Siły zbrojne
Tutor i Raptor rozbiły się za Oceanem

W ostatnich dniach w Ameryce Północnej doszło do dwóch zdarzeń lotniczych z udziałem wojskowych odrzutowców. W niedzielę w Kanadzie rozbił się szkolny Tutor (1 osoba zginęła), natomiast w piątek w USA - myśliwiec V generacji F-22 Raptor.
Do wypadku Tutora doszło w niedzielę ok. godz. 12 czasu miejscowego (21 czasu polskiego) w pobliżu miasta Kamloops w Kolumbii Brytyjskiej. W katastrofie odrzutowca Canadair CT-114 Tutor, który był wykorzystywany przez Snowbirds - zespół akrobacji lotniczych Królewskich Kanadyjskich Sił Lotniczych (RCAF) rozbił się w Kolumbii Brytyjskiej - zginęła rzeczniczka prasowa zespołu Snowbirds, kpt. Jennifer Casey, a poważne obrażenia odniósł kpt. Richard MacDougall.
Premier Kanady Justin Trudeau złożył oświadczenie w związku z katastrofą samolotu Snowbirds. Premier wyraził współczucie dla rodzin obojga pilotów i całej eskadry Snowbirds. Podziękował też ratownikom z Kamloops, którzy brali udział w akcji ratunkowej.
"Przez ostatnie dwa tygodnie piloci Snowbirds dokonywali przelotów w całym kraju, żeby poprawić nastrój Kanadyjczyków w tych trudnych czasach. Każdego dnia pokazując to, co jest w Kanadzie najlepsze, demonstrowali mistrzostwo, najwyższe umiejętności oraz poświęcenie. Ich pokazy w całym kraju sprawiają, że Kanadyjczycy się uśmiechają, że jesteśmy z nich dumni" - napisał Trudeau, dodając, że razem ze swoją małżonką, Sophie, przekazują kondolencję rodzinie i bliskim kapitan Jennifer Casey, łącząc się ze wszystkimi Kanadyjczykami.
Kpt. Casey, która podjęła współpracę ze Snowbirds w 2018 r., była przed podjęciem służby wojskowej dziennikarką radiową i producentką w stacji NEWS 95.7 w Halifax. RCAF zaznacza w komunikacie opublikowanym na Twitterze, że rodzina rzeczniczki pozostała poinformowana o tragedii bezpośrednio po wypadku.
Samolot rozbił się niedługo po starcie, który nastąpił o 11:30, przed jednym z domów w mieście Kamloops. Miało tam dojść do niedużego pożaru zabudowań gospodarczych.
W eskadrze Snowbirds lata 11 samolotów Canadair CT-114 Tutors.
W październiku 2019 r. doszło do podobnego wypadku jednego z odrzutowców wykorzystywanych przez Snowbirds, ale nikt nie zginął, bo pilot kpt. Kevin Domon-Grenier zdołał się w porę katapultować. Do tamtego wypadku doszło w amerykańskim stanie Georgia, dokąd Kanadyjczycy przylecieli, by wystąpić z pokazem akrobacji.
Jak podaje Associated Press piloci ze Snowbirds latają na odrzutowcach Tutor CT-114 od 1971 r. W całej historii zespołu pokazów lotniczych, datującej się od lat 70. ubiegłego wieku, zginęło 7 pilotów i 1 pasażer.

Wcześniej, bo w piątek 15 maja około 9:15 czasu miejscowego (około 16:15 czasu polskiego) do innego zdarzenia doszło w Stanach Zjednoczonych, w pobliżu bazy Eglin. W trakcie rutynowego lotu treningowego, około 12 mil na północny wschód od tej bazy rozbił się F-22 Raptor należący do 43rd Fighter Squadron, będący częścią stacjonującego w Eglin 325th Fighter Wing.
Pilot katapultował się pomyślnie i został odwieziony do szpitala, jego stan jest oceniany jako stabilny, żadne inne osoby nie odniosły obrażeń w wyniku incydentu. Pomimo tego, utrata kolejnego Raptora to pewien cios dla US Air Force - zważywszy na to, iż te maszyny są relatywnie nieliczne (w sumie dostarczono ich około 180), i jednocześnie charakteryzują się unikalnymi zdolnościami. Są to bowiem pierwsze używane operacyjnie myśliwce 5 generacji, zdolne jednocześnie do lotu z naddźwiękową prędkością przelotową (supercruise), dzięki czemu mogą wykonywać zarówno zadania przeznaczone dla typowych myśliwców przechwytujących, jak i misje rozpoznawcze czy uderzeniowe w warunkach bardzo silnego przeciwdziałania przeciwnika.
PAP/JP
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.