- WIADOMOŚCI
Szwedzi ulepszyli artylerię. Sprawdziła się na Ukrainie
Szwedzi zakończyli proces modyfikacji/modernizacji armatohaubic Archer na bazie wozidła Volvo A30E. Obecnie trwają odbiory nowszej wersji.
Autor. Bodens artilleriregemente A 8 / Facebook
Szwedzka armia w połowie października odebrała pierwszą armatohaubice Archer posadowioną na nowym podwoziu. Stanowiło to kluczowy krok w modernizacji tamtejszych jednostek artylerii, ale nie była to jedyna warta uwagi informacja z tego okresu. Na przełomie października i listopada ogłoszono, że zakończono proces modernizacji/modyfikacji dotychczas posiadanej floty Archerów 6x6 (26 sztuk) do wersji C. W ramach ulepszenia pojazdy otrzymały m.in. nowy system wsparcia dowodzenia.
ARCHER 8x8 on MAN truck base finally fired its first shots at Boden in southern Sweden. BAE posted this photo announcing the milestone. The upgrade to standard C of the older Sweden 6x6 Volvo-base ARCHERs is also being delivered. https://t.co/mPMenpZc1h pic.twitter.com/ZRKegZhcQX
— Gabriele Molinelli (@Gabriel64869839) November 3, 2025
Informacje z Ukrainy pomagają ulepszyć szwedzkie uzbrojenie
Zakończenie modyfikacji starszej wersji Archerów oraz rozpoczęcie odbiorów nowszego standardu oznacza stopniowe zwiększanie zdolności szwedzkich artylerzystów. Docelowo będą oni mieć na stanie odpowiednio 26 i 48 egzemplarzy (nie jest wiadome, ile Łotwa wypożyczy tych pierwszych, do czasu otrzymania artylerii drugiej wersji). Daje to łącznie 74 armatohaubice, zatem dość pokaźną liczbę względem lat poprzednich.
W listopadzie szwedzki minister obrony Pål Jönsson stwierdził, że dzięki informacjom zwrotnym od Ukraińców możliwe jest ulepszanie rodzimego uzbrojenia. Wśród niego wymienił bojowe wozy piechoty CV90, kutry szturmowe Combat Boat 90 (CB90) oraz właśnie armatohaubice Archer. Szwedzka artyleria jest bardzo ceniona przez Ukraińców. Podobnie jak polski Krab i francuski CAESAR, także Archer jest uznawany za działo bardzo celne.
Archer to 155 mm armatohaubica samobieżna na podwoziu kołowym. Uzbrojenie główne powstało na bazie wersji rozwojowej ciągnionego systemu FH 77B. Armatohaubica o nazwie FH 77BW posiada lufę o długości 52 kalibrów (ok. 8 metrów). Według producenta Archer może strzelać pociskami samonaprowadzającymi do zwalczania pojazdów opancerzonych BONUS na odległość do 35 km, amunicją konwencjonalną z gazogeneratorem dennym do 40 km, a amunicją precyzyjnego rażenia M982 Excalibur na ponad 50 km. Zautomatyzowane magazyny amunicji mogą pomieścić różne typy pocisków i modułowych ładunków miotających. Archer jest wyposażony w cyfrowy system dowodzenia, kontroli i kierowania ogniem. Haubicę można transportować drogą lotniczą na pokładzie samolotu transportowego Airbus A400M.
Operatorzy kontrolują wszystkie podsystemy haubicy z opancerzonej kabiny. Czas od zajęcia stanowiska ogniowego do oddania pierwszego strzału wynosi zaledwie 20 sekund. Po wykonaniu zadania ogniowego Archer jest w stanie przejść do położenia marszowego w ciągu kolejnych 20 sekund. W mniej niż dwie minuty Archer może wystrzelić sześć pocisków i przemieścić się na nowe stanowisko ogniowe. Przez cały ten czas załoga pozostaje pod pancerzem, opuszczając pojazd wyłącznie w celu uzupełnienia amunicji (pojemność magazynów wynosi 21 pocisków i kompletów modułowych ładunków miotających). Jak dotąd do systemu Archer dostosowano dwa typy podwozia: wozidło przegubowe Volvo A30E w układzie 6x6 oraz klasyczną ciężarówkę RMMV HX2 z napędem 8x8.
Autor. Försvarsmakten
WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140