Reklama

Siły zbrojne

T-72 przyjechały do Żagania. Ekspert: Przesunięcie Leopardów to półśrodek

Fot. 15bz.wp.mil.pl.
Fot. 15bz.wp.mil.pl.

34. Brygada Kawalerii Pancernej w Żaganiu otrzymała czołgi T-72, które zastąpią w tej jednostce część maszyn typu Leopard 2A5. Te ostatnie zostaną wysłane do 1. Brygady Pancernej w Wesołej. Nie jest to dobra decyzja. (…) Państwo polskie powinno podjąć decyzje o budowie całej dywizji na ścianie wschodniej, ale nie kosztem wyposażenia czy ukompletowania istniejących jednostek – również tych stacjonujących na zachodzie kraju – mówi w rozmowie z Defence24.pl dr Artur Jagnieża.

Mjr Artur Pinkowski z sekcji prasowej 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej poinformował w rozmowie z Defence24.pl, że do 34. Brygady Kawalerii Pancernej z Żagania trafiły już pierwsze czołgi typu T-72. Pojazdy tego typu mają częściowo zastąpić pozyskane niedawno Leopardy 2A5. W ubiegłym roku kierownictwo MON zdecydowało bowiem o przeniesieniu jednego batalionu czołgów Leopard 2 na flankę wschodnią. 20 stycznia w odpowiedzi na pytania Defence24.pl rzecznik resortu stwierdził, że decyzja dotyczy przeniesienia jednego z batalionów, należącego do 34 BKPanc.

Czytaj więcej: Leopardy na wschód – efekt krótkiej kołdry? [OPINIA]

Zgodnie z przesłanym oświadczeniem, w dyspozycji Czarnej Dywizji miały pozostać dwa bataliony Leopardów 2 w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej oraz jeden w 34 Brygadzie Kawalerii Pancernej. Ta ostatnia jednostka jest uzupełniana czołgami T-72, prawdopodobnie w wersji T-72M1. Czołgi Leopard 2A5 zostaną przeniesione do Wesołej, gdzie stacjonuje 1. Brygada Pancerna podporządkowana 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.

Nie jest to dobra decyzja. 11 Lubuska Dywizja jest naszym najsilniejszym związkiem taktycznym. Zasada ekonomii sił oraz wymogi szkolenia nakazują, aby nie dzielić najsilniejszego związku taktycznego. Do tego dochodzą kwestie logistyczne. Zaplecze w Żaganiu i pozwala na serwisowanie i utrzymywanie w eksploatacji Leopardów, Wesoła jest do tego nieprzygotowana. Po trzecie, jest to kwestia zaplecza poligonowego. Przesunięcie batalionu czołgów do Wesołej de facto uniemożliwia szkolenie tego batalionu całością sił w tych okolicach.

dr Artur Jagnieża

Czytaj więcej: Polska potrzebuje dodatkowej dywizji [OPINIA]

 

W rozmowie z Defence24.pl dr Artur Jagnieża zwraca uwagę, że przesunięcie Leopardów do Wesołej i zastąpienie ich T-72M1 w Żaganiu spowoduje rozproszenie i osłabienie najsilniejszego związku taktycznego, jakim jest 11 LDKPanc. Potrzeba wzmacniania jednostek stacjonujących na ścianie wschodniej nie ulega wątpliwości, włącznie ze stworzeniem w tym obszarze nowej dywizji. Nie powinno się to jednak odbywać kosztem istniejących jednostek – również tych stacjonujących na zachodzie kraju – gdyż ich osłabienie wpłynie negatywnie na cały system obronny.

Zgadzam się z założeniem, że polskie jednostki na ścianie wschodniej powinny być wzmacniane i nie odbieram czystości intencji tej decyzji. Nie powinno się to jednak odbywać za pomocą półśrodków. Strona potencjalnie słabsza w starciu nie moze dodatkowo dzielić swoich sił. Państwo polskie powinno podjąć decyzje o budowie całej dywizji na ścianie wschodniej, ale nie kosztem wyposażenia czy ukompletowania istniejących jednostek – również tych stacjonujących na zachodzie kraju.

dr Artur Jagnieża

Szkolenie żołnierzy z 1. Brygady Pancernej dla czterech kompanii Leopardów już się rozpoczęło. Obecnie w Wesołej wykorzystywane są czołgi PT-91 Twardy, a więc zmodernizowane T-72M1, z pancerzem reaktywnym ERAWA, systemem kierowania ogniem Drawa czy układem ostrzegania o opromieniowaniu wiązką laserową. 34 Brygada Kawalerii Pancernej uczestniczyła wcześniej w wielu ćwiczeniach międzynarodowych, wydzielała też batalion Leopardów 2A5 do sił natychmiastowego reagowania NATO - tzw. szpicy - w 2016 roku.

Decyzja o przeniesieniu Leopardów do Wesołej według kierownictwa MON jest spowodowana koniecznością wzmocnienia obrony wschodnich terenów kraju. Jednostki stacjonujące w tych obszarach były przed kryzysem ukraińskim modernizowane w ograniczonym zakresie i słabo ukompletowane. Nie bez znaczenia mogły być tutaj też względy polityczne – chęć zademonstrowania woli do obrony całości terytorium kraju. Jeżeli jednak wzmocnienie ściany wschodniej wiąże się z przeniesieniem wyposażenia z istniejących formacji, nie może się to nie przełożyć na zmniejszenie zdolności tych ostatnich, a to musi mieć negatywne skutki dla systemu obronnego.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (57)

  1. Mikołaj Rej

    Nasza wschodnia granica jest wciąż nadal nie obstawiona wojskiem. Gdyby Putlerowi coś odbiło i dałby rozkaz do inwazji wojskom ćwiczącym w Zapad -2017 , to bez najmniejszego problemu jego tanki przejechałyby 200 km szosą z Brześcia do Warszawy! Symboliczny opór stawiłby 18.Pułk Rozpoznawczy w Białymstoku i 14.Dywizjon Przeciwpancerny w Suwałkach. Zdecydowanie lepiej byśmy wypadli w obronie Warmii i Mazur ( stolica Polski w Olsztynie?! ) gdzie nasza 16.DZ ma 2 BZ ( 20. w Bartoszycach i 15. w Giżycku ) i 1 BKP ( 9.BKP w Braniewie ), przy czym ta ostatnia jako, że stacjonuje na codzień tuż przy granicy rosyjskiego obwodu królewieckiego ( polscy patrioci nie wspominają naszego oprawcę z Katynia Kalinina ) zostałaby zniszczona w oka mgnieniu przez pobliską artylerię rosyjską. To samo spotkałoby 15.Pułk Przeciwlotniczy w nadgranicznej Gołdapii, a 20 kilka km od granicy nie uratowałoby wiele 11.Pułku Artylerii z naszymi najnowszymi ( ! ) Krabami w Węgorzewie. Jest oczywiste, że tak cenne jednostki powinniśmy jak najszybciej relokować na bezpieczną odległość ok 70-100km na południe Mazur. Podobny los czeka nasze bazy MIGów w Mińsku Maz. ( 23. ) a jeszcze bardziej 22. bliżej granicy w Malborku. Może by jednak nie sprzedawać lotniska wojskowego w Nowym Mieście nad Pilica tylko dać tam bazę z Mińska, a z Malborka przenieść bezpiecznie do... Zielonej Góry na puste lotnisko cywilne, które ma "konkurencyjną" ofertę lotów tylko do Warszawy! Opuszczone koszary mogłyby być zagospodarowane na ośrodki szkolenia rekrutów i rezerw, a także na rezydencje...naszych sojuszników z NATO, żeby nie musieli szukać daleko naszych wrogów albo, żeby im się nie pomyliły kierunki kontrofensywy:-))) Rzeczą najpilniejszą i najmniej kosztowną, choć nie bezpłatną oczywiście, jest odtworzenie 1.Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej. W jej skład powinny wejść: 1.Warszawska Brygada Pancerna w składzie 2 b cz ( PT-91 ) w Wesołej, das i inne służby w Siedlcach i nowy b zmech w Legionowie; następnie reaktywowana 3.Zamojska B Zmechanizowana z 2 b zmech w Zamościu i Chełmie oraz b cz, das i służbami w Hrubieszowie ( na miejsce 2.PR); 21.B Strzelców Podhalańskich z 2 b zmech w Rzeszowie i Przemyślu, b cz w Żurawicy i das w Jarosławiu, bez 22.b piechty górskiej w Kłodzku, który powinien być powiększony w 22.PPG; artylerię dywizyjną powinien stanowić 23.PA z Bolesławca, przynajmniej do czasu stworzenia nowego ( 12.DZ miałaby nowy Pułk Artylerii Nadmorskiej - 3 dywizjony NSM ); nowy PPlot mógłby zająć koszary w Mińsku Maz. Obrona wschodniej granicy byłaby nie pełna bez zabezpieczenia Podlasia na drugie główne uderzenie z Białorusi. Powinna tam powstać 18.Podlaska Dywizja Zmechanizowana przez reorganizację 18.Pułku Rozpoznawczego w Białymstoku w 18.BZ z nowymi koszarami w puszczy knyszyńskiej; relokowaniu 2.BZ ze Złocieńca do Wysokiej Mazowieckiej ( nie trzeba będzie sprzedawać tam wojskowych gruntów ); oraz dyslokowania 9.BKP z Braniewa do Czerwonego Boru pod Łomżą do reaktywowanego poligonu, gdzie też możnaby utworzyć nowy PPlot; trzebaby znaleść też miejsce na nowy pułk artylerii, na gruntach państwowych najlepiej Lasów Państwowych, których na Podlasiu nie brakuje. 9.BKP przekazałbym z 16. do 18. DZ ponieważ Królewiec ze względu na swój mały i odizolowany obszar nie stanowi takiego zagrożenia skoncentrowania większych sił inwazyjnych jak z Białorusi. Na jej miejscę powołałbym 19.BZ w Lidzbarku Warmińskim z reorganizowanego 9.PR. Do 2.PR z Hrubieszowa dołączyłbym po 3 kompanie dalekiego zasięgu z 2 byłych PR, a oddał do nowych BZ 3 komp rozp i utworzyłbym 9cio kompanijny Pułk Dalekiego Rozpoznania w Suwałkach skąd można by prowadzić dalekie rozpoznanie npla poprzez Litwę. 12.DZ przeorganizowałbym w Dywizję Obrony Wybrzeża w składzie: 7.BOW z 3 b zmot KTO, 12.BOW z 3 b zmot KTO, 8. PPlot i PANadbrzeżnej ( NSM ). W odwodzie zostawiłbym naszą żelazną dywizję ( Czarna Dywizja ) 11.Lubuską DKP z 10. i 34. BKP na najlepszych naszych czołgach Leopard2 A4 - już wkrótce PL i A5, 17.BZ na KTO oraz 5.PA i 4.PPlot. W odwodzie szybkiego reagowania byłyby nasze jednostki aeromobilne: 25.BKPow i 6.BP-d, które będą też wspierać lokalny opór powiatowych kompanii WOT. Odtworzenie 1.DZ wymagać będzie sformowania nowego b zmech dla 1.WBP oraz przydzielenia b cz PT-91 ( chyba, że utrzyma się kontrowersyjny rozkaz MON o przydzieleniu b cz Leo 2A5 ); Następnie nowego b cz T-72, das i innych służb dla nowej 3.BZ. Dla sformowania 18.DZ niezbędne będzie powiększenie 18.PR do 18.BZ o 2 nowe b zmech ( kożystając z 3 komp roz ) i nowy b cz T-72 oraz das i służby. Przeformowanie 9.PR w 19.BZ też będzie wymagało 2 nowych b zmech i nowego b cz T-72 oraz das i służb. Przezbrojenie 7.BOW w KTO będzie wymagało dodatkowych ok 180 Rosomaków BWP. Sumując w 5 dywizjach ( 14 brygadach ) będą 42 bataliony ( + 5 aeromobilne w 25. i 6. B ) z czego: 9 b zmot ( 522 KTO ), 18 b zmech ( 1044 BWP-1 ), 15 b cz ( 4 Leo, 4 PT-91 i 7 T-72 ), 14 das ( 3 po 24 Dany i 11 po 18 Goździków ), 14 dplot. Oprócz tego będzie 5 pułków artylerii, w tym 1 nadmorski po 3 dywizjony rakietowe NSM, po d 18 ( 3 baterie po 6 ) Langust, d 18 Gradów ( najlepiej zmodernizować na Langusty! ), d 18 Goździków, 1 d 24 RM-70 i sukcesywnie nowe dywizjony Krabów.

    1. uki

      A co my byśmy ruskim zniszczyli? co wjechaliby sobie i się przejechali. Wizję katastrofy już znam. Poprosże teraz o tę zwycięską wizję.

  2. GUMIŚ

    Dużym problemem naszych wojsk lądowych jest brak nowoczesnych MBT , którymi można zastąpić T-72 i PT-91. MON ma różne koncepcje rozwiązania tego problemu ale obecnie obowiązuje, zgodnie z PMT, wariant produkcji WWB GEPARD w Gliwicach od 2022 roku.Obawiam się ,że nigdy nie dojdzie do akceptacji konstrukcji Geparda przez MON ,ze względu na jego słabe opancerzenie. Środki wydane na budowę Geparda nie zostaną jednak zmarnowane, ponieważ powstanie nowy ,ciężki ,dobrze opancerzony BWP ANDERS jako alternatywa dla pływającej puszki konserw zwanej BORSUKIEM. Następnym wariantem rozwiązania naszych problemów pancernych jest nowa koncepcja polskiego MBT , opracowana w BUMARZE na wzór T-14 Armata. Oprócz tego swoich zwolenników w MON ma zakup po roku 2022 , używanych Abramsów i ich modernizacja.

    1. bender

      MON we wlasnej osobie to ma slaba koncepcje jaki jest dzis dzien tygodnia. And it's true. It's fact. :-D

  3. okapoka

    A kupili juz nowoczesna amunicje do tych t72 czy nadal strzelaja z kapiszonow?

  4. Obywatel

    W 1939 roku tez liczyliśmy na sojuszników. A oni nie za bardzo chcieli ginąć za Gdańsk. Juz widzę jak liberalna i pacyfistyczna europa broni Polski przed Rosja. Amerykanie... Zobaczycie nie kupimych ich rakiet albo samolotów to się wyniosą... Przesuwanie jakies grupy czołgów nie ma sensu. Szkolenia serwis... Na dzis pelna dezorganizacja dwóch związków taktycznych. Albo przenosimy wszystko wraz z żołnierzami albo zdecydujmy sie na zakup kolejnych nowych lub używanych leopardów. Albo zmodernizujmy T72 do standardu PT 16 i odtwórzmy 1 Dywizje! Nie lodźmy sie żadne WOT nie zatrzymają nawet "separatystów". Więc w 3 dni w Warszawie będzie ludowa republika. A państwa NATO nie zdążą nawet wysłać zaproszeń na pilny szczyt. A kraje EU wyraża poważne zaniepokojenie. Wiec stawiajmy na siebie. Pamiętajmy iz za naszymi zachodnimi granicami rośnie w sile fundamentalizm wiec planując przyszłość nie powinniśmy zostawiać bezbronnej zachodniej granicy.a znając dokonania ministra obrony byłby zanim jakiś saldat przekroczylby nasza granice on siedzialby w której ambasadzie poza granicami kraju

    1. Boczek

      Obywatelu, we wrześniu 1939 roku 1500 Francuzów zginęło lub zostało rannych właśnie "za Gdańsk", tyle tylko, że tydzień później nie było już o co walczyć, więc co mieli robić? Potem nastąpiło 5 lat których wszyscy - też Brytyjczycy hamujący we wrześniu Francuzów - gorzko żałowali. Drugi raz tego błędu nikt nie zrobi. A historia - wbrew powiedzeniu - nie powtarza się nigdy.

  5. robertpk

    Półśrodek ?? - to czysta dywersja

  6. Wolf

    Moim zdaniem ten caly szum jest o to jakimi czolgami mozna dowodzic. W czasie wojny czesc "polskich" Leopardow 2A4 podlega 1 Panzerdivision z Hannoveru a T72 to zakonserwowac lub przekazac na Ukraine.( moze tam sie przydadza).

  7. PRS

    Jesteśmy 35 milionowym krajem. Mamy ,,bogatą" przeszłość historyczną w wymiarze raczej traumatycznym. Wszystkie otaczające nas nacje są nam wrogie i wykorzystywały każdą nadarzającą się ,,okazję" by nas najechać i złupić. O tym MUSIMY pamiętać!. Oczywiście nie stać nas na Armię zbliżoną liczebnie np. do tureckiej. Ale na 6 (prawdziwych) dywizji spokojnie nas stać. Finansowo i demograficznie. 4 Zmechy po ,,obwodzie",jedna pancerna w aglomeracji warszawskiej, druga jako ,,odwód" Żagań-Świętoszów. Obecne jednostki na terenie Warmii i Mazur utrzymać (miejsca pracy w regionie i stały dopływ gotówki dla społeczności) ale przekształcić je w ZMOTORYZOWANE, częściowo skadrowane (i tak faktycznie nimi są patrząc na procent ukompletowania np. Braniewa czy Bartoszyc) z 50% udziałem WOT. 6 BPD, 25 BKP, 21 BSP powinny być traktowane jako ,,jednostki szybkiego reagowania", ,,szpica krajowa", wydzielone siły do UE, ,,szpicy" NATO, misje ONZ, etc. 25 BKPow. powinna zostać rozbudowana o dwa dodatkowe bataliony - Włoszczowa i Opoczno z Rosomakami, 6 BPD o jeszcze jeden batalion w Zawierciu też z Rośkami, 21BSP wzmocniona o przynajmniej o jeden batalion ,,czysto górski" w Nowym Sączu/Nowym Targu oraz batalion na Rośkach w Sanoku, batalion czołgów z Żurawnicy podporządkować pod Lublin, a kłodzki pod Wrocław Dywizja Północno-Wschodnia. Dowództwo w Zambrowie, pozostałe pododziały w oparciu o aglomeracje Białystok-Łomża-Ostrołęka-Bielsk Podlaski. Dywizja Południowo-Wschodnia. Dowództwo w Lublinie, pozostałe pododziały w oparciu o Chełm-Radzyń Podlaski-Puławy-Kraśnik-Tomaszów Lubelski-Zamość + Przemyśl Dywizja Północno -Zachodnia. Dowództwo w Szczecinie, pozostałe jednostki w Świnoujściu, Policach, Goleniowie, Stargardzie i Gorzowie. Dywizja Południowo-Zachodnia. Dowództwo Wrocław, garnizony w Legnicy, Nysie, Opolu, Jelczu, Brzegu. Dywizja Centralna. Dowództwo w Warszawie. Poza aglomeracją i jednostkami w Mińsku Maz., Nowym Dworze Maz., Sochaczewie garnizony w Siedlcach, Płocku, Skierniewicach, Radomiu. 11 Dywizja KP. Żary-Żagań-Świętoszów, etc. Poza wspomnianą wyżej ,,dywizją odwodową" (ale też w pewnym sensie szkolną dla ,,kotów') nie ma sensu lokowania jednostek Zmech/Panc w ,,zielonych garnizonach". Musi być duże zaplecze demograficzne a takie jest tylko w miastach pełniących funkcję powiatów. Reforma Tuska spowodował w ciągu paru lat brak ukompletowania, nieobsadzone wakaty, brak możliwości utrzymania sprzętu w gotowości ze względu na ... braki kadrowe (mechanicy/technicy). Zresztą Polska nie jest jedynym krajem z takimi problemami. Podobnie jest w Niemczech, Szwecji, itd. Raczej w zaistniałej (wewnętrznej) sytuacji politycznej nie dojdzie do przywrócenia powszechnego poboru (choć Szwedzi w pewnym sensie się na to zdecydowali). Bezsensem jest dyslokowanie najnowocześniejszego sprzętu w pobliże (wschodniej) granicy (vide ewidentny sabotaż w dyslokacji Krabów w Węgorzewie!). Armia ma chronić ludzi (społeczeństwo) i w drugiej kolejności ich mienie. A czy nam się to podoba czy nie obecnie większość Polaków mieszka w dużych miastach lub/i gminach ościennych. Leopardy z Warszawy po jednej czy drugiej paradzie i tak muszą trafić do Gliwic na konieczny remont. Czy pojechały by z Żagania ,,z kołków" czy z Wesołej nie ma to większego znaczenia. Prawdopodobnie MON zdecyduje się na dokupienie w niedalekiej przyszłości kolejnej partii (batalionu???) Leośków ale już z L55 czyli 2A7 (raczej 2A6 i kolejna modernizacja odpada ze względu na koszty i czas). te wozy na 100% trafiły by do Warszawy. Więc decyzja o ,,chwilowym" przesunięciu Leo z Żagania do Wesołej da możliwość zaznajomić się ze sprzętem, powoli wdrożyć jakieś zaplecze serwisowe/logistyczne, etc. Nie wiem czy dobrze zapamiętałem ale wydaje mi się, że na ostatnim MSPO w Kielcach były prezentowane lekko zliftingowane T72 w malowaniu pustynnym oferowane do Jordanii. A Minister Kownacki ostatnio poleciał... do Jordanii. Jedno jest pewne coś z T72 muszą zrobić. Albo przebudowa do wariantu PT 16 (czyli w zasadzie ,,nowy" czołg), albo jakieś zobgrejdowanie i opchnięcie za morze Śródziemne. Osobiście byłbym za modernizacją przynajmniej dwóch batalionów by ,,przywrócić" w Łabędach zdolności technologiczne/techniczne pracowników.

    1. chris

      Jakie wszystkie otaczające nas nacje? Bo z tego co wiem z obecnych sąsiadów wykonali to jedynie Niemcy i Rosjanie. Czeskie wyprawy na Śląsk były wykonywane były pod ich podległością do Cesarstwa Niemieckiego (Czesi wbrew pozorom bardzo krótko w ostatnim tysiącleciu byli suwerennym krajem i było to za ich całkowita zgodą). Litwini nas nigdy nie najeżdżali, chociaż jest to najbardziej nienawidzący nas naród. Białorusini nigdy nas nie najeżdżali. Słowacy nigdy z nami nie walczyli, nawet podczas II wojny kiedy byli wasalem III Rzeszy wystawili do walki z Polską swoje siły wyłącznie dlatego bo musieli. Jakie więc wszystkie?

    2. Jwk

      Jesteśmy 38.5 milionowy krajem.

    3. abc

      W Kłodzku kiedyś był pułk czołgów. W chwili obecnej nie ma nawet śladu po czołgach. Nie ma żadnej jednostki pancernej.

  8. Sumienny

    Witam. Pamiętam jak swego czasu ktoś poruszył tu temat zakupi licencji na czołg Leopard 2A6 jednak nie pamiętam jaka została wtedy podana kwota za taką transakcję. Czy taka możliwość w ogóle istnieje czy to tylko plotka? Czy przejęcie przez państwo Bumaru oraz pogonienie stamtąd niszczących ten zakład Związków Zawodowych nie byłoby rozwiązaniem naszego problemu dotyczącego zbyt małej ilości czołgów, a także użytkowania już nieperspektywistycznych T72/PT91? Nie wierzę aby Rheinmetall nie chciał utrzeć nosa KMW i nie skorzystał wtedy z możliwości nawiązania z nami współpracy aby na bazie tego czołgu budować jego następcy.

    1. xyz

      Hehe jeden będzie odkupował zakłady w Mielcu/Świdniku a drugi licencję na Leo 2A6. Macie rozmach ludzie.

  9. Marian

    T-72 to złom, nie ma sensu ich modernizacja. Należy zakupić nowe czołgi, ale nie mogą o tym decydować związki zawodowe zbrojeniówki....

  10. formaldehyd

    Jak czytam komentarze, że ściana wschodnia w wypadku konfliktu jest przeznaczona na stracenie to mi się chce wymiotować..Przecież tu nie pustynia tylko pełno ludzi,domów,fabryk,gospodarstw. A tu komentarze, że nawet nie zdążyłyby wyjechać z jednostki. To jak już wszystko będzie zrównane z ziemią i tylko trupy wokoło ( bo wschodni przyjaciele już tak mają) to wtedy wspaniała jednostka z Żagania wyruszy dzielnie....właśnie, po co? do czego? Wydaje mi się, że po to są granice aby ich strzec i nie chodzi tu o każdą piędź ziemi tylko o żywych ludzi i ich dobytek. Jednostka pancerna w Żaganiu to jakiś relikt myślenia komunistycznego. Przynajmniej tak to wygląda zza Wisły i Sanu. Spójrzcie na mapę,przecież to wali po oczach.

    1. ktos

      a ty sadzisz ze wojna wybucha od tak a wojsko jest w koszarach? Juz na kilka dni przed wybuchem wojny wojsko jest ustawione w przydzielonych obszarach i koszary sa puste. Wiec mozesz sie nie obawiac... jak przyjdzie co do czego, to leopardy beda tam gdzie trzeba.

    2. ObywatelRP

      Powinieneś uzupełnić nieco swoją wiedzę. Nigdy najsilniejsze i najlepiej uzbrojone związki taktyczne nie są rozmieszczone przy samej granicy. Autor artykułu ma rację, na wschodniej ścianie potrzebny jest dodatkowy związek taktyczny. Powinno się odtworzyć 1 WDZ, która przyjęła by kierunek wschodni i południowo-wschodni. Dlatego potrzeba co 100-150 nowych Twardych, a najlepiej wprowadzić do produkcji PT-16. Na Abramsy jesteśmy za biedni.

    3. dropik

      bzdury. W razie wybuchu wojny nasze siły będą tam gdzie bedziemy chcieli , ale ich zaplecze będzie tam gdzie jest przed jej wybuchem czyli albo daleko od ruskich albo odległość "na rzutu granatem". Minister zas przenosi czołgi pod Warszawe i zostawia je tam bez zaplecza szkoleniowego i serwisowego . Rozwala przy tym doborową jednostkę bo musza się od nowa szkolic na nowym sprzecie. We warszawie zas nie ma gdzie sie szkolic chyba że do defilady. Jakież to liczne fabryki są w białostockim czy na Warmii ? Przypomnij sobie 39 rok i uświadom sobie że tak własnie być może. Piękny kocioł pod Suwałkami i otwarta droga na Warszawę i w kierunku Odry.

  11. Kosiarz

    Nie warto modernizować T-72 jako czołg. Kadłub i wieża to głównie odlew stalowy, armata wytrzymuje zaledwie 120 pocisków podkalibrowych, a wymiana jednostki napędowej w warunkach polowych jest prawie niemożliwa, T-72 jest ślepy w nocy. Co do przeróbek na np ciężki BWP to też nie ma sensu, kadłub od dołu jest tak słaby że malutka mina przeciwdenna rozrywa go. Śmieszną ciekawostka jest tutaj fakt, że w tym "gracie" automat ładowania wyprzedził zachód o dziesięciolecia w myśli technicznej. Polska powinna sprzedać T-72 Afryce, i za te pieniądze zakupić części zamienne do Leoparda - części części części

    1. say69mat

      Przecież to sposób składowania amunicji w automacie do ładowania był przyczyną masakry irackich T72 w trakcie wojen w Zatoce Perskiej. Tak więc w którym to miejscu T72 wyprzedzał zachód??? Chyba, że masz na myśli cień ...T72, czyli efekt propagandowy zweryfikowany praktyką militarną.

  12. Stefan Kania

    Zadziwiające stwierdzenia, batalion też jest jednostką taktyczną, reszta zawsze może dołączyć do wysuniętego batalionu, jest takie mądre przysłowie " tak krawiec kraje, jak materii staje"

  13. Autor komentarza

    po co te czołgi przeciez one są na pierwsze 5 minut wojny? Neutronówka 10kT zrobi galaretkę z całej dywizji.

    1. kros

      no tak rosjanie maja bomby neuronowe na kazdym rogu a atomowe to do chipsow daja. Przy okazji... czolg jest akurat najbezpieczniejszym miejscem w przypadku wybuchy broni atomowej/neutronowej. Duzo bezpieczniejszym niz okop. Wiec akurat tak bym nie narzekal na czolgi. Swoja droga zasieg wybuchu to pare kilometrow, ale zeby zniszczyc czolg bomba musi wybuchnac naprawde blisko.

  14. say69mat

    @def24.pl; Zgadzam się z założeniem, że polskie jednostki na ścianie wschodniej powinny być wzmacniane i nie odbieram czystości intencji tej decyzji. Nie powinno się to jednak odbywać za pomocą półśrodków. Strona potencjalnie słabsza w starciu nie moze dodatkowo dzielić swoich sił. Państwo polskie powinno podjąć decyzje o budowie całej dywizji na ścianie wschodniej, ale nie kosztem wyposażenia czy ukompletowania istniejących jednostek – również tych stacjonujących na zachodzie kraju. - dr Artur Jagnieża say69mat: Znacie zabawę w Rosyjską Ruletkę, i jej potencjalne skutki dla mózgoczaszki uczestnika, tej z form zabawy w życie bez granic/ograniczeń. Nie przypuszczałem, że po doświadczeniu klęski militarnej Białej Rosji w konfrontacji z bolszewikami. Ktokolwiek o zdrowych zmysłach będzie chciał w naszym kraju, na poziomie Ministerialnym ON, praktykować zabawę w Rosyjską Ruletkę. Z niemałym wdziękiem wykorzystując strategię na miarę poczciwego nagana.

  15. ochotnik

    chętnie sie naucze obslugiwac i walczyc w T 72

  16. Zbulwersowany podatnik

    Sytuację można porównać do takiej anegdoty: Chcę pójść do pracy, ale zauważyłem że w spodniach roboczych w lewej nogawce mam dziurę. Żeby wyzbyć się problemu odpruwam kawałek zdrowego materiału z prawej nogawki i ten zniszczony z lewej, a potem zamieniam miejscami i przyszywam. Mogę poszczycić się rozwiązaniem problemu... Lata zaniedbania naszej armii wychodzą na światło dzienne. Potrzeba nam nowych czołgów i pieniędzy z których byśmy je zakupili i skomplementowali oraz stworzyli zaplecze logistyczne. Mamy do wyboru kupić licencję/gotowy nowy produkt lub kupić używki od Amerykanów (ewentualnie Niemiec o ile to prawda że mają na stanie ok. 400 sztuk).

    1. kim1

      "Lata zaniedbania", pytam się kto tu rządził? Marsjanie czy wybrani w "wolnych wyborach" nasi politycy. Gdyby byli wybierani normalni i porządni poltycy do rządu to dziś nie było by takiej sytuacji w armii. Czy ktoś z poprzednich polityków odpowiedział karnie za lata zaniedbań? Nikt. Teraz za to my się martwmy i najlepiej w 5 min unowocześnimy naszą armię. Na przyszłość lepiej wybierajmy polityków do sejmu. Od tego trzeba zacząć.

    2. say69mat

      Mamy do czynienia z instytucją, która przy wszelkich ewidentnych brakach. Nie jest w stanie zrealizować, w 100% budżetu. Z kolei realizacja strategicznych przedsięwzięć modernizacyjnych idzie jak po grudzie. Biorąc pod uwagę niezbyt przemyślany v/s przekombinowany wybór śmigłowca oraz strategicznego partnera na modernizację parku śmigłowców naszej armii. Czy też zgoła instytucjonalna niemoc narodowa odnośnie realizacji projektów modernizacji bewupa. Lub zakupu licencji, lub realizacja konstrukcji siłami naszego przemysłu zbrojeniowego.

    3. c77

      Fajna anegdota :-) Alternatywą w tym przypadku jest niepójście do pracy. Na nowe spodnie nas nie stać chyba, że mocno znoszone z lumpexu i do zacerowania w KMW. Szycie na licencji też zajmie długie lata a do tego trzeba najpierw przystosować zakład krawiecki przed uszyciem czegokolwiek. Tak żeby było na już to chyba się nie da. "Lata zaniedbania" to jest klucz a drzwi przytrzasnęły nam palce.

  17. wool

    O ile pamiętam to troche Abramsów do Polski zachodniej wjechało. Więc w czym problem.

    1. Vvv

      Ze pojechało do Bałtów i am rozbił najsilniejsza brygadę w Polsce. Najlepiej wyszkolona i o pełnego składzie brygada została przezbrojona na najgorsze czołgi jakie sa dostępne i maja byc wycofane

    2. Marsel

      Ile czai teraz zajmie żeby dopasować nowe procedury, serwis, zgranie między żołnierzami. Jak pogodzić logistykę, dwa parki maszynowe, wyszkolenie mechaników. I to w dwoch jednostkach na raz. Kompletne nieporozumienie. T72 i podobne mogą pływać wiec inaczej będą użyte taktycznie a inaczej Leo. Błędna decyzja.

  18. komentator

    t 72 to już tylko czołg wsparcia piechoty mogli by im chociaż pancerz reaktywny zamontować

  19. Thorsten

    To jest kluczowe zdanie: "Zaplecze w Żaganiu pozwala na serwisowanie i utrzymywanie w eksploatacji Leopardów, Wesoła jest do tego nieprzygotowana." To po jakiego grzyba to całe zamieszanie, w ten sposób nie wzmacnia się obrony, a osłabia! Słusznie, trzeba budować nową dywizję na wschodzie kraju, a nie przesuwać jednostki z inny związków taktycznych. Antoni, z tym to słabo...

    1. kim1

      Trzeba owszem budować tylko podobno pieniędzy brak. Pomimo tego. że niby ogólnie jesteśmy bogatszym krajem niż było PRL. Tylko te biedniejsze PRL stać było na utrzymywanie silnej armii. Tak wiem kosztem niższego poziomu życia ludzi. Dziś za to mamy odwrotną sytaucję. Więc wybierajmy. Silna armia albo tak jak jest teraz słaba armia za to ludziom żyje się trochę lepiej niż w PRLu.

    2. AP77

      No tak, tylko co rozumiesz przez słowo obrona? Albo inaczej: czego może bronić trzon armii na linii Odry gdy zagrożenie jest z drugiej strony pomijając chwilową izolację tego co najlepsze od zagrożenia, które może się przysunąć? Trudno liczyć na to, że Niemcy zdecydują się z nami pójść na jakiś kontratak w duecie. Można odnieść wrażenie, że zorganizowani jesteśmy tak by przeciwnik nie wyskoczył z rozpędu do Niemiec a nie żeby wyhamował przed rz. Bug czy Wisłą. No i co w takim razie sugerujesz z tym wschodem? Dokupić kilkaset wozów - czołgów, BWPów, pojazdów towarzyszących do zabezpieczenia technicznego, obrony p.lot - import? Bo właściwie to co my z tego robimy? I dalej jest kwestia tego zaplecza o którym piszesz. Tylko, że potrzeby w ciągu WIELU lat się nakumulowały - Narew, Wisła, artyleria, śmigłowce jedne i drugie, samoloty, flota, wzrost liczebności... To rozwiązanie to prowizorka ale innego wyjścia w tym momencie raczej nie ma i nie jest to kwestia tego czy innego wodza. Po prostu: "taki mamy klimat" czyli efekt dekad zaniedbań, utopijnej wiary w reset i misje ekspedycyjne. A teraz boli.

  20. DARO

    Dobrze, że mamy nareszcie 12 batalionów czołgów- a brygada z Warszawy jest prawdziwą brygadą. Dwunasty batalion stworzyli w najprostszy sposób- poprzez przesunięcie Leo i przywrócenie do służby batalionu zmagazynowanych T 72. Teraz czas na odtworzenie Czwartej Dywizji składającej się z: Brygady Pancernej z Warszawy, Brygady Zmechanizowanej z Lubelskiego (między innymi Chełm i Zamość) oraz rozbudowanej i przemianowanej Zmechanizowanej Brygady z Białegostoku!!!

    1. Viktor

      Jakość, nie ilość.

    2. Vvv

      Rozbicie czarnej brygady i zabranie 2a5 i danie im t-72m1?

  21. Zbulwersowany podatnik

    Uzupełniając swoją poprzednią wypowiedź: Czy my na prawdę potrzebujemy najnowoczesniejszych zachodnich czołgów pokroju Leopard 2A7 czy Leclerc aby stawić czoła tym rosyjskim? Obok Armaty (którą być może wprowadzą, a być może nie i nie wiadomo w jakiej liczbie) mają masę starszego ale regularnie modernizowanego sprzętu. Może lekarstwem w naszej sytuacji byłoby pozbycie się związków zawodowych z Obrumu i zainwestowanie w zakład, a następnie produkcja Opłotów-M z wieżą 120mm? Ten czołg ma wystarczający pancerz i jest stosunkowo tani, a można byłoby go jeszcze spolonizować. Gdybyśmy pozyskali na niego licencję (a wydaje mi się że jest to w naszym zasięgu) to przy zakupie niemieckiej/amerykańskiej amunicji mamy całkiem sensowny sprzęt na wiele wiele lat który mógłby zastąpić nasze PT-91 i T-72M. Nawiązując dodatkowo współpracę z Rheinmetall i Ukraińcami moglibyśmy starać się stworzyć nowy czołg który byłby tańsza alternatywą dla Leoparda 3, a nawet jeżeli nie tańszy to NASZ co by sprawiło że bylibyśmy niezależni. Leopardy 2A5 i PL i tak trzeba będzie kiedyś zastąpić, a w naszym wypadku posiadanie dwóch typów czołgów - tańszego i słabszego oraz droższego i lepszego jest nawet wskazane. Grunt to zastąpienie naszego sowieckiego złomu.

    1. nikt ważny

      Ciekawy pomysł tylko taktycznie i strategicznie rzeczywistość skrzeczy bo nijak nie pasuje tu konflikt z Rosją. W długofalowej perspektywie i patrząc na wszystkie dotychczasowe zdarzenia i działania wygląda to na zabezpieczenie przedpola składającego się z Bałtów, Ukrainy i Białorusi i budowa struktur drugiej linii na wschodzie poza zasięgiem systemów z Zachodu. Sytuacja geopolityczna jest na tyle ciekawa (albo raczej nieciekawa) że możliwy jest również scenariusz w którym nasz zachodni sąsiad spróbuje zrzucić nadzór US całkowicie i przejąć zachodnią Polskę. Patrząc z perspektywy nawet rzekomej migracji można spekulować że kryzys ten był zaplanowanym działaniem celem uzyskania zasobów ludzkich do zasilenia związków zbrojnych na kierunku wschodnim. To co wydaje się być zagrożeniem dla zachodu może być tak naprawdę wyrafinowanym planem i zagrożeniem dla Polski. Kwestionując każdą oficjalną informację a rozpatrując je wyłącznie w kategoriach taktycznych i strategicznych taki scenariusz bynajmniej nie jest niemożliwy a wile faktów zaczyna układa się w jedną całość. W przypadku konfliktu od strony zachodniej i prawdopodobnie konfliktu na wschodzie w obszarze państw bałtyckich, Ukrainy i może Białorusi, bulwersowanie się tym na co idą podatki będzie pana najmniejszym zmartwieniem. Jeżeli istnieje jakiś plan konfliktu nie nie urodził się on wczoraj tylko co najmniej kilka (może kilkanaście) lat temu i jest konsekwentnie realizowany. W pewnym sensie nawet rozszerzenie UE może być jego częścią jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie dostępne dziś fakty. Spekulując więc na bazie dostępnych informacji, możliwym wydają się dwa konflikty, jeden poza Polską na wschodzie i drugi z Polską na zachodzie. Tu sens nawet ma umiejscowienie jednostek US na terenie zachodnim bo przecież nic nie stało na przeszkodzie by stacjonowały tam gdzie mają infrastrukturę na ziemiach Niemiec, a jednak z jakiś powodów ustanowili przyczółek na ziemiach Polskich. W spekulacjach trudno określić jedynie który konflikt rozpocznie pierwszy. Może przydługie to co napisałem i mało na temat ale patrząc na całość z szerszej perspektywy to relokacja wcześniej Leopardów na wschód a obecnie T72 na zachód zaczyna nabierać sensu.

    2. Junger

      Podobno Amerykanie testowali swoje M829E3 przeciwko T-84 Opłot-M i okazały się nieskuteczne. Dopiero następny pocisk M829E4 będzie w stanie pokonać jego pancerz przedni. Wniosek stąd płynący jest taki, że Duplet spisuje się na medal.

    3. Junger

      Puszczając wodzę wyobraźni, można pokusić się o pytanie, co bylibyśmy w stanie wnieść do programu licencyjnej produkcji T-84 Opłot-M, m.in. SKO Radew, Liswarta, automat ładowania, Obra, kamery PCO, APU...

  22. Dziobak

    ... a po co najsilniejsze jednostki pancerne mają stacjonowac na scianie zachodniej? Było to zasadne gdy potencjalnym wrogiem był zachod. Jeżeli dzisiaj potencjalne zagrożenie może przyjść ze wschodu to logicznym jest aby właśnie tam stacjonowały najmocniejsze jednostki. Rozumiem, ze niektorzy płaczą ze im się sprzęt zwija, ale myślmy logicznie

    1. Dunajec

      ... właśnie myślmy logicznie, rozwalając najmocniejszą jednostkę i wprowadzając zamęt logistyczny, serwisowy, szkoleniowy w dwóch jednostkach, naprawdę świetna decyzja, pozazdrościć geniuszu.

    2. Ł.

      dywizja pancerna (foramcja ofensywna) stacjonując na (relatywnie bezpiecznym) zachodzie może w ciągu 24h znaleźć się w dowolnym punkcie kraju - wybranym i dogodnym dla nas. A jeśli będzie czekała blisko Bugu to zostanie sparaliżowana od pierwszych godzin a następnie okrążona i rozbita. Obecny wariant "rozczłonkowania" sprawi, że garda nie będzie specjalnie silniejsza ale a w kontrze zamiast sierpowego będziemy w stanie co najwyżej wyprowadzić plaskacza

  23. Moldke

    Ta cała czarna dywizja na wschód a nie na niemieckiej granicy z kim tam walczyć chcą A potem nie zdąrzą na odsiecz warszawie

    1. 13579-24680

      A ze swojego kieszonkowego zbudujesz zaplecze logistyczne i zapewnisz osłonę przeciwlotniczą i przeciwrakietową?

  24. VII zmiana

    Spokojnie.W tej sławnej brygadzie w Świętoszowie ukompletowanych było tylko 50% stanów i oddanie jednego czyli trzeciego batalionu który był całkowicie skadrowany nic nie zmienia a wręcz przeciwnie tylko wzmacnia naszą armię bo w Wesołej ten batalion będzie w 100% obsadzony.Tak samo jest w innych brygadach gdzie z trzech batalionów Leopardów maksymalnie dwa mają pełne obsady a trzeci w najlepszym razie służy jako magazyn części zamiennych!Nie od dziś wiadomo że prawie wszystkie jednostko operacyjne nie mają nigdy 100% obsady i w najlepszym razie mają max po 80-90% obsady.

    1. Konvi

      Nie żebym się czepiał, ale brygada pancerna ma akurat 2 bataliony czołgów, trzeci to batalion zmechanizowany - więc jak mogli oddać trzeci batalion? Zasadniczo żadna z naszych brygad pancernych nie w strukturze 3 batalionów czołgów.

  25. Koil23

    Przecież one różnią się nawet pancerzem... koszty ulepszenia naszych T 72 do standardu T 72 B3 jest nieoplacalna

    1. sylwester

      a jakieś inne czołgi są , leopardów używanych nie ma i nie będzie , modernizacja tych co mamy to jakieś 5 lat , nowy leo to jakieś 20 lat , nowy typ czołgu i co 3 różne maszyny w wojsku , wóż wsparcia ogniowego który ma zastąpić teciaki nie szybciej niż pierwsze sztuki za 5 lub 10 lat a do tego czasu co

Reklama