Reklama

Siły zbrojne

"Tygrysy" NATO prezentują się na Krzesinach

<p>Fot. Jacek Simiński</p>
<p>Fot. Jacek Simiński</p>

Piątek w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach jest dniem, w którym uczestnicy szkolenia NATO Tiger Meet prezentują swoje umiejętności przełożonym politycznym i wojskowym oraz przedstawicielom prasy. W manewrach bierze udział ok. 2 tys. żołnierzy z 14 państw, którzy wykonują zadania m.in. na 6 lotniskach i 5 poligonach.

Ćwiczenie obserwują m.in. wiceszef MON Tomasz Szatkowski i pierwszy zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. pil. Jan Śliwka. DGRSZ zapowiadało także udział przedstawicieli sił powietrznych państw biorących udział w NATO Tiger Meet 2018 oraz dowódców eskadr "tygrysich".

NATO Tiger Meet to doroczny zlot eskadr lotniczych, które w godle mają tygrysa lub innego drapieżnego kota. W tym roku raz pierwszy odbywa się w Polsce. Rozpoczęło się 14 maja i potrwa do 26 maja. Piątek 18 maja to tzw. VIP day i media day.

Jak każde ćwiczenie, NATO Tiger Meet odbywa się na tle jakiegoś hipotetycznego scenariusza. U podstaw tegorocznej edycji leżą – jak informuje wojsko – współczesne zagrożenia zarówno konwencjonalne, jak i hybrydowe. Scenariusz zakłada m.in. zintegrowaną obronę wyznaczonej przestrzeni powietrznej, wykonywanie zmasowanej operacji ofensywnej w głąb terytorium wroga oraz wykonywanie zadań opartych o krótkoterminowy targeting na rzecz sił lądowych potrzebujących szybkiego wsparcia z powietrza.

W manewrach bierze udział ok. 2 tys. żołnierzy z Polski, 11 państw NATO – Belgii, Czech, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Turcji, Węgier, Wielkiej Brytanii, Włoch – oraz dwóch krajów partnerskich – Austrii i Szwajcarii.

Zgodnie z planem maszyny mają wykonać podczas NATO Tiger Meet 2018 około tysiąca lotów i spędzić w powietrzu około 1600 godzin. Codzienne są wykonywane dwie misje – poranna i popołudniowa. Poranna, największa to najczęściej misja COMAO (ang. Composite Air Operation – połączona operacja powietrzna). W ciągu całego NATO Tiger Meet 2018 zaplanowano ich osiem. Blisko 50 misji szkoleniowych ma się natomiast odbyć w ramach lotów Shadow Wave, w których komponenty z różnych państw ćwiczą osobno.

Z polskiej strony w szkolenie zaangażowane są przede wszystkim Siły Powietrzne, ale też inne rodzaje sił zbrojnych i wojsk – wojska pancerne i zmechanizowane, wojska aeromobilne, Wojska Specjalne, a także artyleria, przeciwlotnicy, zwiadowcy, operatorzy bezzałogowców, łącznościowcy, logistycy, medycy, grupa współpracy cywilno-wojskowej oraz elementy działań psychologicznych.

Polskie jednostki zaangażowane w ćwiczenie to należące do 31 BLT eskadry lotnicze – 3 i 6 (ta ostatnia należy do stowarzyszenia eskadr tygrysich i jest gospodarzem NATO Tiger Meet 2018), a także dwa pułki przeciwlotnicze (8 Koszaliński i 4 Zielonogórski), 36 dywizjon rakietowy obrony powietrznej, taktyczne zespoły kontroli obszaru powietrznego, Jednostka Wojskowa GROM, 2 Pułk Inżynieryjny, 56 Baza Lotnicza w Inowrocławiu oraz elementy 1 i 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego oraz 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego.

Fot. Jacek Simiński
Fot. Jacek Simiński

Główną bazą ćwiczenia jest lotnisko na poznańskich Krzesinach. Wykorzystywany jest też sąsiedni port lotniczy Poznań-Ławica (operuje stąd NATO-wski samolot systemu wczesnego ostrzegania i kontroli AWACS E-3A Sentry), a także bazy wojskowe w Powidzu, Mirosławcu, Świdwinie i Malborku.

Na potrzeby ćwiczenia wykorzystywane są poligony w Drawsku Pomorskim, Ustce, Nadarzycach, Żaganiu i Biedrusku. Wojska Specjalne i niektóre inne jednostki wojskowe operują także w wytypowanych rejonach poza poligonami. Przestrzeń powietrzna zarezerwowana dla ćwiczenia NATO Tiger Meet sięga od Poznania po Mazury i od Poznania po Bałtyk z dwoma strefami do wykonywania misji nad wodą.

Część maszyn, które przyleciały do Poznania na NATO Tiger Meet weźmie też udział w Międzynarodowych Pokazach Lotniczych Poznań Air Show, które odbędą się 19 i 20 maja na lotnisku Ławica.

Fot. st. chor. szt. mar. Akradkiusz Dwulatek / Zespół Reporterski DORSZ
Fot. st. chor. szt. mar. Akradkiusz Dwulatek / Zespół Reporterski DORSZ

Defence24.pl wkrótce opublikuje własne materiały fotograficzne i filmowe z bazy na Krzesinach. Już teraz zapraszamy do oglądania.

Tekst: RAL, współpraca PKM i JS

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Buk

    Te \&quot;międzynarodowe pokazy lotnicze Poznań Air Show\&quot; to jest horror dla mieszkańców. Nie wolno latać tuż nad domami, tak nisko, że człowiek nie może wytrzymać hałasu. To wygląda jak wrogie, czy głupie? działanie ze strony organizatorów? Tak nie wolno!

    1. Misiek

      Co było pierwsze? Lotnisko czy prywatne domy? Lotnisko. Domy powstały później a ich właściciele wiedzieli co robią. To o co biega??

  2. zdziwko

    Do Kowalskiego. A co mieliby niby robić? Atakować???

  3. Makolągwa

    Dlaczego tygrys a nie lew? A nie ma zlotów czołgów pomalowanych w nosorożce? Moim zdaniem to dziecinada za grubą kasę.

  4. Kowalskiadam154

    Właściwie to mogą się tylko prezentować