od 30 lat . Na pewno użyciem słabszych pocisków o mniejszej sile rażenia . Dla Rosjan Gibka to taki bieda system na eksport raczej dla biedniejszych odbiorców i może jako uzupełnienie dotychczasowych taką tanią alternatywą do obrony mniej znaczących punktów .

    1. Valdore

      Sam chciałeś: Wiekszy zasieg i pułap rażenia, wieksze mozliwości GSN, znacznie nowoczesniejszy system wykrywania i naprowadzania, nie wymaga wazacych po kilkadziesiat kg rakiet o mozliwościach mniejszych od MANPADS. Cos jeszcze? Aha porównujesz dwa zupełnie różne systemy, rosyjska Strieła 10 to taki słabszy i gorszy odpwiednik Rolanda albo Rapiera.

    2. ppp

      Trudno dyskutować gdy omija sięv ważne aspekty techniczne związane z wszystkimi parametrami .takich systemów . Dla 32-wu letnich pocisków kierowanych 9M333 sama głowica bojowa waży 5 kg z czego materiał wybuchowy 2,6 kg , co ważne wyposażono je w elementy uderzające o większym przekroju i długości oraz wystrzeliwane są z większą prędkością dzięki zwiększone masie ładunku wybuchowego w porównaniu nz głowicami poprzedniich generacji do Strieł-10 , Sam materiał wybuchowy zawarty w głowicach tych pocisków waży dwa razy więcej niż głowica o dla pocisków GROM czy Piorun . O głowicach fotooptycznych kierowania oraz o laserowych zapalnikach kierunkowych też jest się trudno wypowiadać .bez dostępu do pełnych badań .. Parametry dynamiczne , zasięgu lekkich pocisków GROM , IGłA ,IGŁA-S czy Verba lub Piorun , i pocisków 9M333 są dosyć zbliżone jednak o przewadze skuteczności głowic tych ostatnich nawet nie ma po co dyskutować ..

  2. JAGODA

    Radziecka/rosyjska technika wojskowa jest prawdopodobnie w 100 % oparta na plagiacie, kopiowaniu i kradzieży intelektualnej myśli technicznej.

    1. Szkoda wyjaśniać

      Oni są dobrzy w produkcji prostych nie skomplikowanych broniach w tym ich nie pobijemy ale w bardziej skąplikowanyej to muszą kopiować tylko od czasu do czasu udaje im się coś stworzyć dobrego

    2. Sailor

      Zgadza się w 100%. Ruskie praktycznie nic sami nie wymyślili. Wszystko zerznęli albo ukradli. Oczywiście oprócz walonek.

    3. ppp

      Należy tylko przypomnieć system sowiecki S-25 Berkut z 1954 . Zgodnie z danymi to pierwszy wielokanałowy system rakiet przeciwlotniczych zdolny do rozwiązywania zadań jednoczesnego śledzenia i uderzania w znaczną liczbę celów oraz organizowania interakcji między poszczególnymi bateriami. Po raz pierwszy w ramach kompleksu zastosowano radary wielokanałowe. Żaden inny system rakiet przeciwlotniczych do późnych lat 60. nie miał takich możliwości. To Zachód raczej szpiegował i wykradał jego rozwiązania .

  3. placek23

    W dawno zapomnianej NRD lat temu 40 z dobrym hakiem na pace lekkiego ciężarowego Robura własnej produkcji ustawiano poczwórnie sprzężone Strzały-2 z dodatkowym oprzyrządowaniem oczywiście nie tak nowoczesnym jak obecnie, ale stosownym do danej epoki. Takich mobilnych zestawów, znanych jako FASTA-4M używano do wzmocnienia OPL lotnisk. Mieli też wariant na UAZ-469, a wszystko to było adaptacją, względnie licencyjną wersją morskich zestawów MTU-4 z ZSRR. Tyle a propos jakim to Polska jest prekursorem nowej klasy uzbrojenia,

    1. Valdore

      Placek, FASTA-4M nawet nei zbliza sie do pojazdu klasy Poprada, to zwykły stelaz dla 4 pocisków obsaługiwanych manualnie przez jednego strzelca.

    2. placek23

      Z dzisiejszego punktu widzenia prymitywne, ale to było 40 albo więcej lat temu i była to dokładnie ta sama klasa uzbrojenia, tzn. sprzężone MANPADSy na mobilnej platformie. Później pojawiły się bardziej wyrafinowane zestawy w USA, japonii i innych armiach. Nie może być mowy o żadnym polskim prekursorstwie.

    3. Valdore

      Placek, ile mozna ci tłumaczyc ze FASTA to zwykły stelaż z 4-ema Stri4ełami gdzie jedynym sensorem były oczy operatora siedzacego w srodku a Poprad to mobilny zestaw z 4-ema MANPADS wyposazony w optoelektroniczne systemy wykrywania celów Twoje porównanie to jak porównanie Jak-1 do F-22A.

  4. tuningrepliki

    Tak się zastanawiam, kiedy wprowadzono do linii BRDM-2 z rakietowym systemem przeciwlotniczym 9K31 Strieła-1, pewnie ze 40 lat temu, dlatego polska wcale nie jest prekursorem "tego".

    1. Tani35

      No ale BRDM byl plywajacy. Czyli odpada.

    2. Valdore

      Nie, tamten zestaw czyli 9k31 Strieła-1 to poprzednik Strieły-10 uzywający nei MANPADS ale zupełnie innych pocisków

  5. Antonioo

    Rosja to to wcale nie jest "nieprzewidywalny... sąsiad".. Tak jak to przedstawił ostatnio Bartosiak, to jest ich celowe działanie mające sprawiać wrażenie, że są nieprzewidywalni, wręcz szaleni. Ich działania są bardzo przewidywalne, tylko w Polsce nie ma odpowiednich osób, które by zajmowały się wyłącznie analizą zachowań Rosji. Nawet się nie staramy przewidywać ich zachowań, stąd wydają się nieprzewidywalne. Nie znamy ich sytuacji wewnętrznej, zwłaszcza w kręgach władzy, nie wiemy kto zakulisowo decyduje, to skąd mamy wiedzieć co zamierza Rosja

    1. Szkoda wyjaśniać

      Władza wie ale udaje głupią żeby wzmocnić Wojsko bo bez zagrożenia nikt by nie zgodził się tyle wydawać na Wojsko, a powinniśmy wydawać więcej bo to rozwija cały przemysł.

    2. hermanaryk

      "...w Polsce nie ma odpowiednich osób, które by zajmowały się wyłącznie analizą zachowań Rosji"? Zajmowanie się czymś "wyłącznie", bez kontekstu, uwzględnienia reakcji innych uczestników gry, niewiele daje. Są jednak w Polsce ludzie, którzy się Rosją zajmują zawodowo i nadzwyczaj kompetentnie. Słyszeliście z Bartosiakiem np. o Ośrodku Studiów Wschodnich? :)

    3. andys_2

      Słyszałem i słuchałem, ale oceniam ich nisko.

  6. Hrabia Monte Christo

    A tak na marginesie bo trochę mnie to nurtuje a nie "zmieściło" się w poprzednim poście– zmiana nicka Daviena vel GB na Valdore vel Sailor (które wprawdzie były używane już wcześniej ale chyba tylko pilotażowo) wynika wprost ze zmiany formatu tego szacownego forum i zasad komentowania czy te pierwotne już się za bardzo "zużyły" (tj. skompromitowały)?

    1. Tani35

      Ja zastekam z nostalgia ,tamtego forma byla duzo lepsza ,byla users friendli . Wnet bym zawolal stare wroc.

  7. Tani35

    Ludziska znajdzcie sobie lepszy autorytet jak ukrowski portal. Po co bic piane,ruscy bija forse na opl to tworza coraz to nowe systemy i szukaja klienta. To nie ma nic wspolnego z ruska armia bo ona tego nie kupi. Chociaz na Tigrze instaluje sie kilkadziesiat wariantow uzbrojenia. Zeby cokolwiek sprzedac trzeba jezdzic na Targi. Wiec ruscy jezdza i sprzedaja. My nie jezdzimy wiec nic nie sprzedamy. Ruska armia tego typu system ma tylko na mbtl. Bo wg ich koncepcji ten system ma ochraniac wojska wlasne czyli musi miec swobode operacyjna jak tanki i bwp. Czy jest lepszy czy gorszy decyduje klijent. Bo jego forsa jego problem.

    1. Valdore

      Tani, a kogo obchodzi co ci sie zwiduje?

    2. Tani35

      Moje zdanie to moje zdanie. twoje to twoje ,kazdy ma mozg wiec wyciagnie swoje zdanie. Czytac ukrow portal to jak wiara w kabale. Wierzysz lub nie. To jest polski portal. Ukrowie winni dzialac na swoim. Uderzylem w stol i kto sie odezwal? Ex Davien z czarnym podniebieniem. Ukr zawsze ukrem traci. Mam racje ex Davienie?

  8. Hrabia Monte Christo

    Pomijając już nawet fakt, że w kolejnym artykule dot. rosyjskich MANPADS notorycznie błędnie podawane są ich podstawowe parametry (osiągi "Igły S" mylone z 9K333) to co faktycznie rzuca się w oczy to kolejny wysyp bzdurnych komentarzy etatowych "tytanów intelektu" (których nicki z litości pominę). Martwi ich frustracja emanująca z większości wypowiedzi dot. wszystkiego co z Rosją związane i to ukryte ciągłe poczucie niedowartościowania, które usiłują przykryć zabawnymi opowiastkami o "wyprzedzaniu o dekady odwiecznego wroga", o tym jak to "wszystko ukradli" czy innych "przewagach". A przecież Polska naprawdę nie ma się czego wstydzić w dziedzinie ppzr bez prób dorabiania do niej legend o "Gwieździe Śmierci".

  9. yaro

    Dziś pojawiły się zdjęcia zestrzelonego Bayraktara w Górnym Karabachu.

    1. Valdore

      Nie zestzrelonego ale zakłóconego za pomoca WRE zakładając ze to nie kolejne rosyjskei CGI.

  10. yaro

    US Air Force poinformowały, że niepowodzeniem zakończył się kolejny, trzeci test pocisku hiperdźwiękowego AGM-183A ARRW (Air-Launched Rapid Response Weapon). Próba odbyła się 15 grudnia 2021. Z nieujawnionych przyczyn przerwano ją jeszcze przed oddzieleniem prototypu pocisku od nosiciela – bombowca B-52H

    1. Valdore

      Biorac pod uwage że Rosja nawet nie ma w planach podobnej broni jak AGM-183......

    2. Sailor

      Powiedz co to ma wspólnego z artykułem? Wiem nic ale na zasadzie, że w "Ameryce biją murzynów" ruski troll musi coś tam pokwiczeć.

    3. yaro

      Rosja wyprzedziła o 10 lat USA na tym polu, do tego Amerykanie testują dopiero moduł przyśpieszający a do pocisku jeszcze daleka droga.

  11. ands

    Rosjanie z bronią defensywną spieszyć się nie muszą. Oni zajmują się głównie ofensywnymi rodzajami broni, nie na 5km, ale na 5000km

    1. Chyżwar

      To może zajmą się kompozytem, żeby był niepalny? A może nie chcą bo tradycja ważna? Pewnie dlatego ich najnowsze okręty prócz osławionych Kalibrów i Oniksów mają w sobie zarzewie rewolucyjnej pożogi?

  12. Monkey

    Teoetycznie dorównuje naszemu systemowi. Tyle, że my juz pracujemy nad Piorunem-2. Komentarz @Valdore jak zwykle sponsorowany przez prowadzącego, ponieważ jeśli dane są prawidłowe, niestety rosyjski system nie jest słabszy technicznie od naszego. Po prostu powstał później.

    1. Był czas_3 dekady

      " my juz pracujemy nad Piorunem-2" Jakieś źródło skąd ta informacja?

    2. Valdore

      Monkey i znowu piszesz za kilka rubli jak widac:) A Poprad jest znacznie lepszym systemem od rosyjskiego, ma lepsze efektory i nie zdradza swojej pozycji na długo nim będzie mógł cos zestrzelić.

    3. Sidematic

      Pracujemy nad Piorunem-2??? Kto niby pracuje bo jakoś poza pobożnymi życzeniami nic nie słychać. I tak od 7 lat.

  13. Piotr Skarga

    A nasz Poprad powinien być także w postaci kontenerowej czyli autonomicznego modułu do postawienia po prostu na pace czegokolwiek. Taki klocek gotowy do akcji, składowany standardowo w magazynie, a w razie W ustawiany na dowolnym podwoziu o odpowiedniej nośności lub np pokładzie statku/okrętu.

    1. Extern.

      W sumie to jest. Na eksport do Indonezji postawiono wyrzutnie na Land Rover Defender.

    2. CCCP

      taaa, będzie wtedy świetnym celem dla dronów ...

    3. Sidematic

      To nie był Land Rover Defender tylko 6x6 Defender.. Taka opancerzona pokraka a dodaną jedną osią z tyłu.

  14. Al

    To sa zabawki..Fajnie je miec na stanie plus inne gadzety, Ale tym nie obronimy granic. Sęk w tym ze od kilkuset lat jestesmy gnieceni przez dwa panstwa, Nie pomogą nam zabawki plus 100tys armia. Na dzis musimy budowac silne panstwo, naukowo i technologicznie krok przed "sasiadami". Brać przykład z Izraela i Korei Poł. Do tego mieć straszak w postaci brudnej bomby. Potrzebujemy min 20lat, nikt nam tych lat nie da w prezencie. I stara zasada.. Licz tylko na siebie..

    1. Sidematic

      Te 20 lat już mieliśmy. Podziękuj Balcerowiczowi i całej reszcie styropianu i post PZPR-owców za zmarnowane 30 lat. Teraz też zamiast budować silne państwo budują socjalizm.

  15. yaro

    New York Times upublicznił ponad tysiąc poufnych dotąd dokumentów Departamentu Obrony dotyczące ofiar barbarzyńskich nalotów USA w Afganistanie, Iraku i Syrii. W ich wyniku zginęły tysiące cywilów, w tym wiele dzieci. Amerykańskie ataki były realizowane bez podstaw prawnych, na podstawie wadliwych danych wywiadowczych, pospiesznie i często nieprecyzyjne

    1. Valdore

      yaro i po co tak kłamiesz? Wg NYT zgineło 1470 cywili czyli mniej niz Rosjanie zabili bombami w Aleppo dzieci poniżej 5-ego roku zycia( ponad 1500)

    2. CCCP

      a co upubliczniła Prawda na temat bohaterskich działań sładatow internacjonalistow w Afganistanie?

  16. Zimorodek

    Poprad: 21 lat rozwoju, od początku do wyprodukowania kilkudziesięciu sztuk. W tym czasie rozważane 4 podwozia. Nasze państwo ledwo poradziło sobie z takim systemem. 4 rakietki na zwykłym opancerzonym podwoziu - 21 lat! Są jeszcze jakieś pytania?

    1. Valdore

      I po co zmyslasz? Poprady juz w 2005r poszły do Indonezji tylko na innych podwoziach

  17. podajnik

    Zrobiony z tektury a w najlepszym razie architektury, tektury artystyszcznej. Kolejne propagandowe sprzęty, które wyglądają średnio a działają jeszcze gorzej. w wykonaniu wielkiego brata na glinianych nogach.

  18. Valdore

    Czyli 16 lat po Polsce Rosjanie zrobili sobie taka słabsza podróbkę Poprada.

    1. Sidematic

      No cóż, nawet ślepemu zdarzy się wyprzedzić mocarstwo. O ile wiem to z tym systemem jesteśmy pierwsi w świecie. Świat po prostu zapomniał o tym, że może być inna wojna niż z pastuchami. A tak przy okazji to polski Topaz wyprzedził amerykańskie rozwiązanie o całe lata, był tańszy - Amerykanie wydali jakieś chore miliardy USD - i do dzisiaj jest 100x lepszy. tym bardziej, że teraz to już jest Zintegrowany System Kierowania Walką.klasy C4I/BMS a nie tylko system artyleryjski.

    2. Tani35

      To podrobka Avangera i kilku innych systemow. To juz robiono lata temu i ojcow tego pomyslu moze byc wielu. Na pewno nie jest to system sowiecki czy rosyjski. Bo tam musial byc plywajacy czyli osadzony na podwoziu amfibii . Bylo to logiczne bo te systemy maja towarzyszyc bwp. I to jest najwieksza wada Poprada. Ja bym go nie kupil tylko z tego powodu. To jest dobry system tylko na zlym podwoziu. I z autorem mozna sie tylko zgodzic ten ruski Poprad pojdzie na eksport do Afryki czy na Bliski Wschod. Ruska Armia jego nie kupi.

    3. ito

      "Słabszą" w czym? System, z tego co napisano w artykule, parametry ma nieznacznie lepsze niż Poprad Piorunem. "Podróbką" jest mniej więcej w takim stopniu jak Bradley podróbką BMP. Po prostu Polska okazała się prekursorem nowej klasy pojazdów OPL. Miło.

  19. Esteban

    a jeszcze niedawno piewcy geniuszu rosyjskiej techniki wyśmiewali poprada a tu taki afront.

  20. Eckard Cain

    Cóż, naśladownictwo to najszczersza forma pochlebstwa. :D

  21. kapusta

    i kolejny raz okazuje się, że ta straszna POlska przed obecnymi rządami nie tylko potrafiła wdrożyć do produkcji nowoczesny sprzęt, ale wręcz wyprzedzała decydentów i przemysł naszego jedynego wroga o dobrą dekadę. a przecież mogli tak jak PiS kupić za oceanem - oczywiście z półki, bez offsetu i transferu technologii

  22. Pirat

    Poprad to nie tylko pojazd z pociskami. To cały zintegrowany system.

  23. Sailor

    Sensory o kilka klas gorsze, efektory dużo gorsze. Spoko niech robią.

  24. andys_2

    Przepraszam, pomyliłem Poprad z Gibką, okazuje sie jest foto Gibki w artykule.

  25. Sailor

    Czyli Rosja podrabia polskie rozwiązania. Kiepsko podrabia jak to u nich jest w zwyczaju.

Reklama