Reklama

Siły zbrojne

Tajwan wraca do zakupu artylerii lufowej z USA?

M109A7 (zdjęcie poglądowe).
M109A7 (zdjęcie poglądowe).
Autor. BAE Systems

Tajwan planuje zakupić 40 amerykańskich haubic M109A7. Tym samym jest to powrót do planów sprzed paru lat, kiedy to kraj ten chciał pozyskać M109A6 jednak wstrzymał się z tym na rzecz kupna wyrzutni M142 HIMARS.

Tajwan pierwotnie planował nabyć od USA 40 samobieżnych haubic M109A6 Paladin, na co otrzymał zgodę Departamentu Stanu w 2021 roku. Wraz z nimi pozyskać miano m.in. 20 artyleryjskich wozów amunicyjnych M992A2, 8 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules, części zamienne, pakiet szkoleniowy i logistyczny. Całość wyceniono na maksymalnie 750 mln USD (chociaż sam zainteresowany planował wydać na ten cel 560 mln USD), jednak do transakcji nie doszło.

Reklama

Spowodowane to miało być otrzymaniem wiadomości przez Tajwan od USA, że dostawy zamówionego sprzętu nie będą możliwe do wykonania w zakładanym czasie. Tym samym zdecydowano się na wstrzymanię się/rezygnację z zakupu Paladinów, na rzecz 29 wyrzutni M142 HIMARS. Teraz jak podają tajwańskie media, następuje powrót do pomysłu nabycia przez tamtejszą armię amerykańskiej artylerii lufowej, jednak w nowszej odmianie M109A7. Tym samym dotychczasowe uzgodnienia potencjalnego zakupu na wcześniejszy wariant stają się najpewniej nieważne i będzie konieczne rozpoczęcie rozmów od nowa.

Czytaj też

Inną opcją byłoby włączenie się Tajwanu w kontrakty zakupowe M109A7 dla armii amerykańskiej, co usprawniłoby cały proces oraz zmniejszyłoby cenę całego kontraktu. Środki na ich pozyskanie przez Tajpej mają pochodzić z budżetu na rok 2026. Miała by ona zastąpić (a raczej rozpocząć ten proces) dotychczas używane przez tajwańską armię M109A2 oraz M109A5, których łącznie w służbie ma być 225 egzemplarzy. Tym samym potrzeby są tutaj znacznie większe niż 40 sztuk. Oprócz nich tajwańskie jednostki wykorzystują m.in. działa samobieżne/armatohaubice M110A2 kal. 203 mm, zaś w rezerwie sprzętowej mogą znajdować się jeszcze haubice M108 oraz T-69.

Tajwańska haubica M109A5.
Tajwańska haubica M109A5.
Autor. 總統府/Wikipedia

M109A7 to najnowszy wariant amerykańskiej armatoahubicy samobieżnej M109, powstał w wyniku modernizacji poprzedniego standardu M109A6. Zmiany objęły m.in. zastosowanie nowego podwozia, bazującego na rodzinie bojowych wozów piechoty Bradley, wraz z silnikiem, skrzynią biegów i układem sterowania, a także nową architekturę instalacji wysokiego napięcia i lepszą ochronę balistyczną. Uzbrojenie główne pozostało identyczne z poprzednim wariantem i stanowi je armatohaubica M284 kal. 155 mm z lufą o długości 39 kalibrów, co przekłada się na rażenie celów na dystansie 21-30 km lub 40 km w zależności od użytej amunicji (ostatnia wartość dotyczy pocisków Excalibur). Uzbrojeniem dodatkowym pozostał wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 kal. 12,7 mm.

Reklama

Wraz z modernizacją wozów amunicyjnych M992A3 prace te mają pozwolić na służbę Paladinów w linii do 2050 r. Obecnie prowadzone są analizy nad kolejną wersją tego systemu artyleryjskiego, z dłuższym przewodem lufy (np. 52 kalibrów), co skokowo zwiększyłoby donośność, z 30-40 km do ponad 50 km, przy zastosowaniu odpowiednich typów amunicji.

M109A7.
M109A7.
Autor. BAE Systems
Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (1)

  1. Ajot

    "w rezerwie sprzętowej mogą znajdować się jeszcze haubice M108 oraz T-69". Nie mogę znaleźć haubicy T-69, może chodzi o XT-69?

Reklama